Głodna Noga

Wideo: Głodna Noga

Wideo: Głodna Noga
Wideo: Przed Świętami każdy Polak musi zobaczyć ten film. „Gdy jestem głodna po prostu kładę się spać” 2024, Może
Głodna Noga
Głodna Noga
Anonim

Kiedy nie byłem już stażystą, w dużym szpitalu psychiatrycznym w centrum miasta, a naprzeciwko w dużym ośrodku psychoterapii, naprzeciw miejscowego Kremla, przydarzyła mi się ta historia. Kiedyś bliski krewny poślubił swoją dziewczynę. Nie mogła zapłacić, będąc niepełnosprawną. I nie mogłem odmówić takiego „prezentu”. Zgodziliśmy się ograniczyć się do jednej sesji. Sesja okazała się jednak cudownie wskazówką, jeśli chodzi o terapię gestalt zaburzeń psychosomatycznych, do której planuję wrócić w mojej grupie w najbliższej przyszłości.

Już na samym początku sesji gestalt, która pierwotnie była planowana jako sesja jednorazowa, wyłonił się fajny szczegół. Klientka postrzegała swój główny problem jako złamanie, które nie goiło się od 5 lat. Wielokrotne interwencje chirurgiczne już doprowadziły ją do niepełnosprawności. A poznanie dokumentacji medycznej zajęłoby mi cały dzień pracy. Ale szedłem tą ścieżką zgubny. I szybko odkrył, że czas sesji zbliża się katastrofalnie do końca.

Z rozpaczy uciekłem się do metody znanej mi z komunikowania się z okultystami, którzy usiedli na jednym z krzeseł w naszym regionalnym szpitalu. To prawda, podczas wieloletniego programu szkoleniowego z klinicznego zastosowania terapii Gestalt próbowali mnie przekonać, że dialog z organem jest dość terapeutyczny. Ale nasz nauczyciel okazywał taką mieszankę samozadowolenia i niekompetencji, że nie chciał przyjąć żadnego ze swoich słów na wiarę. Jego ulubiony sposób polegał na pytaniu nauczyciela, jak się czuje, gdy zadaje pytanie metodologiczne. I odpowiedz nudnym wykładem na każde pytanie o uczucia. Ale to już inna historia.

Wróćmy jednak do przebiegu sesji. Zaproponowałem klientowi podjęcie dialogu z bolącą nogą. Nie będę opisywał oryginalnej techniki 2 krzeseł, ale proszę mi wierzyć, modyfikacja dla człowieka o kulach wyglądała dość zabawnie.

Noga odpowiedziała chętnie. na wezwanie do nawiązania kontaktu z cierpiącą częścią klienta. I powiedział jej, że chce zupę grochową. Tłumaczyłem klientowi, że część jest zawsze głupsza niż całość. I nie obciążaj nogi pytaniami o perspektywy zatrudnienia i grupę niepełnosprawności.

Ale nawet na pytania:

-Co boli lub jak się o ciebie troszczysz?

- Chcę grochówkę - upierała się noga

- W ogóle nie jesz groszku? - Zapytałam

-Wręcz przeciwnie, jestem ścisłym wegetarianinem! - odpowiedział z dumą klient

-???!!!

-Dlaczego tak bardzo Ci zależy?- zapytała

-Tak, ogólnie dla lepszego gojenia się kości zalecana jest specjalna dieta

- Tak, dali mi suplementy wapnia. Tak dużo zjadłam, już skrzypi na ustach

- I żaden z lekarzy nie pytał cię o wegetarianizm?

Tutaj potrzebna jest mała dygresja. Kość składa się nie tylko z minerałów, ale także z białka. A ten ostatni znajduje się głównie w pokarmie zwierzęcym. Spośród roślin najbogatsze w białko są rośliny strączkowe, w tym groszek. Przeciwnie, dodatkowa ilość wapnia może zwiększyć kruchość kości. Wyjaśnij to wszystko klientce, przekonałem ją do radykalnej zmiany diety na chwilę. Przy aktywnej współpracy nogi.

Co zrobiliśmy w zakresie terapii gestatlt?

Jest to prawie klasyczna technika wahadłowa Perlsa, opracowana do pracy ze snem. Ale symptomatologia konwekcyjna jest takim zdysocjowanym, zmienionym stanem świadomości, który znajduje się na tle czuwania w „pojemniku” objawu

„Transport” ma miejsce, gdy klient przemieszcza się naprzemiennie z wewnętrznej strefy doznań do pośredniej strefy myśli i relacji. Ale proces ten ma również pewne etapy, opisane przez Perlsa dla pracy z innym zjawiskiem strefy pośredniej, snem.

  1. W pierwszym etapie następuje pewna zmiana mechanizmu projekcji. Obraz senny, podobnie jak symptom, mimo całej swojej projekcyjnej natury, ma szczególny charakter częściowy i wewnętrzny. Część duszy jest wyobcowana, ale pozostaje z nią jakiś formalny związek. Być może mówimy po prostu o bardziej prymitywnym, a zatem pradawnym zjawisku identyfikacji projekcyjnej, która w Gestalt jest określana jako połączenie projekcji i retrofleksji.
  2. Na etapie rekonstrukcji kontekstu osobistego można zastąpić funkcję ego klienta, co może być konieczne na etapie częściowego odwrócenia retrofleksyjności. Jest to uzasadnione, gdy urzeczywistnianie się przeciwobjawu spowolniło i zmniejszyło odczuwanie objawu.
  3. Na etapie przyswajania projekcji fuzja ta występuje jako przejaw pełnego kontaktu klientki z jej gniewem, spotykanym najczęściej podczas pracy z objawami psychosomatycznymi, rzadziej z innymi uczuciami.
  4. Ale kompletność odwołania retrofleksji w postaci testów technicznych nowo nabytej odpowiedzialności nie zawsze występuje podczas sesji.