Aspekty Psychologiczne I Drugorzędne Korzyści Klienta „odchudzającego Się”

Spisu treści:

Wideo: Aspekty Psychologiczne I Drugorzędne Korzyści Klienta „odchudzającego Się”

Wideo: Aspekty Psychologiczne I Drugorzędne Korzyści Klienta „odchudzającego Się”
Wideo: Does Slimming World work for weight loss? | Nutritionist reviews the diet 2024, Może
Aspekty Psychologiczne I Drugorzędne Korzyści Klienta „odchudzającego Się”
Aspekty Psychologiczne I Drugorzędne Korzyści Klienta „odchudzającego Się”
Anonim

Początek artykułu to tutaj Dieta – notatki z życia klientów psychosomatycznych

Jeśli wiemy, że nasze cechy konstytucyjne są takie, że mamy tendencję do nadwagi, musimy zapomnieć o diecie, jako synonimie postu, i nauczyć się nowego znaczenia terminu dieta: „ Dieta to sposób na życie ”. Jeśli nie potrafię utrzymać wagi bez ograniczeń dietetycznych, jeśli to mój stały problem, jeśli nadwaga to kwestia zdrowia, a nie kompleksów psychicznych, muszę wybrać dietę, która będzie mi towarzyszyć przez całe życie. Czy przez całe życie będę mógł jeść tylko kefir i kaszę gryczaną? Czy przez całe życie będę w stanie obliczyć kalorie każdego dania? Czy przez całe życie będę mógł jeść tylko pokarmy białkowe? Czy przez całe życie będę mogła jeść tylko surowe warzywa i owoce? Itp. Czy będę w stanie i czy jest to konieczne?

Jako specjalista od psychosomatyki nie mogę powiedzieć, że dieta jest bezużytecznym i niepotrzebnym ćwiczeniem. Jak już wspomniałam powyżej, dieta często ma nie tylko charakter terapeutyczny, a czasami działa lepiej niż leki, m.in. na korektę problemów psychologicznych (tak, słodycze nie są tu pomocnikiem;)). I jak już wspomniano, niektóre produkty dla osób o określonym typie konstytucyjnym zawsze będą zakłócać metabolizm i powodować trudności zarówno psychologiczne, jak i fizjologiczne. Wystarczy nie bądź fanatyczny (a nadmierny fanatyzm jest powodem do konsultacji z psychologiem) i nie czyń ciała zakładnikiem jego kompleksów.

Zapewne już domyśliłeś się, że rezygnacja z dietetycznego myślenia i godzenie się z jedzeniem nie gwarantuje zdrowia psychicznego i fizycznego. Wszystkie nierozwiązane problemy psychologiczne znajdują wyjście przez choroby innych narządów, a jedną z istotnych wad metody psychoterapeutycznej jest właśnie to, że globalne zmiany nie zachodzą szybko. Pracę komplikuje również fakt, że składnik psychosomatyczny (gdy zarówno psychika, jak i ciało są zaangażowane w problem) często próbuje się rozwiązać jednostronnie, albo poprzez pracę tylko z ciałem, poprzez diety i sport, albo wręcz przeciwnie, pracując tylko z psychiką. W pierwszym przypadku częściej narażamy się na awarie i wycofania, w drugim dochodzimy do wyniku tak powoli, że w tym czasie udaje nam się stracić wiarę, chęć i znowu dojść do załamania i wycofania. Dlatego, w zależności od złożoności pytania, nadal jestem za komplementarną pomocą.

Jeśli potrzebna jest dieta

W pierwszym wydaniu tego artykułu udzieliłem porad dietetycznych. Doświadczenie pokazało, że bez względu na to, jak szczegółowo opiszesz plan, i tak każdy czyta go na swój sposób i często trzyma się go błędnie, po czym są zakłopotani, że wszystko nie działa dobrze) W tym przypadku tylko przypomnę, że w oparciu o cele, które przed sobą postawiliśmy:

- jeśli planujemy dietę mającą na celu regenerację organizmu po chorobie lub w jej trakcie, a także jeśli dieta ma charakter terapeutyczny lub profilaktyczny, stosujemy się do zaleceń WHO lub stosujemy się do zaleceń konkretnego specjalisty;

- jeśli planujemy dietę „na całe życie” (patrz niżej *), badamy nasze cechy konstytucyjne i poznajemy nasze ciało, aby zrozumieć: co jest dobre dla naszego organizmu, a co nie; co jest charakterystyczne dla naszego ciała, a co nie; do czego nasze ciało jest skłonne/zdolne, a do czego nie, i wybieramy najbardziej odpowiedni sposób utrzymywania ciała w takim czy innym stanie. Na płaszczyźnie psychologicznej uczymy się rozróżniać między prawdziwym uczuciem głodu a zajmowaniem się firmą, w imię planu, na wszelki wypadek itp. rewidujemy nasze zasady „zdrowego i zdrowego odżywiania” (jeśli występuje ortoreksja).), oraz wspierać organizm w procesie zmian psychicznych i pracować nad sobą, aż wejdziemy w rezonans (to samo uczucie, gdy nie liczymy kalorii i nie planujemy „odpracować tego, co zjedliśmy”, tylko po prostu jemy i cieszyć się życiem, bez strachu, poczucia winy, niepokoju itp.).

- jeśli planujemy dietę, bo „wszystko jest złe”, skupiamy się na pracy z „wszystko jest złe”, ponieważ dieta nie rozwiązuje problemów behawioralnych i psychospołecznych. Dieta jako taka nie daje nam dobrego męża/pana młodego, nie daje nam lepszej pracy, nie dodaje przyjaciół, nie przynosi radości w życiu itp.

Jeśli dieta nie jest potrzebna

Jeśli nie należysz do osób, których waga stale rośnie; jeśli nie lubisz swoich bioder, brzucha, ramion, policzków itp. - Podkreśl, co ma zastosowanie; jeśli nadwaga nie powoduje namacalnych problemów zdrowotnych, nie powoduje fizycznego dyskomfortu i niedogodności w życiu codziennym; jeśli jesteś w normalnym zakresie wagi, ale uważasz się za otyłego, najprawdopodobniej nie potrzebujesz diety, ale analizę swojego stanu psychicznego.

Wiele artykułów i programów jest dziś poświęconych identyfikacji psychologicznych blokad i kompleksów związanych z otyłością. Proponuję wykonać następujące ćwiczenie w celu zidentyfikowania powszechnych wzorców psychosomatycznych.

Lista tego, z czym się znoszę

Stwórz listę wszystkiego, co musisz znieść w swoim życiu. Może to być każdy „pacjent”, od zbyt jasnego słońca, niewygodnego kapelusza czy łagodnego nieogolonego partnera, po trudności materialne, specyficzne kompleksy itp. Wszystko, co jest „niewygodne i nie takie” wymaga wyjaśnienia, na czym dokładnie polega niedogodność, a co dokładnie jest nie tak.

Następnie podziel tę listę na 2 nowe: 1- znoszę to i wytrzymam, bo… i 2 - znoszę to i nie chcę znosić, bo…

W kolejnym etapie drugą grupę dzielimy na 2 nowe listy: 1 – toleruję to, nie chcę znosić i wiem jak zmienić, oraz 2 – toleruję to, nie chcę znosić i nie nie wiem, co z tym zrobić.

Pierwsza lista, którą musisz zaplanować i zacząć wprowadzać w życie. Na drugiej liście postaraj się znaleźć odpowiedzi i przyciągnąć specjalistów, którzy mogą Ci pomóc w rozwiązaniu tych problemów (m.in. prawników, stylistów, nauczycieli, psychoterapeutów itp.).

Podsumowując wyniki tego ćwiczenia, odpowiedz sobie na pytanie „W jaki sposób moja „otyłość” (moja nadwaga itp.) pomaga mi znosić to, czego nie chcę znosić i nie wiem jak zmienić?

Świadczenie dodatkowe

Również pytania pomocnicze dotyczące określenia wtórnej korzyści z nadwagi mogą być następujące:

  1. Co oznacza dla mnie moja nadwaga?
  2. Co to znaczy dla mnie schudnąć?
  3. W jaki sposób pomaga mi nadwaga, jakie korzyści i rekompensaty z tego czerpię?
  4. W jaki sposób moja dodatkowa waga daje mi więcej siły i pewności siebie?
  5. W jaki sposób moja nadwaga pomaga mi czuć się bezpiecznie?
  6. Co pomaga mi uniknąć nadwagi?
  7. W jaki sposób nadwaga umożliwia mi otrzymywanie większej uwagi i miłości?
  8. Jakie uczucia pomaga mi wyrazić moja nadwaga?
  9. Jaka byłam zanim miałam nadwagę?
  10. Co wydarzyło się w moim życiu, kiedy waga zaczęła rosnąć?
  11. Jak wszystko się zmieniło, gdy nabrałeś nadwagi?
  12. Co się stanie, gdy schudnę?
  13. Jak będzie wyglądało moje życie za rok (5, 10, 20 lat) po tym, jak schudnę?

Te ćwiczenia pomogą ci lepiej zrozumieć, dlaczego jesteś z siebie niezadowolony. A w przypadku, gdy zaczniesz pracować nad zidentyfikowanymi problemami, pomoże Ci to również zapobiegać występowaniu innych, bardziej złożonych zaburzeń psychosomatycznych.

Bądź zdrów.

Zalecana: