10 Mitów O Doskonałych Związkach

Spisu treści:

Wideo: 10 Mitów O Doskonałych Związkach

Wideo: 10 Mitów O Doskonałych Związkach
Wideo: 10 mitów, którymi karmili nas rodzice, w które wciąż wierzymy 2024, Może
10 Mitów O Doskonałych Związkach
10 Mitów O Doskonałych Związkach
Anonim

Podczas gdy marzyłem o związku, swoją wiedzę o tym, jaka powinna być relacja idealna, czerpałem z idealistycznych opowieści mojej mamy, różnych mądrych rad w cudzysłowie w Internecie i popularnych czasopismach. Fantazjowałam i byłam całkowicie pewna - że spotkam swojego mężczyznę i będę miała z nim idealną relację - to samo się wyjdzie.

Po przeczytaniu powierzchownych porad i obejrzeniu filmów o miłości mam taki przeciętny mit o związkach. Wyobraziłem sobie moją idealną relację w ten sposób:

1. Nigdy nie walczymy i żyjemy szczęśliwie i szczęśliwie przez cały czas

Ten pierwszy mit rozpadł się na strzępy, gdy tylko poznałam mojego przyszłego męża. Było szczęście i radość, ale walczyliśmy prawie codziennie. Z biegiem czasu zdałem sobie sprawę, dlaczego tak bardzo podobał mi się ten nierealny pomysł – uciekałem przed przeszłością i relacją moich rodziców, którzy w ostatnich latach wspólnego życia nieustannie przeklinali. Chciałem, żeby mój związek różnił się od moich rodziców.

Teraz jestem pewien, że nie ma dobrych relacji bez kłótni. I to jest bardzo ważna część zdrowego i tętniącego życiem związku. Ponadto, nawet jeśli spotkałeś wymarzonego mężczyznę, w żaden sposób nie gwarantuje to ciągłej radości, szczęścia i braku kłótni. To było dla mnie niesamowite odkrycie.

Żaden związek w dłuższej perspektywie nie może nas nieskończenie wypełnić i uszczęśliwić, ponieważ szczęście i radość to stany wewnętrzne, a nie coś, co partner powinien nam stale zapewniać.

2. Jesteśmy do siebie tak podobni, mamy wspólne zainteresowania, myślimy w ten sam sposób i kochamy to samo

To kolejny mit, że aby ta dwójka była ciekawa, trzeba mieć wszystko wspólne i podobne. Kochasz filmy, jedzenie, muzykę i tak dalej. W pierwszym kroku jest naprawdę inspirujące, to podobieństwo łączy i dodaje skrzydeł.

Świetnie na tym świecie jest ktoś taki jak ja, który mnie rozumie i dzieli się ze mną wszystkim.

Ale szybko robi się nudno, ponieważ poznajemy partnera od góry do dołu iz góry wiemy, co powie i jak się zachowa. Na tym kończy się rozwój i zaczyna się nuda.

Myślę, że fajnie jest, gdy ludzie o podobnych wartościach i celach życiowych wchodzą w związki, ale jednocześnie przeciwstawne w psychotypach, aby się wzajemnie uzupełniać i wzmacniać w różnych funkcjach. Podoba mi się angielskie wyrażenie Power para. Kiedy oba wzmacniają się, uzupełniają i aktywują nawzajem.

3. Robimy wszystko razem i nigdy się nie rozstajemy. Jesteśmy jak połówki jednej całości

Och, to chyba mój ulubiony mit. Opowieść o połówkach jednej całości, które odnalazły się i połączyły w kompletnej ekstazie i są nieustannie szczęśliwe. Wierzyłem w to bardzo długo. Większość kochanków naprawdę przechodzi przez ten etap i to w psychologii nazywa się scalaniem, w rzeczywistości jest to pragnienie powrotu do stanu niemowlęcia i połączenia się z matką w jedności i błogości.

Często w społeczeństwie właśnie to uważa się za miłość. Zamiast dwóch ja pojawia się coś nowego - my. Znalezienie bratniej duszy podobno gwarantuje wieczną miłość, która nie przemija. A kiedy mija etap scalania, ludzie myślą, że miłość minęła i czas odejść. Jest tak dobry, jak nie będzie wcześniej. I zaczynają szukać innego, z którym mogą się ponownie połączyć i doświadczyć tego niesamowitego uczucia.

Teraz jestem pewien, że długotrwałe i silne energetycznie relacje mogą stworzyć holistyczne osobowości, które dobrze żyją same, ale wybierają bycie razem, ponieważ jest to o wiele ciekawsze.

4. Czujemy się razem tak dobrze, że nie potrzebujemy nikogo innego, żadnych przyjaciół, żadnych dziewczyn, żadnych krewnych. Jesteś całym moim światem, moim życiem, moim szczęściem, moim wszystkim.

To też jest chwilowe i po etapie scalania, który nie trwa tak długo, zaczynamy wytrzeźwiać, odzyskiwać zmysły i rozumieć, że nie da się zawęzić całego naszego życia do jednej osoby i po chwili będziemy chcieli komunikować się z przyjaciółmi, rodziną, a nawet lubimy i wiele innych osób, zarówno mężczyzn, jak i kobiet, wydaje się interesujących.

5. Mój mężczyzna kocha mnie tak bardzo, że odgaduje wszystkie moje myśli. Sam domyśla się, czego chcę i spełnia wszystkie moje pragnienia, a ja nawet nie muszę o nich mówić.

Na przykład mój przyjaciel często obrażał się na swojego mężczyznę, że kiedy idą do supermarketu po zakupy, nigdy nie proponuje jej kupienia jej ulubionej drogiej brazylijskiej kawy. Kiedy zapytałem, czy mu o tym powiedziała, odpowiedziała – oczywiście nie, no cóż, sam mógł się domyślić. Jak, pytam?

To mit, że człowiek musi mieć jakiś rodzaj szóstego zmysłu, kiedy pokocha i zepsuje dar jasnowidzenia lub jasnowidzenia natychmiast się otwiera.

Ja też kiedyś wierzyłem w ten mit i długo się obraziłem. Ja sam wymyślałem i odgrywałem w głowie całe sceny, jak powinien zachowywać się mężczyzna, żeby zgadnąć, czego chcę. Ale wziął i nie zgadł, a teraz będę się przez niego obraził, może odgadnie to lepiej?

Pamiętam moje zdziwienie, gdy mój mąż po raz pierwszy powiedział mi - mówisz mi zwykłym tekstem, czego chcesz. Nie rozumiem i nie potrafię czytać w myślach. Nie graj ze mną w te gry! Na początku było to dla mnie niezwykłe, cały czas chciałem grać według starego schematu - uraza i zgadywanie.

Ale teraz już się nauczyłem i mówię zwykłym tekstem, że czegoś chcę i będę zadowolony, jeśli to kupisz. Pytanie jest rozwiązane bardzo prosto - czasami trzeba głośno powiedzieć o swoich pragnieniach. A to niesamowicie ułatwia życie!

6. Zawsze przychodzę dla niego na pierwszym miejscu, jestem gwiazdą i królową

Ten mit zostaje rozwiany, gdy zaczniesz widzieć w innej osobie nie swojego niewolnika, sługę, ale żywą osobę z własnymi celami, zadaniami, uczuciami i marzeniami. I w zasadzie nikt nikomu nic nie jest winien, a każda osoba na tym świecie żyje dla siebie, aby żyć swoim życiem tak, jak chce. Jestem przekonany, że zdrową i uczciwą pozycją dla normalnego człowieka jest na pierwszym miejscu on sam, a na drugim jego partner.

7. Śpimy wyłącznie w objęciach, cały czas uprawiamy bajeczny namiętny seks

Co tu dużo mówić, to wielki mit, bardzo daleki od rzeczywistości. Ponieważ nie ma długotrwałego związku bez problemów, bez zmęczenia, bez niedopasowania pragnień.

8. W idealnym związku - prawdziwy mężczyzna daje mi wszystko, czego pragnę

A ja po prostu cieszę się i przyjmuję jego prezenty. Biorę wszystko, co biorę, a on daje i daje i daje mi wszystko. Nie życie, ale bajka. Jest to bezpośrednie naruszenie równowagi dawania i brania, ale brzmi bardzo atrakcyjnie i kusząco. Wielu ludzi tak żyje lub chce żyć, wysysając wszystko ze swoich partnerów i nie chcąc dawać nic w zamian. I to jest uważane za normalne w naszym społeczeństwie.

9. Widzi tylko moje zasługi. A wady? Po prostu ich nie mam

Występuje wyraźna izolacja od rzeczywistości i rozszczepienie. W zdrowej pozycji osoba rozpoznaje i widzi siebie i drugiego jako całość. To znaczy, że ja mam swoje mocne i słabe strony, ma je też ktoś inny i to akceptuję.

10. Partner musi stale o mnie dbać

Z reguły ludzie, którzy łapią się na przynętę tego mitu, naprawdę potrzebują opieki ojca lub matki, nie otrzymali jej w dzieciństwie i teraz próbują się nadrobić, oczekując opieki od partnera. W normalnym, nierzadkim związku oboje partnerzy opiekują się sobą na różne sposoby. I każdy jest w stanie o siebie zadbać.

To nie jest pełna lista mitów na temat związków i powiem, że życie okazało się moim najlepszym nauczycielem, a wszystkie moje wyobrażenia o idealnych związkach po prostu rozpadły się na kawałki na prawdziwych związkach.

W rezultacie zdałem sobie sprawę, że, jak wiele kobiet, większość mojego życia tkwiłam w złudzeniach co do związków, a to bardzo uniemożliwiało mi budowanie żywych relacji i nie zawiśnięcie w chmurach.

A ostatnio zastanawiałem się, jakie są moje oznaki dobrego związku teraz, po latach małżeństwa i psychologii.

I to właśnie zrobiłem!

Pierwszy znak dobrego związku

- Być sobą!

Nie ma nic lepszego, gdy oboje partnerzy mogą być w związku sami. Nie dostosowują się, nie bawią się, nie udają. Zaakceptuj drugiego takim, jakim jest. Widzą całościowy obraz partnera. Ma mocne i słabe strony, plusy i minusy, i to akceptuję. Jest wieloaspektowy, holistyczny, tak jak ja.

Drugi znak

- Ciągły rozwój i samorealizacja, szacunek dla wyboru i ścieżki partnera!

Kiedy obaj partnerzy rozwijają się i nie stoją w miejscu, to oboje są zainteresowani.

Każdy ma własną samorealizację lub chęć uwolnienia swojego potencjału.

Partnerzy nie rozłączają się, ale mają wspólne i indywidualne cele.

Rozumiesz, że tak, przechodzicie razem przez życie, ale każdy z was ma swoje życiowe zadania. Niektóre z nich są powszechne, a niektóre zupełnie dla ciebie niezrozumiałe, ale masz mądrość, aby zaakceptować te różnice między partnerem.

Jeśli jeden partner się rozwija i zmienia, a drugi pozostaje na tym samym poziomie, to taki związek jest skazany na niepowodzenie.

Trzeci znak.

- Zrozumienie, że związek nie jest rezultatem, ale procesem.

Związki są jak ziarno, które zasadzisz w żyznej glebie, podlejesz i o nie dbasz, a tylko od was dwojga zależy, co wyrośnie i jakie owoce z tego wyrosną. Kiełek związku może na początku uschnąć lub może wyrosnąć na luksusowe drzewo z pysznymi owocami.

Czwarty znak

- W związku dajesz i otrzymujesz.

Nie ma wypaczeń w grze mama i syn w tatę i córkę, gdy druga jest mi coś winna bez końca! To przerażające, gdy w związku zamieniamy się w wiecznego konsumenta. Wręcz przeciwnie, ważne jest, gdy to, co daję, jest równe temu, co otrzymuję. We wszystkim musi być równowaga. Możesz dać coś w jednej dziedzinie, partnerowi w innej, ale na pewno musi nastąpić wymiana, w przeciwnym razie związek nie potrwa długo. Ktoś męczy się byciem wiecznym dawcą.

I wreszcie piąty znak

- Przestrzeń osobista i wolność.

To dla mnie bardzo ważny znak dobrej relacji, kiedy każdy ma swoją osobistą przestrzeń. Ważne jest, aby nie żyć w fuzji z partnerem, ale mieć swój własny czas i miejsce na samotność, na robienie własnych rzeczy. Ważne jest, aby mieć nie tylko wspólnych znajomych, ale także znajomych, jakieś hobby, grupy zainteresowań.

Jeśli chodzi o wolność, to nie jest przyzwolenie i nie jest to coś, co zmieniamy na prawo i lewo, nie. Jest to wewnętrzne poczucie wolności, które mamy słusznie, a partner szanuje je i uznaje. A my z kolei uznajemy również jego prawo do wolności życia i wyrażania tego, czego chce.

Kiedyś tak bardzo bałam się utraty wolności, myślałam, że w małżeństwie to niemożliwe, ale okazało się, że można się żenić i nadal czuć się wolnym. A to jest dla mnie bardzo ważne!

Oto pięć głównych oznak dobrego związku, które zrodziły się z moich doświadczeń życiowych, a nie z mitów proponowanych przez społeczeństwo. Myślę, że z biegiem czasu do tej listy zostanie dodanych znacznie więcej. Czy masz własne cechy dobrego związku i w jakie pułapki mitów o idealnych związkach wpadłeś? Napisz w komentarzach.

Psycholog Irina Stetsenko

Zalecana: