Ataki Paniki Jako Problem W Związku

Spisu treści:

Wideo: Ataki Paniki Jako Problem W Związku

Wideo: Ataki Paniki Jako Problem W Związku
Wideo: Uczeń miał wygłosić swoją prezentację. Dostał ataku paniki [Szkoła odc. 642] 2024, Może
Ataki Paniki Jako Problem W Związku
Ataki Paniki Jako Problem W Związku
Anonim

Dlaczego więcej osób cierpi na ataki paniki, samotność, depresję, lęk i strach? Wydaje mi się, że odpowiedź na to pytanie leży w zakresie relacji, a raczej naruszenia relacji międzyludzkich z innymi ludźmi, naruszenia kontaktu w ogóle ze światem zewnętrznym. Jeśli przyjmiemy społeczeństwo jako całość, w wyniku rozwoju indywidualizmu i izolacji w społeczeństwie.

Potrzeba przynależności (rodzic i własna rodzina, ukochana osoba, przyjaciele, środowisko zawodowe) jest jedną z podstawowych, to z kolei zaspokaja innych, jedną z nich jest potrzeba bezpieczeństwa, ochrony, stabilności. Można powiedzieć, że akcesoria tworzą bezpieczną podstawę życia i aktywności człowieka, dają możliwość rozwoju i radzenia sobie z trudnościami. Gdy potrzeba ta nie jest w pełni zaspokojona, zwykle w wyniku rozpadu relacji lub niewystarczająco ukształtowanej zdolności do tworzenia wystarczająco silnych relacji, stwarza to przesłanki do wystąpienia napadów paniki. To nie przypadek, że doświadczenie samotności, bezradności i strachu przed ogromnym i pozornie wrogim światem jest jednym z podstawowych w PA.

Jednak same warunki wstępne nie wystarczą do rozwoju PA. Z reguły dzieje się tak w okresach dużych zmian w życiu, z konieczności lub pod presją. Konieczność może dojrzewać stopniowo, na przykład jako autonomia wobec rodziców, niemniej jednak jest to ważny i kryzysowy etap na drodze życiowej człowieka. Wymuszone zmiany w życiu zachodzą np. w okresach kryzysów rodzinnych, podczas rozwodu, utraty bliskich, przeprowadzki do innych miast czy krajów. Aby przezwyciężyć te kryzysowe momenty, naturalne jest, że potrzebujesz stabilności, poczucia wsparcia, fundamentu, umiejętności stabilnego stania na nogach i parcia do przodu. Kiedy ta podstawa jest krucha lub całkowicie znika, człowiek zamiera, nie mogąc się ruszyć ani uratować, doświadczając horroru własnej bezradności. Przez analogię można go porównać z osobą, która wpadła do bagna na bagnach, nie ma fundamentów, nie ma się czego chwycić, a próby zrobienia czegoś są jeszcze bardziej zanurzone w bagnie.

W rzeczywistości atak paniki powstaje jako sposób na uratowanie ludzkiej psychiki przed pogrążeniem się w psychozie. Jest także wskaźnikiem potrzeby zmian w życiu, zwłaszcza w zakresie relacji.

PA jest zaburzeniem często bardzo trudnym, objawy są bardzo indywidualne, chociaż są podobne. Wydaje mi się, że indywidualność przejawów PA mówi także o indywidualności naruszeń w zakresie kształtowania relacji ze światem zewnętrznym iz samym sobą. Chciałabym również zwrócić uwagę na umiejętność odczuwania, rozumienia siebie, swoich uczuć, potrzeb, odczuwania własnego ciała. Z reguły w przypadku PA ta umiejętność jest niewystarczająco ukształtowana, występuje niska samoocena, relacje zależne.

Aby wejść w inne relacje, nabywa umiejętności adaptacji, właściwego radzenia sobie z uczuciami strachu, reagowania emocjonalnie, w rzeczywistości nabywa model relacji, za pomocą którego dalej wchodzi w interakcje z innymi ludźmi, z całym światem dookoła niego. To w rodzinie, w komunikacji z rodzicami, kładziony jest fundament poczucia własnej wartości, poczucia własnej wartości, pewności siebie, fundament przyszłego zdrowia i sukcesu osobistego. W wyniku przynależności do rodziny, gdy dziecko otrzymuje dobre wsparcie i wsparcie (zarówno ze strony matki, jak i ojca), rozwija wrodzoną i pozytywną siłę, która pozwala mu przezwyciężać trudności i radzić sobie z nimi.

Jednocześnie w rodzinie, w której dochodzi do ciągłych konfliktów i separacji rodziców, dziecko doświadcza ogromnego deficytu komunikacji, miłości, wsparcia i realizacji potrzeby przynależności. Rodzice mogą być zajęci zarabianiem pieniędzy, rozwojem kariery, samorealizacją, poznawaniem relacji ze sobą, rozwodem, znalezieniem innego partnera, piciem alkoholu, jedno z nich może całkowicie opuścić rodzinę, ale ostatecznie wszystko to wpływa na dziecko, jego integralność jako osoba, możliwości nawiązywania relacji, kreatywnego dostosowywania się do otoczenia. Jeśli widzi tylko jeden model niezdrowych relacji, to akceptuje go, wprowadza do swojej świadomości, jako jedyny, wprawdzie niesie cierpienie, ale mimo to na jaki okres czasu zapewnia bezpieczeństwo i stabilność i kieruje się nim w późniejszym życiu.

Jednak potrzeba przynależności, potrzeba szacunku, miłości i wsparcia, a także potrzeba autonomii i samorealizacji pozostają niezaspokojone i prędzej czy później zaczynają kolidować z zakorzenionymi postawami wobec życia nabytymi od rodziców. Jeśli realizacja tych potrzeb jest niemożliwa, konflikt ten zaczyna wyrażać się w uzależnieniach jako substytutach, depresjach po doświadczeniu samotności, atakach paniki jako wezwaniu do uzdrowienia relacji.

Moim zdaniem rozwój Internetu i sieci społecznościowych jako środka komunikacji nie pogorszył sytuacji, ale raczej umożliwił nawiązanie i utrzymanie przynajmniej pewnego rodzaju związku, choć wirtualnego, ale bezpiecznego. Wręcz przeciwnie, Internet nakreślił ten problem ostrzej i dał swego rodzaju namiastkę związków. Za pomocą sieci społecznościowych, potrzeba przynależności jest realizowana, gdy dana osoba jest online. Ale wychodząc poza internet, znów staje w obliczu nierozwiązanego konfliktu, niemożności realizacji swoich potrzeb, zubożałego życia emocjonalnego, ze swoimi lękami i niepokojem.

Dzieci, które nie miały wystarczającego wsparcia i wsparcia w rodzinie, uczą się w przyszłości samodzielnie nawiązywać relacje, polegać tylko na sobie, nie mają zaufania do otaczających ich ludzi i całego świata, nie oczekują od niego niczego dobrego. Potrafią wykazać się pewnością i odpornością, ale mają słabe podstawy, ponieważ nie otrzymali kiedyś wystarczającego wsparcia, zaprzeczają swoim słabościom. Kiedy pojawia się stresująca sytuacja (w pracy lub w rodzinie), ta pewność siebie może pęknąć, a nawet załamać się, gdy nie ma wystarczającego wsparcia.

Jakie rozwiązanie można zaproponować? Jaka jest droga do leczenia ataków paniki?

Takim wyjściem może być uzupełnianie brakujących doświadczeń zdrowych relacji, doświadczenie otrzymywania wsparcia i wsparcia od znaczących osób, zwłaszcza w relacjach terapeutycznych, w celu zbudowania poczucia integralności osobowości, realnej umiejętności kontaktu, aby odtworzyć zdrowe poczucie przynależności początkowo do terapeuty, aw przyszłości i do otoczenia, naucz się ufać swoim słabościom i budować nową pewność siebie opartą na solidniejszym fundamencie.

Zalecana: