Przeszłość: Cios Z Przeszłości. Cała Prawda Od Psychologa Rodzinnego Andrieja Zberowskiego

Spisu treści:

Wideo: Przeszłość: Cios Z Przeszłości. Cała Prawda Od Psychologa Rodzinnego Andrieja Zberowskiego

Wideo: Przeszłość: Cios Z Przeszłości. Cała Prawda Od Psychologa Rodzinnego Andrieja Zberowskiego
Wideo: Ks. Michał Olszewski SCJ - VLOG JEDNO SŁOWO - Odpuszczone 2024, Może
Przeszłość: Cios Z Przeszłości. Cała Prawda Od Psychologa Rodzinnego Andrieja Zberowskiego
Przeszłość: Cios Z Przeszłości. Cała Prawda Od Psychologa Rodzinnego Andrieja Zberowskiego
Anonim

Przeszłość: cios z przeszłości. Według sondaży (w krajach o europejskim typie kultury) mężczyźni, zanim zawrą małżeństwo, średnio w wieku 30 lat, mogą mieć do dziesięciu partnerów seksualnych i/lub próbować tworzyć poważne związki miłosne. Dziewczynki przed ślubem w wieku poniżej 30 lat mogą mieć średnio do pięciu partnerów seksualnych i / lub próbować stworzyć poważny związek miłosny. Jeśli mówimy o tworzeniu relacji z osobami dorosłymi w wieku 30-40 lat i starszymi, to liczba ich partnerów w dotychczasowych związkach miłosnych lub intymnych może sięgać już kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu. Jak odnieść się do tej rzeczywistości współczesnego świata, każda osoba samodzielnie decyduje o sobie, w oparciu o swoją kulturę, religię i światopogląd. Jednak jako praktykujący psycholog nie mogę nie zauważyć, że stąd z roku na rok logicznie wzrasta obciążenie psychiki ludzi, związane z czynnikami zazdrości i nieufności do partnera w relacjach rodzinnych

Faktem jest, że oprócz tendencji do wzrostu średniej liczby byłych partnerów seksualnych w ciągu ostatnich trzydziestu lat, istnieje jeszcze jedna tendencja: nadal nie znikają z rzeczywistości już prawdziwego życia! Zwłaszcza z wirtualnego! Rzeczywiście, wcześniej, po ustaniu komunikacji, ze względu na ogólną mobilność osób (zmiana miejsca pracy i zamieszkania) oraz zmianę kręgu porozumiewania się, wszelkie więzi pomiędzy byłymi partnerami w związkach (a nawet małżeństwach) całkowicie ustały. Od słowa „absolutnie”. A zatem nowi partnerzy (lub mężowie / żony), po pierwsze, mogą nie wiedzieć, ilu „byłych” miała ich ukochana osoba; po drugie, nawet znając ich numerycznie i z imienia, nie odczuwali ich obecności w rzeczywistości, nie kontaktowali się z nimi, nie obserwowali ich aktywności w stosunku do swojej pary.

Sieci społecznościowe i smartfony, z dnia na dzień, zrobiły nie tylko dalekie zamknięcie, ale także przeszłość - teraźniejszość, czyli ci, którzy byli w teraźniejszości: cios z przeszłości. Ze względu na łatwość komunikacji z osobami, które są od nas geograficznie oddalone:

  • - Niektórzy ludzie zaczynają z zainteresowaniem po prostu śledzić życie osobiste swojego „byłego”, często nawet bez bezpośredniego celu, aby wznowić osobistą komunikację i / lub spotkania. W tym pozostawianie wirtualnych „śladów” ich działalności;
  • - Inni ludzie zaczynają otwarcie komunikować się ze swoim „byłym”, wchodząc w korespondencję i zagłębiając się we wspomnieniach i przemyśleniach na temat „co by się stało, gdyby”;
  • - Trzeci „eks”, z zazdrości, urazy lub miłości, zaczyna pisać do tych partnerów (mężów / żon), którzy są obecnie bliscy swoim niegdyś ukochanym. Pisz albo osobiście od siebie, albo z fałszywych stron w sieciach społecznościowych lub „pozostawionych” numerów telefonów. Pragnienie albo zranienia tych ludzi, którzy zastąpili ich obok byłego, albo skrzywdzenia „byłej / jej”, a nawet stworzenia warunków do zniszczenia istniejącej pary i ponownego spróbowania związku, po raz kolejny udając się do ciała takiego niezapomniana osoba. Albo nie tyle do ciała, co do osiągniętego przez niego bogactwa czy wysokiego statusu społecznego. Działając zgodnie z logiką Mironowa w komedii „Diamentowe ramię”, skierowanej do Nikulina: „Powinienem być na twoim miejscu !!!”

Prowadzi to do bardzo smutnych konsekwencji. Niektórzy mężowie / żony nagle, z przerażeniem, dowiadują się, że ich partnerka nadal myśli o swoich byłych partnerach. Inni, z urazą, - że ich partner szuka spotkań lub nawet już umawia się z "ex/s". Jeszcze inni, obraźliwie, dowiadują się, że dotychczasowy partner nie mówił zbyt wiele o swoim przeszłym życiu osobistym, ukrywając wiele pikantnych chwil i wszelkiego rodzaju relacji.

Wszystko to razem prowadzi do wybuchów zazdrości i nieufności. Przecież trzeba przyznać, że dosyć trudno zaufać komuś, kto, jak się okazuje, albo miał zbyt wielu innych partnerów, albo zbyt dobrze ich ukrył, albo nadal ma z nimi kontakt. W końcu od dawna wiadomo:

Od stosunku wirtualnego do seksualnego - wystarczy jedna wiadomość lub telefon!

Lub nawet tak:

Aby mieć swojego starego kotka przy sobie - wystarczy kliknąć myszką!

Dlatego jako praktyczny psycholog podaję pięć wskazówek:

1. Osobom budującym relacje z partnerem, który ma już spore doświadczenie w związkach, radzę natychmiast rozwinąć odporność na otrzymywanie dodatkowych informacji o jego/jej innych przeszłych związkach. Również na to, że ukochana osoba obserwuje życie swoich „byłych”, albo sami jakoś o sobie przypominają. I nie reagować na to w brutalny negatywny sposób, bo to będzie grało tylko w ręce tych „byłych”. I nie uważaj obecności dużej liczby dawnych związków za gwarantowany powód, dla którego zostaniesz oszukany w teraźniejszości, ponieważ nie ma bezpośredniego związku. Wręcz przeciwnie: histeryczna presja na partnera z powodu jego przeszłego życia może po prostu zniszczyć teraźniejszość.

2. Ci mężczyźni i kobiety, którzy mieli wspaniałe wcześniejsze doświadczenia w związkach, ale cenią swoje istniejące małżeństwo lub znajdują odwagę, by opowiedzieć o wszystkich „byłych”, lub nie są zainteresowani swoim życiem w teraźniejszości (tym bardziej, bez próbując się z nimi komunikować)! W końcu pozostawiony przez Ciebie „wirtualny ślad” w postaci polubienia, komentarza itp. może sprowokować taką aktywność odpowiedzi, na którą możesz wcale nie być gotowy! Jak mówi przysłowie „nie budź się mądrze, gdy jest cicho!”.

3. Dla tych mężczyzn i kobiet, którzy mieli dużo wcześniejszych doświadczeń w związkach, ale cenią istniejące małżeństwo, w przypadku wyjścia „byłego” (wirtualnie lub realnego), nie tylko je zablokuj, ale także szybko i uczciwie sam fakt prób tych kontaktów zgłaszają swoją dostępną "połowę". W przeciwnym razie ukrywanie tego może po prostu wywołać dużą nieufność w związku, jeśli „były”, zirytowany odmową komunikacji, postanawia się zemścić i zaczyna skompromitować swojego byłego partnera listami do swojej obecnej „połówki”, który będzie mówił o rzekomo dostępnych teraz kontaktach.

4. Wszyscy mężczyźni i kobiety pozostający w związkach powinni być mentalnie przygotowani na różnego rodzaju prowokacje, które mogą wystąpić zarówno ze strony ich własnych „byłych”, jak i „byłych” ich „drugiej połówki”. Lub nawet prowokacje ze strony zupełnie innych outsiderów, którzy z jakiegoś powodu chcą ich skrzywdzić, udając ich „byłego” partnera i nawiązując korespondencję przez portale społecznościowe lub komunikatory internetowe.

5. W przypadku, gdy w twojej całkowicie kochającej się i silnej parze pojawi się trudna sytuacja, ponieważ jeden z „byłych” (twój lub twój partner) zaczął uporczywie atakować twoje życie, wejdź w tryb „otwartego smartfona” (lub „dwuręczny smartfon”). Gdy w parze hasła są usuwane z telefonów komórkowych i każdy z partnerów może zawsze czytać wiadomości, które przychodzą do jego pary. Bo właśnie taki schemat może całkowicie zneutralizować energię zazdrości i nieufności.

Jak pokazuje praktyka mojej pracy, te proste wskazówki mogą już znacznie zmniejszyć ryzyko konfliktów i skandali w Twojej parze w kontekście współczesnej rzeczywistości online. I nie tylko umiejętnie zneutralizujesz cios z przeszłości (te w teraźniejszości: cios z przeszłości), ale możesz nawet temu zapobiec! Czego ci szczerze życzę.

Podobał mi się artykuł „Ci, którzy byli w teraźniejszości: cios z przeszłości”

Czekam na Wasze polubienia i komentarze!

Zalecana: