2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
W zamyśleniu zapytałem moją córkę: „Co przychodzi ci na myśl, gdy słyszysz zdanie„ Weź się w garść!”. Zrobiła taki gest. Prawie tak nie ma ogona.
Powiedzmy, że ktoś mówi do mnie: „Chodź, weź się w garść!” I dodaje: „Połączcie się!” Nawet wyobrażając sobie taką sytuację, wydaje mi się, że natrafiam na niewidzialną ścianę. Po kilku sekundach moje ramiona opadają, staram się zmniejszyć rozmiar, stać się mniej zauważalnym. Wewnątrz rodzi się grudka strachu. "Zrobiłem coś źle!" Do strachu dołącza konsternacja: „Co właściwie zrobiłem i co powinienem teraz zrobić?” Uśmiecham się z zakłopotaniem i czuję się nie na miejscu.
Najczęściej radzimy się zebrać, gdy jesteśmy wrażliwi, bezbronni i przepełnieni silnymi emocjami. Przytłacza Cię niepokój, zamęt, zamęt, złość, gniew, nienawiść lub odwrotnie, piszczysz z zachwytu, radości, przyjemności.
W rzeczywistości mówcy nie obchodzi, co się teraz z tobą dzieje. Próbuje „zamknąć fontannę”. W tej chwili twoje uczucia są dla niego nie do zniesienia. Z różnych powodów. On sam nie wie, jak być tak szczęśliwym, boi się twojej agresji, nie wie, jak się zachować. A co najważniejsze, boi się wzajemnych uczuć. Tak, twoje reakcje wydają mu się przerażające, wstydliwe, niezręczne, dziwne.
Kiedy moja córka pisała swój pierwszy egzamin, martwiłam się tak samo jak ona. Przez cały rok na przykładach opowiadałam o stresie, umiejętnościach samoregulacji, adaptacji i sposobach radzenia sobie z lękiem. I tak moja dziewczyna wybiega ze szkoły i podskakując z podniecenia, nieustannie opowiada o zadaniach i odpowiedziach. Wyglądało na to, że podekscytowanie córki nigdy się nie skończy. Z całą szczerością mogę szczerze powiedzieć, że było mi niewygodnie. Fizycznie chciałem wziąć ją za ramiona, przestać skakać i powiedzieć: „Weź się w garść. Teraz zwolnij i od samego początku”. Czy zauważyłeś podobne działania? Chciałem wziąć córkę za ramiona i powiedzieć: „Weź się w garść”. Projekcja czystej wody. Moje nieznośne uczucia przenoszą się na moją córkę. W moim dyskomforcie był wstyd za nieprzyzwoite zachowanie w miejscach publicznych, próba dewaluacji doświadczenia mojego dziecka (tak pisałam i pisałam), a nawet zazdrość (cholera, nie umiem tak jeździć).
Często ci, dla których ból innych jest nie do zniesienia, domagają się zebrania się w sobie. „Nie płacz, znoś się z innymi, dla innych jest gorzej” - tak brzmi ich szok, zamieszanie. Boli ich rozpaczliwie kontakt z czyjąś raną. Postrzegają twój ból jako własny, ale nie wiedzą, jak sobie z nim radzić. Nauczyli się znosić, czekać, mieć nadzieję na cud, ale nie okazywać swojej wrażliwości, słabości. W takich momentach wydaje im się (dzieci mitologiczne), że jeśli zamkniesz oczy i wypowiesz magiczne słowo „To nie jest!”, Wtedy wszystko zniknie, a świat stanie się zrozumiały, prosty i znajomy. A potem… tryskać…
Istnieje również wersja, w której „Weź się w garść” oznacza odłączenie się od swoich emocji. "Wstałem i poszedłem!" Przygryzając wargę i zaciskając szczęki, niektórzy ludzie bezinteresownie dążą do celu. Tracą na wadze, ograniczają dietę do wody i placka buraczanego, męczą się działkami ogrodniczymi i napadami nadciśnienia, cierpią na różnego rodzaju bóle łusek bez wizyty u lekarza. Albo nadal mieszkają z gwałcicielem, alkoholikiem, narkomanem w nadziei na najlepsze, karzą dzieci „dokręcaniem śrub”, oczekując, że „prawie on zrozumie, że nie da się tego zrobić!”
Zebranie się w całość brzmi jak wezwanie do walki. Ale ty i… bierzecie udział w walce o „najlepsze”. Walcząc ze sobą. Co otrzyma zwycięzca? Kto zostanie pokonany?
Ale jeśli wrócisz do początku i powtórzysz ściąganie, dostajesz… uścisk. A potem wezwanie, by przestać czuć się zmienia – czy mogę cię przytulić? Czy jesteś w bólu, samotny, zgorzkniały? Czy pozwolisz mi się przytulić, podzielić się swoim smutkiem? A może Twoje uściski będą szczęśliwe, pełne ciepła i radości?
Kilka dni temu w ogólnym temacie padło pytanie - czy można przytulić klienta i terapeutę. Wyraziłem pomysł uzdrowienia takiego procesu i dodałem, że uściski raczej nie potrwają długo. Wracając do frazy „Weź się w garść” i mając na uwadze ideę jego równoważności z manifestacjami cielesnymi, chcę dodać aspekt czasowy. Każde objęcie nie może trwać długo, wtedy przerodzi się w duszenie, zlanie się, wchłonięcie drugiego. Nawet dzieci wyrywają się z czułych rąk. Co więcej, sama reakcja emocjonalna, jej szczyt podniecenia czy czas trwania przejścia są tymczasowe. Te. każda emocja jest skończona. Uwalnianie hormonu ustanie, jego ilość we krwi zmniejszy się, a pobudzenie zmniejszy się.
Obserwuj dzieci. Ich żywe doznania zmysłowe (jeśli nie są zakłócone) trwają 10-15 minut. Fakt ten jest łatwy do zastosowania w praktyce. Niech twoje uczucia i uczucia innych ludzi będą (pisałam jak żyć uczuciami). Nie daj się zastraszyć intensywnością ich manifestacji, jest to tymczasowe.
Jeśli trudno Ci poradzić sobie ze swoimi doświadczeniami, poszukaj profesjonalnej pomocy.
Zalecana:
Poczekaj I Weź
Jak dobrze jest czytać! Nie przeszkadzaj mamie Nie potrząsaj babcią: „Proszę, przeczytaj, przeczytaj!” Nie musisz błagać swojej siostry: "Cóż, przeczytaj kolejną stronę." Nie musisz dzwonić Nie musisz czekać I możesz wziąć I czytać
Schudnij I Weź ślub
Więc przestań. Jaką postawę określiłbyś jako „odpowiednią”? (Włączyła psychologa. Ostrzegałam, że będę narzekać!) . Kto coś tam umieścił? Oh, rozumiem. Związek i partner, który Ci się podoba? To znaczy, czy masz pomysł, jakiego rodzaju partnera potrzebujesz?
CHODZIMY! WEŹ TO! ZAPYTAĆ SIĘ
Wszystkie trzy z tych słów są ze sobą ściśle powiązane, ponieważ proszenie o pomoc, przyjmowanie pomocy i możliwość pomocy, wiąże się z tą samą traumą u wszystkich ludzi. Nasza psychika we wszystkich tych procesach wykorzystuje te same mechanizmy obrony psychologicznej.
Weź Mnie Za To Kim Jestem
Weź mnie, jak jestem! To żądanie często wyrasta manipulacyjnie ze spopularyzowanych idei „bezwarunkowej miłości”. Które są zwykle uproszczone, wypaczone, niezrozumiane. Miłość jako uczucie - to już jest bezwarunkowe. To się stało albo nie.
Szybkie Szkolenie Nr 1: Weź ślub
Teraz w Runecie jest całkiem sporo treningów, które obiecują szybkie rezultaty w ważnych życiowych sytuacjach. I często nie tylko obiecują, ale także naprawdę dają możliwość szybkiego (1-2 miesiące) uzyskania oczywistego rezultatu. Tacy trenerzy aktywnie karcą psychologów za to, że „praca trwa od lat, ale nie ma wyników”.