List Do Siebie Od Nastolatka

Spisu treści:

Wideo: List Do Siebie Od Nastolatka

Wideo: List Do Siebie Od Nastolatka
Wideo: Piotr Bukartyk list do siebie 2024, Kwiecień
List Do Siebie Od Nastolatka
List Do Siebie Od Nastolatka
Anonim

List do siebie od nastolatka

Od autora: Kiedy pisałem ten artykuł, miałem dwa cele.

Po pierwsze, aby pokazać osobliwości postawy nastolatka w wieku 15 lat, po drugie, aby zademonstrować technikę pisania listu do siebie w przeszłości. Najpierw musisz zanurzyć się w wieku, do którego chcesz się zwrócić. Napisz krótki esej od pierwszej osoby. Następnie, w obecnym wieku, napisz sobie odpowiedź. Technika ta dobrze sprawdza się w autoterapii różnych problemów, w tym przypadku mających na celu ich urzeczywistnienie w okresie dojrzewania.

List do siebie ode mnie

Jestem Anya, mam 15 lat. Mieszkam sam z babcią, ledwo chodzi z kijem. Bardzo ją kocham, jesteśmy bardzo blisko i dużo jej mówię, choć oczywiście nie wszystko. Moi rodzice mieszkają razem z siostrą w innym mieście. Jestem w 11 klasie, nauczyciele mówią o mnie, że jestem zdolna, ale leniwa. Lubię się uczyć, co często powoduje zamieszanie wśród rówieśników.

W ciągu moich 15 lat musiałem zmienić odpowiednio 5 miejsc zamieszkania i szkoły, ponieważ mój ojciec jest wojskowym, a my często się przeprowadzamy, zmieniamy kraje i miasta. W rezultacie musiałem nauczyć się szybko dostosowywać do otaczających okoliczności i ludzi. Powiem Ci, że to nie jest łatwe, ale mi się udaje. Istnieje popularne zdanie „Dinozaury wymarły, ponieważ się wychylały”. Nauczyłem się metodą prób i błędów, że najlepiej się nie wyróżniać, być jak wszyscy inni. Wtedy szybko zostaniesz przyjęty do nowej drużyny, dzięki czemu łatwiej będzie ci żyć w średnich chłopach. Studiowanie jest dla mnie łatwe, ale nie wkładam w to wiele wysiłku. Nie lubią doskonałych uczniów, więc mam czwórki. Szkoła wkrótce się skończy i będę musiał iść na studia. Moja babcia studiowała na Leningradzkim Uniwersytecie Państwowym i bardzo chce, żebym miał wyższe wykształcenie, a ja nie widzę dla siebie alternatywy. Ale do przyjęcia potrzebujesz pieniędzy, a teraz w naszej rodzinie po prostu nie ma pieniędzy. A z tej niepewności ciężko jest duszy. Ale wierzę w swoją gwiazdę, wiem, że wszystko się ułoży… albo nie.

Moim zdaniem pod względem społecznym jestem całkiem zamożny. Mam dziewczyny, w soboty chodzę na dyskotekę, spotykam zakochanego we mnie faceta. Pozwalam mu kochać mnie. Moje ciało dojrzewa, jestem zainteresowana eksperymentowaniem z kochaniem się z moim chłopakiem, ale jeszcze tego nie mieliśmy. Myślę, że wkrótce podejmę decyzję.

Kocham muzykę, gram na pianinie, chodzę do Klubu Rozmaitości, jestem tam wokalistą. Nasza grupa posiada gitarę basową, gitarę prowadzącą, zestaw perkusyjny i syntezator. Może będę piosenkarką, ale mówią, że show biznes zmusza mnie do porzucenia ideałów moralnych. To chyba nie dla mnie. Uważam się za ładną, moja figura odpowiada modnym parametrom. Ale w sezha mam mnóstwo kompleksów.

Nie mam komputera, telewizor pokazuje 2 kanały, ale jest tam ogromna babcia biblioteka literatury klasycznej, więc bardzo lubię czytać. Pisanie o sobie jest takie niezwykłe! Jak mawiał mój ulubiony pisarz: „Musisz być zbyt nikczemnie zakochany w sobie, żeby pisać o sobie bez wstydu”. F. M. Dostojewski. Brzmi to szczególnie prawdziwie, gdy nie jesteś jeszcze dorosły, ale nie jesteś już dzieckiem. Kiedy kochasz siebie, patrzeniu na siebie często towarzyszy poczucie winy i wstydu. Kiedy jesteś „niedorozwinięty”, czujesz się „niedorozwinięty”: niedorozwinięte ciało, niedorozwinięty pogląd na świat, niezrozumienie tego życia. Jakie to życie, piękne czy przerażające? Wiele widać na skrajnych płaszczyznach, dobrych lub złych.

Lubię o tym wszystkim myśleć, lubię obserwować ludzi, prawdziwych lub bohaterów z książek, pod kątem relacji między nimi. Interesuje mnie temat komunikacji. Pod poduszką leży książka Z. Freuda „Ja i to”. Nie wiem, kim będę w przyszłości, ale w swoim pamiętniku napisałem, że moim przyszłym zawodem będzie stewardesa lub psycholog. Psycholog.:)

Moja droga Aniu! Twój list budzi we mnie współczucie, ale jednocześnie wielki szacunek dla Twojej odwagi wyrażania tego, co jest w Twoim sercu. Kiedy uczucia są na papierze, przybierają kontury, kolory, imiona. Uczucia stają się namacalne, a potem możliwe są już przeobrażenia, przy walizce pojawia się „uchwyt” i łatwiej jest nosić, przenosić, a nawet całkowicie pozbyć się starych rupieci. Dlatego świetnie, że do mnie napisałeś!

Anya, doskonale pamiętam mój okres „pod” jak go nazwałaś. Rzeczywiście, dorastanie to czas przejściowy od dzieciństwa do dorastania, dorosłości. Często dorośli nie potrafią odbudować swojego stosunku do dzieci, które już dorosły, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. A w komunikacji czasami dewaluują osiągnięcia związane z wiekiem, co jest bardzo bolesne dla „nagiej”, wrażliwej samooceny nastolatka. Dlatego, Anya, jest poczucie „pod”. Uwierz mi, wiele problemów w życiu wynika z tego uczucia, jest ono również charakterystyczne dla dorosłych. Osoby z niską samooceną odczuwają dyskomfort, ale radzą sobie z tym nieprzyjemnym stanem na różne sposoby.

Niektórzy szukają źródła niechęci do siebie we własnej osobowości, starają się rozwijać w sobie niezbędne cechy, doskonalić się - jest w sobie energia pozytywnych zmian. W tym przypadku poczucie „nie dość” jest korzystne, popycha ich na ścieżkę samorozwoju i samorealizacji.

Ale są też tacy, którzy bronią się kosztem poniżania innych. Ta droga, choć przynosi satysfakcję, jest tymczasowa, a ostatecznie przybiera dla takiej osoby destrukcyjne konsekwencje.

Wybór ścieżki zależy od Ciebie. W każdym razie dorastanie zdarza się tylko raz, a poznanie siebie może być bardzo interesujące. Zdasz sobie sprawę, że jest w Tobie cały wszechświat, skrywający w sobie ogromne, nieograniczone możliwości, nauczysz się z tym wszystkim radzić. Zyskasz wewnętrzne podparcie, a wtedy przestaniesz bać się bycia najlepszym, boją się „wystać”, przestaniesz porównywać się z innymi (tylko z dawnym sobą).

Anya, to przyjdzie, ale z czasem. W twoim życiu będzie o wiele więcej wzlotów i upadków. Jesteś wielki, wierzysz w swoją gwiazdę, nie trać tej wiary, bądź szczęśliwy!

Zalecana: