Życie Z Przyzwyczajenia

Spisu treści:

Wideo: Życie Z Przyzwyczajenia

Wideo: Życie Z Przyzwyczajenia
Wideo: 120-PL Ewa, brak stabilizacji w życiu - Hipnoza Regresyjna Dorota Rajna 2024, Może
Życie Z Przyzwyczajenia
Życie Z Przyzwyczajenia
Anonim

Każdy ma swoją strefę komfortu i każdy ma swoją. Dla jednych rozciąga się „aż cała sofa”, dla innych, dla całego świata

Ciepły dom, wygodna sofa, obfite i pyszne jedzenie - wszystko to w komfortowych warunkach.

To jest fizyczna wygoda osoby i to jest zewnętrzna struktura.

Strefa komfortu - to bardziej koncepcja psychologiczna, to stan ludzkiej świadomości. „Czy to dla mnie dobre? Czy jestem chroniony? Czy jestem bezpieczny?

To taki stan, powiedzmy duszy, w którym przywykliśmy przebywać i postępować zgodnie z panującym wzorcem, poruszać się po moletowanym torze. To są nasze wewnętrzne ramy.

Jakie jest niebezpieczeństwo strefy komfortu? Że nie może zawsze mieć tych samych granic. Jeśli ich nie rozszerzysz, zaczną się kurczyć.

Będąc stale w strefie komfortu nie zdobywamy nowych doświadczeń, czyli nie rozwijamy się. Przykładem bardzo wąskiej strefy komfortu jest strefa komfortu narkomana o dużej mocy: dopóki lek jest na nim, jest dobry; gdy zaczyna odpuszczać, cały świat staje się ciągłym stresem. Zawężenie strefy komfortu to ścieżka regresji.

Możesz zapytać: co z tymi mędrcami, którzy zrezygnowali z wielu korzyści i zaczęli zadowalać się niewielką ilością - czy oni też poniżają? Nie, po prostu rozszerzyli swoją strefę komfortu tak bardzo, że wszędzie czują się dobrze, mają wszędzie jak w domu, ich dom jest tam, gdzie są. I to jest drugi biegun „zwężania – poszerzania strefy komfortu”.

Nie namawiam do rzucenia swojej złotej klatki, nie. Jeśli czujesz się tam dobrze i jesteś zadowolony z życia, to niech tak będzie. Kolejne pytanie, jeśli chcesz zmian, to tak, nie możesz uzyskać nowego wyniku, działając zgodnie ze starymi szablonami.

Jedna dziewczyna, zarabiając 500 dolarów miesięcznie, marzyła o pensji 1000 dolarów, aby praca była jakoś ciekawsza, a nie tylko „praca zmianowa”. A teraz oferuje ciekawszą pracę z pensją 2000 USD, ale w innym mieście. A czym ona jest? Odmówiła, ponieważ jest wiele „co jeśli…”, ponieważ jest to poza jej strefą komfortu.

A teraz kto wie, być może, gdyby zrobiła ten krok, spotkałaby Go tam „takiego samego” i rozstałaby się z rodzicami w wieku 26 lat i poszłaby naprzód w swojej karierze, zaproponował, że stanie na czele oddziału jako lider. Ale… jest tak przyzwyczajona do życia z rodzicami, w swoim rodzinnym mieście, i ma do tego prawo.

Nikt jej nie zmusi do czynienia dobra. Rozważ wszystkie za i przeciw i podjął decyzję. Wszystko. Pracuj i baw się dobrze. Nie mów, że twoja wiedza jest pasywna i nie możesz jej zastosować w życiu.

W tym przypadku ważne jest świadome podejmowanie decyzji, aby nie męczyć się cierpieniem typu „co by było, gdyby tam było dobrze”. Nigdy się nie dowiesz, jeśli nie spróbujesz. Dlatego decydując się na pobyt, musi przyznać, że właśnie tego potrzebuje. Za swoje 500 dolarów ponosi minimalną odpowiedzialność i zjada ciepłe bułeczki swojej matki. To jej wybór, kropka.

Nie bój się próbować nowych rzeczy, jeśli ci się nie spodoba, możesz wrócić. Powinieneś na przemian wychodzić w świat zewnętrzny i przebywać w strefie komfortu, to pozwoli Ci skutecznie funkcjonować, a jednocześnie pozostać pełnym sił. Umiar we wszystkim daje równowagę.

Myślenie, że moja strefa komfortu jest właściwa i że jest to jedyny sposób na życie, również nie jest przydatne. Czemu? Życie nie stoi w miejscu, w każdym kraju ciągle zachodzą zmiany, a jeśli nie nadążymy za duchem czasu, po prostu się zgubimy.

Wygrywają ci, którzy są bardziej elastyczni, ci, którzy nie trzymają się starego i potrafią dostosować się do zmian. To jest prawo przetrwania i doboru naturalnego. Pisałem kiedyś w jednym z artykułów o myszach w trzech klatkach i tak te, które czasem wyprowadzano ze strefy komfortu, okazywały się znacznie bardziej opłacalne niż „kwiaty szklarniowe” – myszy, które powstały w luksusowych warunkach.

Chciałbym zakończyć artykuł słowami kontradmirała Grace Hopper marynarki USA, który powiedział:

„Statek jest bezpieczniejszy w porcie, ale nie do tego został zbudowany”

Nasze ciało potrzebuje komfortu, ale nasza osobowość nie korzysta z tego komfortu. A jeśli zdecydujesz się opuścić swoją strefę komfortu, musisz zrobić to świadomie i wiedzieć dlaczego. Oznacza to, że musi istnieć cel, dla którego jesteś gotów znieść tymczasowy dyskomfort.

Dlaczego tymczasowe? Tak, ponieważ z czasem stanie się to nawykiem i wejdzie w twoją strefę komfortu.

„Sukces osiągają ci, którzy są gotowi poświęcić chwilowe przyjemności dla znacznie większej nagrody w przyszłości” (Brian Tracy)

Zalecana: