Wszyscy Tacy Dorośli!? Lub Dojrzałe?

Spisu treści:

Wideo: Wszyscy Tacy Dorośli!? Lub Dojrzałe?

Wideo: Wszyscy Tacy Dorośli!? Lub Dojrzałe?
Wideo: "Sama decyduję o swoim losie!" Danelija Tuleszowa z mamą w wywiadzie dla Mediametrics (3.03.2018) 2024, Może
Wszyscy Tacy Dorośli!? Lub Dojrzałe?
Wszyscy Tacy Dorośli!? Lub Dojrzałe?
Anonim

Ludzie często mylą pojęcia takie jak „bycie dorosłym” i „bycie dojrzałym”

Pierwsze słowo - częściej odnosi się do dat. W twoim paszporcie. Liczby, dzięki którym wiesz, kiedy masz urodziny, ile masz lat i do komunikowania się z innymi: „Mam 30 lat, jestem już duży”, „Mam 40 lat i odnoszę sukcesy”

Drugi to proces wewnętrzny, który w żaden sposób (no cóż, w żaden sposób) nie odnosi się do pierwszego. Widać więc 70-latków w ciele 10-latków (z depresją, zaburzeniami emocjonalnymi, z chorobami psychosomatycznymi), jednym słowem - Little Old Men. Przeboje wewnętrzne. Albo obejrzyj 7-8-letnią dziewczynkę w ciele 30-35-letniej kobiety

Częściej te metamorfozy u nas są ledwo realizowane w rzeczywistości. Po prostu w nich żyją. Cierpieć. Czasami boli mnie oglądanie ich. Czasami niektórzy z nich aktywnie dążą do samopoznania.

W końcu „dorastanie” to właśnie proces, który pozwala żyć pełnią życia. Oddychaj głęboko. Bądź świadomy całej otaczającej cię rzeczywistości. Bądź w kontakcie ze sobą i innymi. Bądź uczciwy. Bądź w rozwoju emocjonalnym. Bądź naturalny, spontaniczny. Bądź ŻYWY, a nie sztuczny.

Dorastamy, gdy:

1. Przestań czekać. Poniedziałek. Nowy Rok. Szczęście. Mężczyzna lub kobieta, którzy nas zabijają. Lepsza praca. Najlepszy czas. Najlepszy sposób itp. (listę możesz kontynuować sam) A my wiemy, jak cieszyć się każdą chwilą („tu i teraz”), a nie oczekiwaniami. Wiemy, jak widzieć otaczający nas świat, cieszyć się nim, rozwijać, doświadczać różnych stanów.

2. Mówimy otwarcie „NIE”. Okoliczności. Dla mężczyzn. Dla kobiet. Szefowie. Dla kochanków. DO RODZICÓW.

I znosimy wszystkie konsekwencje naszej odmowy wobec innych.

A także, gdy jest w stanie znieść nieznajomych NIE. Bez poczucia opuszczenia i opuszczenia.

3. Znosimy „twarde” uczucia

Gniew, smutek, punkt, bezradność to stany własnej tożsamości. Wytrzymujemy to wszystko, nie odrywając się od rzeczywistości. Bez napadów paniki (nagłego strachu), bez bólu gardła (jako „niemożność mówienia, wyrażania”), zapalenia ucha środkowego („jako trudności ze słyszeniem i znoszeniem nieprzyjemnych słów, dźwięków”). Z bólem i łzami Z samooparciem Z samoopieką.

4. Nie szukamy tłumów i rozrywki (związków, w tym jednorazowych), ale sami jesteśmy w stanie wytrzymać. W ciszy. W wewnętrznej nirwanie.

5. Nie szukamy wymówek dla naszych działań lub bezczynności. Jesteśmy odpowiedzialni za siebie i swoje życie.

6. Nie staramy się zmieniać innych, ale rozumiemy, że zmiany tkwią w nas samych. Od nas zależy, kto będzie obok nas. Albo nie. Bez wymagań tego, jacy muszą być inni ludzie, abyś czuł się z nimi komfortowo.

7. Tak… i nie tylko… dojrzali wchodzą w związki (rozwijają się, potrafią się w nie zagłębiać), ci, którzy nie są dojrzali – utknęli … Z alkoholikami, hazardzistami, mężami i innymi przedmiotami…

Wszystkie inne znaczniki: zdolność kontrolowania swoich uczuć, „być wygodnym i społecznie zaakceptowanym”, „odnosić sukcesy”, „zamęż się”, „mieć dzieci” itp. - tu nie chodzi o dorastanie! Wewnątrz pozostajemy małymi rannymi dziećmi, nawet jeśli odnieśliśmy sukces społeczny. Mimo wszystko.

Z szacunkiem dla wszystkich, którzy przeszli drogę dorastania, tych, którzy idą i tych, którzy jeszcze nie rozpoczęli.

Zalecana: