2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Znajdujemy się w tym samym wymiarze czasowym i kulturowym, ale każdy z nas żyje w osobnym świecie. Oczywistym jest, że świat drugiego człowieka zasługuje na uznanie i szacunek, o ile jego zawartość jest bezpieczna dla innych. To artykuł o tym, jak treść wewnętrzna zależy od zdrowia psychicznego, jak światy zbiegają się i zderzają, a także o zniekształcaniu rzeczywistości na przykładzie jednej z najciekawszych patologii psychiki.
Kiedyś zakochałam się w mężczyźnie i rzutowałam na niego to, co najpiękniejsze z mojego wewnętrznego świata. Bardzo szybko projekcja pękła i zacząłem zszywać ją wymówkami, ale krytyczny umysł zatrzymał się na czas. A potem, nabierając odwagi, przyjrzałem się bliżej.
Potem do wielkiego pytania skłoniły mnie jego zewnętrzne przejawy, styl życia, osądy, przyzwyczajenia – były logiczne w kontekście jego traumatycznej biografii, ale coś mnie zdezorientowało.
Odchodząc od szoku inności zobowiązałem się obserwować, analizować i porównywać, ponownie uzasadniałem i znów kręciłem myślami po wyeksploatowanych szynach, nie mogłem skleić obrazu, ani traumatycznego, ani neurotycznego, i zaniosłem to kolegom, gdzie od razu stał się paranoidalnym psychopatą jako lekarz.
Zrewidowałem książki i kryteria DSM, uroniłem łzę o to, co osobiste, a dla mnie stało się jedną z lekcji, że są przedmioty, które żyją obok mnie w tym samym kontekście czasowym i kulturowym, ale jednocześnie mają inną treść rzeczywistości.
Inność treści rzeczywistości psychopaty jest oczywiście bardzo niewygodna dla innych, ale całkiem znośna w porównaniu z patologicznym zniekształceniem rzeczywistości paranoidalnego schizofrenika.
Przekonanie paranoika we własnym majaczeniu zwykle nikomu nie przeszkadza, dopóki nie okaże się, że nie jest w szpitalu, ale na przykład na stanowisku i ma pewną dozę władzy. Wówczas pytanie o psychiczną rzeczywistość innego staje się istotne dla tych, którzy znajdują się pod jego wpływem.
Najsmutniejsze jest to, że samo pytanie nie pojawia się w praktyce. Kto będzie kwestionował zdrowie psychiczne przełożonego, gdy jego urojone idee, osądy, argumenty i żądania, które powodują zamieszanie lub maksymalne oburzenie, są upakowane w kategoriach etyki, dobrych intencji, wartości uniwersalnych lub narodowych.
Uważa się, że choroba psychiczna powinna dać się natychmiast i głośno, przez całą dobę krzyczy z balkonu. Ale nie ma nikogo spokojniejszego i bardziej zamyślonego niż schizofrenik paranoidalny, pracuje ostrożnie, systematycznie i subtelnie, jak były oficer KGB.
Często kartkuję kroniki kryminalne i trochę zazdroszczę dyscypliny i metodologii, z jaką można było przepuszczać zwłoki przez maszynkę do mięsa na tydzień, włączając ją dokładnie o 9:00 i wyłączając dokładnie o 19:00, więc żeby nie wzbudzać podejrzeń wśród sąsiadów.
W mojej pamięci jest jeden rzadki i cenny przypadek hospitalizacji na kilka dni (a może godzin) przed popełnieniem morderstwa. W dziesiątym roku małżeństwa kobieta zauważyła izolację i chłód męża i przypisała to kryzysowi wieku, a po chwili obudziła się w nocy z latarki - szukał czegoś na jej ciele i natychmiast to wyłączył (psychiatra odpowiedział, że są ślady licznych kochanków). Co do dalszych przejawów, żona natychmiast wszystko zorientowała się, powiedziała, że pilnie wyjeżdża do matki, i jakimś cudem namówiła go, żeby przez dwa tygodnie „leczył nogi”, aż do jej powrotu. Zagadką pozostaje dla mnie, jak podpisał dobrowolną zgodę na przyjęcie do szpitala, ale gdyby przeczytał to, co podpisywał, nie wiadomo, jak długo żyłaby ta kobieta.
Ta historia jest kwestią przypadku, bo paranoika trudno nie tylko hospitalizować, ale nawet zidentyfikować: jest czujny i czeka na złapanie, potrafi być bardzo mądry i pomysłowy (wśród nich byli znani naukowcy opętani ideą swoje odkrycie), bada wody i zaciera ślady, zrobi wszystko, aby nikt nie podejrzewał.
Najciekawsze jest to, że awarie zdarzają się znikąd, kiedy wszystko jest kalkulowane, z wyjątkiem tych najbardziej oczywistych. Pewien paranoik, nie pamiętam źródła, przesłuchiwany w sprawie samobójstwa żony, oddał się bardzo naturalnie: „Może jej sumienie było torturowane za to, że zdradzała mnie ze wszystkimi mężczyznami w mieście”.
Ze względu na własne projekcje szanse laika na rozpoznanie najbardziej skrytych zniekształceń umysłowych są w przybliżeniu zerowe, więc zderzenie światów ludzkich może wyglądać tak: „jest po prostu bardzo zazdrosny”, „po prostu nie rozumie”, „ ma taki charakter”, a patologia ujawni się post factum w oddziale regionalnym.
Ponieważ nie ma dwóch fizycznie identycznych ludzi, nie ma dwóch światów psychicznych o tej samej treści. Stale sprawdzamy nasze treści, porównujemy się z innymi, zastanawiamy się, zadajemy sobie pytania i wątpliwości, martwimy się, gdy nie wiemy, a to wskaźnik zdrowia.
Ludzie z akcentami i psychopatiami są bardzo rozsądni, tylko odmienność ich światopoglądu jest dość wyraźna. Psychopaci są podatni na psychoterapię i potrafią zmieniać ich treść pod wpływem zewnętrznym: jeśli z nimi rozmawiasz, wyjaśniasz, pokazujesz wiarygodne fakty, są w stanie zmienić swój pogląd na rzeczywistość, a to jest najważniejsze.
Ale jest też grupa, która ma największe trudności w radzeniu sobie z treściami wewnętrznymi. Zniekształcenie rzeczywistości spowodowane schizofrenią jest tak konsekwentne wewnątrz i często niedostępne dla wpływów z zewnątrz, że wymaga w pierwszej kolejności uwagi lekarza, także na temat zabezpieczenia społecznego. I wtedy psychoterapeuta też może pracować.
Akceptacja różnorodności światów ludzkich i obecność w niektórych z nich możliwej nieodwracalnej patologii jest pierwszy wniosek.
Zmiana treści i odwracalne zniekształcenie rzeczywistości może być wynikiem dezinformacji, braku informacji lub celowej sugestii, dlatego ważne jest, aby prawidłowo wybrać źródła informacji, umieć je wyszukać i sprawdzić, taktownie zapytać inną zamiast spekulować, słuchać i zastanawiać się, i to druga.
O przepaściach między światami. Mogą pokazać się w nieporozumieniach, konfliktach i pytaniach o zachowanie drugiej osoby. Każda luka, jeśli nie jest zaszyta, może mieć konsekwencje, dlatego aby ją zmniejszyć, ważne jest porównywanie, porównywanie punktów widzenia, zadawanie pytań i rozmawianie ze sobą, aranżowanie dyskusji rodzinnych i powszechnych w celu poszukiwania różne i przeciwstawne rzeczy wspólne i jednoczące. I to trzeci.
ORAZ czwarty, Ostatnia rzecz. Ufaj w inny świat. Nawiązywanie przyjaźni, znajdowanie nauczycieli, psychologów czy superwizorów, łączenie się ze społecznościami na zasadzie wspólnych wartości, znaczeń, przekonań, poglądów i wizji rzeczywistości jest również cenne, ponieważ w razie potrzeby można im zaufać, że rozjaśnią ich osobisty obraz.
Ilustracje: Aleksiej Kondakow, ukraiński artysta
Psycholog Mila Grebenyuk
+380 063 603 22 20
Zalecana:
„Osiem Ludzkich Wieków” E. Ericksona
W psychologii społecznej człowiek jest, a także coś wie (to znaczy podmiot) i jest przez kogoś rozpoznawalny (to jest przedmiot). Ponieważ taka psychologia ma na celu badanie samej osoby i badanie jej interakcji z otaczającym go światem, przedmiotami i ludźmi.
Różnorodność Szczęścia I Mierzenie Jego Poziomu
W psychologii i innych naukach istnieje wiele definicji szczęścia i wszystkie różnią się w mniejszym lub większym stopniu. Czym w rzeczywistości jest szczęście? W rzeczywistości szczęście to całkowicie indywidualna koncepcja. A wyobrażenia ludzi na temat szczęścia są dość zróżnicowane.
Dostrajacz Dusz Ludzkich
Pracując przez kilka ostatnich sesji z moimi klientami, złapałem się na odczuciu, które jest prawdopodobnie typowe dla stroiciela fortepianów, chociaż nigdy nie byłem. Za każdym razem, gdy mam do czynienia z nową osobą, a nawet z nową prośbą od mojego starego klienta, doświadczam całej gamy uczuć:
RÓŻNORODNOŚĆ WSPÓŁCZESNEGO CZŁOWIEKA: CZY JEST DOBRZE ZMIENIĆ?
Kiedy omawiamy ten temat, najczęściej budzi się w nas podstawowy [1] (strach przed zwariowaniem), ponieważ daje o sobie znać jakaś nerwica między starą a nową treścią w naszej psychice i pojawia się pytanie:. Czytelniku, tu i teraz, nie zatracasz się, czytając moje skromne wersy, bo chociaż bardzo mały zaszczyt się w tobie kształtuje, ale część czegoś Nowego?
Macierz Grup Ludzkich. Jak Przewidzieć, Co Będzie Dalej?
Dawno, dawno temu (nawet przed moją praktyką zawodową jako psychoanalityk) napisałem grę komunikacyjną Kingdom. I grałem z różnymi ludźmi, znajomymi i nowymi. Niesamowite było to, że grupy z różnymi historiami, motywami, dla których gramy, różnymi poziomami wiedzy o grze i sobą grali w ten sam sposób.