2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Dziś modne jest bycie znanym. To nie tylko przestało być haniebne, ale przekształciło się w kult pobłażliwości, który dobrze przykrywa dawną chwałę rozgłosu. Robienie tego, czego chcę i nie robienie tego, czego nie chcę, to nowy paradygmat zmęczonego myślenia. Zmęczony beznadziejnymi próbami rozwiązania swoich problemów poprzez analizę podstaw kompleksu i dalsze przekształcanie kompleksu w część siebie (ja, Tao itp.). Jest długi, trudny i nie ma gwarancji powodzenia, ten proces analizy i transformacji jest naprawdę trudny. Ale zawsze jest wyjście! Nie możesz tego zrobić !!! Wow. Tak, to naprawdę działa, ta filozofia zyska na popularności tylko teraz iw przyszłości, po prostu dlatego, że jest łatwa do nauczenia. Jest tylko to, czego chcesz i czego nie chcesz, wszystko inne nie jest ważne. Po prostu weź to i zrób to lub nie rób tego. Przestań chodzić do niekochanej pracy, przestań żyć z partnerem, który cię nie docenia, jedźmy na wycieczkę, jedzmy rogaliki w Paryżu i wreszcie uprawiajmy tantryczny seks, żyj pełnią życia, nie zatrzymuj się tam, gdzie oni nie kochają Ty! To wszystko jest bardzo fajne, gdyby nie jedno.
To nie potrwa tak długo, jeśli kiedykolwiek się zacznie.
Wszystko ma swoją cenę, a unikanie kompleksów też ma swoją cenę. Uczą nas wielcy guru z ekranów naszych telefonów lub, kto ma szczęście, na żywo, mówią nam, że świat jest nieskończenie piękny i musimy poznać tę bezgraniczną miłość i uwolnić się. Ale wolny od czego? A co będzie dalej? Dlaczego nikt o tym nie mówi? Opiera się na kompleksie. Nie ma osoby bez kompleksów, ponieważ jest to struktura dynamiczna, pozbywamy się jednej, a na jej miejscu pojawia się inna. Nie chodzi o to, żeby go uwydatniać czy udawać, że nie istnieje, ale żeby zrozumieć, że jest częścią nas i mówi nam coś ważnego o nas. A to jest coś ważnego, naprawdę ważnego, znacznie ważniejszego niż duża pensja czy wakacje na Malediwach.
Ale jest kompleks, a my, jest rada, aby robić to, co chcesz, i istnieje prawdziwa potrzeba akceptacji i miłości, a to wszystko jest tak trudne do złożenia, tak trudno zrozumieć, że Paryż nie jest celem a nie pragnienie, to nie jest sposób, to proste złożone wyrażenie (sam nadaj mu nazwę). Sam pobyt w Paryżu mnie nie uszczęśliwi, nie wezmę go z powrotem ze sobą i nie będę mógł oderwać się od przeszłości wyjeżdżając do Paryża, będę po prostu mieszkał w kompleksie nie wiedząc kim jestem, czy czego chcę lub dlaczego tego potrzebuję.wszystko to jest potrzebne.
Po prostu chcę i robię.
Zalecana:
Nie Wiem, Czego Chcę: Bezsensu Jako Zasobu
Są w życiu chwile, kiedy niczego nie chcesz, nic się nie podoba, robisz coś automatycznie, a potem zauważasz, że nawet gdy wszystko jest w porządku, nie jesteś z tego zadowolony. Cóż, nie chodzi o to, że jesteś zdenerwowany, po prostu nie ma radości.
Czego Chcę Od Związku I Czego Naprawdę Potrzebuję?
Każdy z nas ma pewną nieświadomą matrycę, sprawdzając, z którą wybieramy sobie partnera. Istnieje wiele różnych punktów widzenia na ten temat. Psychoanalitycy mówią o kompleksie Edypa lub Elektry, zwolennicy Berne'a mówią o różnych rodzajach gier, w które ludzie grają, a neurolodzy mówią o biologicznej porównywalności, która zaczyna się od tego, jak bardzo lubimy zapach innej osoby.
SENS ŻYCIA: „NIE WIEM. CZEGO CHCĘ!”
SENS ŻYCIA: „NIE WIEM. CZEGO CHCĘ!” Bezsens jako zasób Są w życiu chwile, kiedy niczego nie chcesz, nic się nie podoba, robisz coś automatycznie, a potem zauważasz, że nawet gdy wszystko jest w porządku, nie jesteś z tego zadowolony. Cóż, nie chodzi o to, że jesteś zdenerwowany, po prostu nie ma radości.
Efekt Dunninga-Krugera - "Wiem, że Nic Nie Wiem"
Efekt ten został po raz pierwszy opisany w 1999 roku przez psychologów społecznych Davida Dunninga (University of Michigan) i Justina Krugera (New York University). Efekt „sugeruje, że nie jesteśmy zbyt dobrzy w dokładnej ocenie siebie”. Poniższy wykład wideo, napisany przez Dunninga, jest otrzeźwiającym przypomnieniem o skłonności danej osoby do samooszukiwania się.
Nie Wiem Czego Chcę
Często ludziom trudno jest odpowiedzieć na pytanie o swoje pragnienia. Wydaje się, że nie jest to trudne, zwłaszcza że społeczeństwo, ze swoimi zasadami konsumpcji, potrafi szybko i zrozumiale wytłumaczyć, czego chcieć. Gdy tylko włączysz telewizor, od razu stanie się dla ciebie jasne, że potrzebujesz fajnego samochodu, prestiżowej obudowy, pieniędzy na powóz, hojnego mężczyzny lub seksownej kobiety.