2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Cała prawda o „magicznym pendelu” czyli o tym, jak nie bierzemy odpowiedzialności za swoje życie.
„Pewnego razu była Iwanuszka. Żył dla siebie, leżał na kuchence i wciąż nie wiedział, co robić. Tak, co robić. Gdzie iść. Tak, co robić. Leżał tam 30 lat i 3 lata. Dopóki ktoś nie przyszedł i „wypisał” mu miękki i zgrabny „magiczny pendel”. I od tego momentu dla Iwanuszki wszystko poszło gładko. I widział kierunek. I wyraźnie zaczął rozumieć, co i kiedy robić i jak działać. A potem żył długo i szczęśliwie …”
Najwyraźniej tak widzą ten obraz ludzie, którzy uporczywie domagają się „magicznego pendela” od krewnych, bliskich, od psychoterapeuty, przecież od życia. Często słyszę to wyrażenie w wielu miejscach. Z modlitwą, a czasem nawet ze łzami w oczach. A tak przy okazji, jestem terapeutą psychodramy. A moje myślenie jest właściwe – psychodramatyczne. Dla osób nieobeznanych z psychodramą jest to sprawdzona, prawie 100-letnia metoda psychoterapii, której jedną z podstawowych zasad jest materializacja wszystkiego, co dzieje się wewnątrz i na zewnątrz oraz przekładanie zmaterializowanych obrazów na działanie. Rewitalizacja ich, że tak powiem.
Tak więc przyszedł mi do głowy pomysł: spróbujmy zrobić tak psychodramatyczną akcję z tą ukochaną przez naszych obywateli koncepcją – z „magicznym pendelem”. Zobaczmy, co się stanie.
- Jeśli więc mówimy o „magicznym pendelu”, to w tym wydarzeniu biorą udział co najmniej 2 osoby: ta, która kopie i ta, która jest kopana. Pamiętasz siebie, kiedy chciałeś kogoś kopnąć? Jak się z tym czułeś? Postaram się zgadnąć: złość, złość, agresja, irytacja… Nie chciałbyś kogoś wykopać z wielkiej radości lub smutku. Stąd logiczny wniosek: osoba, która chce zdobyć „magiczny pendel”, w rzeczywistości prosi o agresję wobec niego.
- Porozmawiajmy teraz o sile zastosowanego wysiłku. Rzadko zdarza się kopnięcie delikatne, zgrabne i czułe. Jeśli mówimy o tym jako o aktywnym przejawie agresji, to jest to właśnie działanie, które przynosi różnego stopnia ból fizyczny. Ale ból. Ktoś powie: „A co z „magicznym kopnięciem” z życia? Odpowiem po prostu – na podstawie doświadczeń – własnych, znajomych i znajomych, klienta, literata – z reguły „magiczny kopniak” jest wydarzeniem traumatycznym. Na przykład utrata pracy, ukochanej osoby, zdrowia, wartości materialnych, zwyczajowego trybu życia, statusu społecznego itp. W sensie fizycznym może to nie być bolesne. Ale może wywołać ostry ból psychiczny. Co jest znacznie silniejsze niż fizyczne. Zatem, prosząc o „magiczny kopniak” osoba pyta: „Zrań mnie”.
- Teraz spróbuj wyobrazić sobie w formie obrazu proces, w którym jedna osoba kopie drugą. W zależności od siły kopnięcia, miejsca przyłożenia nogi kopacza, położenia kopacza w stosunku do kopacza, takie kopnięcie może dawać różne rezultaty. Kopnięty może spaść do przodu, na boki lub do tyłu. Potrafi latać w kierunku wskazanym przez kopnięcie na dość dużą odległość. A biorąc pod uwagę fakt, że w stanie agresywnym kicker raczej nie rozpłynie się w ukłonie i powie: „Drogi przyjacielu! Proszę, przygotuj się. Teraz kopnę cię z taką a taką siłą i w takim a takim kierunku”- najprawdopodobniej nie będzie możliwe przygotowanie się na kopnięcie i jego konsekwencje w 100%. Możliwe jest oczywiście, jeśli reakcja jest dobra, zgrupowanie ciała i wygładzenie dla siebie wysiłku kopacza - ale tylko za niewielką część. Zatem, Trajektoria, kierunek, prędkość i rodzaj ruchu kickera zależą bardziej od kickera.
Jeśli zsumujemy wszystkie 3 z tych punktów, wtedy osoba, która chce „magicznego pendela”, tak naprawdę mówi: „Pokaż mi agresję. Zrań mnie i pokaż mi rodzaj/rodzaj ruchu oraz kierunek, w którym idę (latać, biegać, leżeć itp.).”
Jak ci się podoba to sformułowanie? A co najważniejsze - czy nadal chcesz zdobyć ten najbardziej znany "magiczny pendel"?
W rzeczywistości opisuję ten proces tak przesadnie, jak to możliwe, aby wyglądał bardziej wizualnie. A dla mnie kluczową kwestią jest tylko ostatnia część. W końcu kicker naprawdę nadaje ruch. I nie jest wybierany przez kopniętych. Ten wybór został dokonany za niego. Podobnie jak w dzieciństwie, mama i tata dokonali wyboru dla dziecka. Jedynym paradoksem jest to, że dorośli często proszą o „magiczny pendel”, dla którego mama lub tata z pewnością nie powinni dokonywać wyboru. A dorośli sami muszą wybrać, gdzie i jak się poruszać (lub nie ruszać) i (bębna) wziąć odpowiedzialność za swoje wybory i zaakceptować ich konsekwencje.
Dlatego wszelkie prośby o „magiczny pendel” są iluzorycznym sposobem niepodejmowania wyboru i nie odpowiedzialności za niego. Przecież najprościej jest powiedzieć po już otrzymanym kopnięciu od życia: „To nie ja. Takie są okoliczności”. A iluzoryczny charakter tego faktu tłumaczy się bardzo prosto – niepodejmowanie wyboru, nieporuszanie się na własną rękę i czekanie na „magicznego kopniaka” to także wybór. Najbardziej realne. Tu i teraz.
Jakie mogą być przyczyny takiej niechęci do dokonywania jakichkolwiek wyborów i brania odpowiedzialności za swoje życie? Z doświadczenia wynika, że na powierzchni leżą różne lęki. Ale pod strachem może być wiele ciekawych rzeczy. A strach sam w sobie najczęściej okazuje się nie prawdziwy, ale neurotyczny.
Jak możesz sobie pomóc w sytuacjach, gdy dusza wprost domaga się i prosi o „magiczny pendel”?
- Przede wszystkim pamiętaj, czym jest „magiczny pendel”. Może z tego tekstu, może z własnego doświadczenia. I pamiętaj wyraźnie, ze wszystkimi szczegółami. I spróbuj zadać sobie pytanie - czy chcę agresji przeciwko sobie i czy proszę o ból dla siebie? Najprawdopodobniej twoja odpowiedź będzie brzmiała „nie, nie chcę tego”.
- Spróbuj zrozumieć, przed jakim wyborem stoisz. Opcje wyboru można wizualizować, umieszczając przed sobą obiekty, które uosabiają go dla jasności. Materializacja wyboru pomoże Ci spojrzeć na ten wybór z zewnątrz. W takich przypadkach często otwiera się przed Tobą coś nowego.
-
Ponadto, jako zalecenia, można zaproponować przedstawienie wyniku tego lub innego wyboru w konkretnych terminach, w konkretnych prostych rzeczach, włączając w to świadomość i logikę. Istnieje wiele macierzy selekcji, na przykład:
- co dostanę, jeśli to zrobię;
- czego nie dostanę, jeśli to zrobię;
- co dostanę, jeśli tego nie zrobię;
- czego nie dostanę, jeśli tego nie zrobię.
Takie matryce pozwalają nie fantazjować o możliwej przyszłości i wyniku oraz nie straszyć się po raz kolejny. Ale są one dobrze ugruntowane w konkretyzacji wydarzeń i wyniku, pozwalając tym samym zatrzymać i zmniejszyć uczucie niepokoju i strachu. Ale uważaj - tylko zatrzymaj się i zmniejsz, a nie usuwaj. Z głębokimi korzeniami strachu nadal lepiej radzić sobie w gabinecie psychologa lub psychoterapeuty.
4. Postaraj się zrozumieć, co sprawia, że odczuwasz strach w taki czy inny sposób. Co cię najbardziej przeraża? Postaraj się wyrazić ten strach dla siebie nieco bardziej konkretnie, rozwijając w przyszłość konsekwencje swojego wyboru w formie konkretnych działań.
Na przykład obawiam się, że jeśli dokonam takiego wyboru, wydarzy się co następuje. A kiedy to się stanie, poczuję to i tamto. A kiedy poczuję to i tamto, to zrozumiem, co oznacza dla mnie to, co ma dla mnie takie a takie znaczenie. A kiedy to rozumiem, robię to… i tak dalej w łańcuchu od działań do uczuć, od uczuć do myśli (znaczenia) i znowu do działań, aż poczujesz, że łańcuch się kończy. I powinno się skończyć z pewnym bardzo konkretnym faktem, który na pewno ci zaszkodzi. Nie globalne rzeczy typu „wszyscy się ode mnie odwrócą”, ale bardzo konkretna i szczegółowa odpowiedź. W tym momencie spróbuj połączyć swój lęk przed wyborem z ostatnim ogniwem takiego łańcucha, z tym konkretnym faktem. Z doświadczenia z klientami i grupami, i to w tym miejscu powstaje świadomość, że strach nie jest prawdziwy, ale neurotyczny, nie prawdziwy. Często po takiej analizie wydaje się to wręcz absurdalne – w końcu nie znajdujemy żadnej prawdziwej szkody.
Ta opcja jest trudniejsza niż poprzednia i jest odpowiednia dla osób, które albo mają już umiejętność własnej psychoterapii, albo są dobre we własnej refleksji.
5. Jeśli to nie pomaga, a strach jest tak silny, że po prostu Cię powstrzymuje i zamraża - znajdź sobie psychoterapeutę. Twój jego. Bardzo często problematyka trudności w przyjmowaniu odpowiedzialności sąsiaduje z problemem separacji od rodziców – wszak fizyczna separacja i związana z wiekiem dorosłość wcale nie oznaczają separacji psychicznej i zmysłowej. Z trudnościami tego rodzaju łatwiej radzić sobie nie samemu, ale z pomocą psychoterapeuty.
Zalecana:
Life Rules 1 Of 64: Branie Odpowiedzialności Za Swoje życie
Chcę zwrócić uwagę na mój nowy pomysł. Projekt ma charakter długoterminowy i składać się będzie z 64 części zatytułowanych „Reguły życia”. Obserwując co najmniej 2 z nich regularnie poprawisz swoje życie 2 razy. W sensie materialnym iw sensie czasu wolnego.
Cała Prawda O Traumie, Czyli Jak Pomóc Dziecku
Cała prawda o traumie, czyli jak pomóc dziecku „Ludzie nie boją się rzeczy, ale pomysłów na ich temat”. (starożytny grecki filozof Epiktet) Jaka jest różnica między stresem a traumą? Nasze życie jest nierozerwalnie związane ze stresem.
Zabij ELK W Sobie Lub Jak Zmienić Swoje Myślenie, Aby Zmienić Swoje życie
Zazwyczaj piszę artykuły informacyjne i analityczne, ale dziś chcę podzielić się swoimi przemyśleniami i zaprosić do dyskusji. W ciągu tego roku widziałem tysiące artykułów „Nie narzekaj, dziękuję!”. I szczerze mówiąc, bardzo mnie to złości.
PRAWDA NIE JEST PRAWDĄ
Rano i wieczorem. Zamiast modlić się i ćwiczyć: „Czy powinienem mówić ludziom z otyłością, że są grubi? Czy muszę mówić źle ubranym ludziom, że wyglądają śmiesznie? A jeśli chcesz pomóc im stać się lepszymi, a nawet uratować ich zdrowie? Nie, nie.
Przeszłość: Cios Z Przeszłości. Cała Prawda Od Psychologa Rodzinnego Andrieja Zberowskiego
Przeszłość: cios z przeszłości. Według sondaży (w krajach o europejskim typie kultury) mężczyźni, zanim zawrą małżeństwo, średnio w wieku 30 lat, mogą mieć do dziesięciu partnerów seksualnych i/lub próbować tworzyć poważne związki miłosne. Dziewczynki przed ślubem w wieku poniżej 30 lat mogą mieć średnio do pięciu partnerów seksualnych i / lub próbować stworzyć poważny związek miłosny.