LONELY ONLINE LUB POKEMONOMA

Wideo: LONELY ONLINE LUB POKEMONOMA

Wideo: LONELY ONLINE LUB POKEMONOMA
Wideo: Evil Not Alone - Письмо 2024, Może
LONELY ONLINE LUB POKEMONOMA
LONELY ONLINE LUB POKEMONOMA
Anonim

Dopiero dzisiaj dowiedziałem się, jaka histeria zaczęła się na całym świecie z powodu nowej aplikacji mobilnej. A skoro „taka gorzałka” odeszła, chciałabym wyrazić moje IMHO do nowych trendów tamtych czasów, takich jak pokemonomania, „selfie” oraz do komunikacji w sieci jako całości.

Stare pokolenie ze smutkiem i tęsknotą wspomina, jak polowali nie na Pokemony, ale na książki. Kiedy chłopaki wybierali się na wędrówki, grali na gitarze przy ognisku i śpiewali piosenki. Poszliśmy do subbotników, graliśmy na podwórku w „kozackich rabusiów”. Zostały sfotografowane przez rodziny, a te zdjęcia starannie przechowywane w albumach fotograficznych, jako uchwycenie czasu, kadr z poprzedniej epoki, młodości, zachodu słońca pionierów. Gdzie to wszystko się podziało? Gdzie się podziały stare wartości, szczera komunikacja NA ŻYWO?

Każde nowe pokolenie ze swoimi zainteresowaniami, potrzebami, potrzebami jest krytykowane, czasem wykluczane przez starsze pokolenie. Przewartościowanie wartości to normalny znak ruchu czasu, rozwoju, ewolucji. A każde poprzednie pokolenie broni, broni swoich wartości, jako jedynych prawdziwych i uważa interesy młodych ludzi za „nie takie same”, „stare czasy minęły”, „młodość się pogorszyła, czy to był czas…”. To jest w porządku. Konflikt między ojcami i dziećmi oraz zderzenie interesów pokoleń zawsze były i zawsze będą. Jednak bez względu na to, jak bardzo starsi besztają młodszych, życie się rozwija, nic nie stoi w miejscu. Młodzi ludzie nie tylko nie umierają, ale przeżywają, a nawet potrafią się rozwijać i iść naprzód. Nowe wartości, wszystko nowe - zawsze na początku przeraża.

Jeśli nie kłócisz się w kategoriach „właściwe i powinno być” i „nie w porządku”, zastanówmy się, dokąd poszła komunikacja na żywo? Jeśli to jest takie świetne, to dlaczego ludzie chowają się za kontami? Dlaczego łatwiej jest komunikować się w Internecie niż prowadzić rozmowę jeden na jednego? Skąd wzięła się ta ogólna samotność w sieci?

Najcenniejszą rzeczą, jaką daje Internet, jest bezpieczeństwo. Komunikacja online jest bezpieczna. Tutaj możesz być sobą, kim chcesz, kim się czujesz. Chcesz być Jamesem Bondem? Dodaj jego zdjęcie do swojego awatara. Tutaj, w kanale wiadomości na stronie, możesz wyrazić swoje myśli, porozmawiać o swoich doświadczeniach w statusie. Spotykać tych samych ludzi, komunikować się, szerzyć to, co leży w moim sercu. Czy wiesz, komu łatwiej opowiedzieć wszystko o sobie? Osoba, której już nigdy nie zobaczysz. Jak w wagonie kolejowym. Dziś jesteście towarzyszami podróży, jutro każdy ma swoje życie. To sprawia, że komunikacja jest łatwa i zrelaksowana. Nie ma napięcia w poczuciu, że w dalszej komunikacji będziesz odpowiedzialny za to, co dziś powiedziałeś, że Twoja otwartość może Cię ukąsić. Jestem w necie i nikogo innego nie widać. To jest pole do automanifestacji.

W aplikacjach mobilnych, grach możesz wybrać swój wygląd, umiejętności, zdolności. Możesz być bohaterem bez narażania życia. Prawdziwy mężczyzna jest tutaj. To w Internecie, nieśmiały w życiu, może bezwstydnie spotykać się z innymi dziewczynami i chłopakami.

Tutaj, jeśli nie podoba mu się to, co zostało powiedziane w jego kierunku, możesz rozwiązać ten problem, naciskając klawisz. Dodaj do czarnej listy, zablokuj. Możesz zablokować swoje konto i założyć nowe, gdzie ponownie osoba będzie próbowała być sobą.

W każdym pokoleniu młodzi ludzie bawią się najlepiej, jak potrafią. I, szczerze mówiąc, czy ci goście chętniej zbieraliby się przy ognisku, a nie przed kolorowym telewizorem z ekscytującym filmem? Gdyby dostali gadżet z grami, czy zagraliby w berka?

Internet, komunikacja w Internecie jest naturalnym cyklem ewolucji potrzeb człowieka. Można się z tym spierać, można krytykować, ale tak jest.

Po tych wszystkich wojnach i światowych kataklizmach, kiedy ludzkość przez całą swoją historię była zajęta kwestią przetrwania, chcemy wreszcie odpocząć. Przyjaźń, komunikacja na żywo to nie tylko wartość, to także potrzeba solidarności ze sobą w walce o przetrwanie i ochronę społeczeństwa w obliczu wroga, wspólnego zagrożenia.

Teraz, gdy nadszedł stosunkowo spokojny czas, człowiek namiętnie chce zadbać o siebie, o swoje interesy. Stąd moda na „selfie”. Osoba desperacko się manifestuje. Mam! Oto jestem! Możesz wgrać swoje zdjęcia, możesz bezpiecznie komunikować się z innymi, bo tylko odrzucenie w komunikacji na żywo może być straszniejsze niż samotność w sieci. Dlatego ludzie masowo korzystali z Internetu. Nie da się Cię tu wykopać, nie można pozbawić Cię tu towarzystwa, bo jesteś w domu. A jednocześnie jesteś w towarzystwie sieci WWW.

Po chwili siedzenia w domu ludzie nadal decydowali się wyjść na ulicę. Dlaczego nowa aplikacja wystartowała tak szybko? Ponieważ możesz chodzić podczas gry. Możesz chodzić, oddychać świeżym powietrzem, dążąc do określonego celu! Ile matek westchnęło „Idź na spacer, oddychaj świeżym powietrzem!” W końcu na ulice wyszło pokolenie graczy. Znowu niezadowolony… Nie, uprzejmie odłóżcie swoje gadżety, zbierzcie się przy ognisku i zaśpiewajcie piosenki do gitar, tak jak my!

Gadgetomania to znowu okazja do bycia sobą, ale w towarzystwie tych samych ludzi, którzy naprawdę chcą komunikacji, chcą być bohaterami, chcą być popularni, znaczący. Ale którzy bardzo boją się, że zostaną odrzuceni. Odrzuceni takimi, jakimi są naprawdę.

Osoba nie wejdzie całkowicie do sieci. Najprawdopodobniej nowe gry będą dążyć do nowego celu - zjednoczenia ludzi w komunikacji na żywo za pomocą gadżetów. Powstaną nowe salony gier, misje, w których ludzie wyjdą z domu, wyjdą z komputera i spotkają się z innymi.

Kiedy byłem na uniwersytecie, zbieraliśmy się w grupach, podzielonych na „magów”, „demony”, „wojowników”, ukryliśmy „magiczne mikstury”, tworzyliśmy mapę poszukiwania skarbów, podczas gdy inna grupa uczestników gry szukała tych ukrytych „ skarby . To rabusie kozacy w skali miasta. Najprawdopodobniej następna generacja gier połączy pragnienie ludzi do komunikowania się na żywo, ale w grze. Zbierać ludzi w grupy, organizować polowanie na „mikstury”, tak jak my. Tylko - z pomocą gadżetów. Gra w Pokemona to pierwszy krok, to początek. Ludzie byli wystarczająco sami ze sobą w sieci. Czas wyjść na spotkanie!

Nie boję się o nasze dzieci. Jestem pewien, że tak jak my będą szukać szczęścia. Zrobią to jakoś inaczej, gdzieś - potykając się, a gdzieś jeszcze mądrzejsi niż my. Jeśli siedzenie w Internecie lub zabawa w poszukiwaniu zwierząt nauczy ich czegokolwiek, to jest to niezmienna wartość komunikacji. Ludzie się nie stracą, stopniowo wszyscy nauczymy się budować komunikację na żywo w taki sposób, aby nie krzywdzić innych, dbać o swoje uczucia, wspierać swoje uczucia. Cała mania internetowa jest warstwą, etapem przejściowym od spójności – do indywidualności – i znowu spójności, ale nie w obliczu wroga, ale w zjednoczeniu wspólnych interesów i wartości. Im szybciej ludzie nauczą się szanować i akceptować interesy wszystkich, szanować indywidualność, tym szybciej ludzie znów się zjednoczą.

Zalecana: