Utrata Kosztowności W Kryzysie (kwarantanna I Pandemia)

Wideo: Utrata Kosztowności W Kryzysie (kwarantanna I Pandemia)

Wideo: Utrata Kosztowności W Kryzysie (kwarantanna I Pandemia)
Wideo: Koronawirus i wpływ na giełdy na świecie - webinar 05.03.2020 2024, Może
Utrata Kosztowności W Kryzysie (kwarantanna I Pandemia)
Utrata Kosztowności W Kryzysie (kwarantanna I Pandemia)
Anonim

Na świecie jest kryzys. Tak czy inaczej, w taki czy inny sposób, każdy przynajmniej w jakiś sposób się z tym spotyka. I w tych czasach niezmiennie pojawia się pytanie o wartości. W szczególności ich przeszacowanie.

Dziś nie chcę zwracać uwagi na uniwersalne wartości ludzkie. I zdecydowanie nie chcę budować w stylu: „Rodzina jest wszystkim! Amen! i „Hurra, w końcu przynajmniej zostaniecie razem! Doceń to, twoje dobrze… motto!” Nawet w przypadku „dobrych” (cytatów, bo pojęcie jest subiektywne) pary, mają nad czym pracować w tym okresie, ponieważ wzorzec interakcji zmienia się zauważalnie dla każdego. Co więcej, osobiście uważam rodzinę za jedną z wartości. I każdy dorosły może sam określić kwestię priorytetu rodziny. O czym chcę rozmawiać / /

Któregoś dnia jechałem minibusem… i nagle zdałem sobie sprawę z pewnych wartości - mała wartość. Wartości są w nawyku. Wartości w zwykłym stylu życia. Wartości są w komforcie, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Nagle z wielkim szacunkiem spojrzałem w lusterko na kierowcę, który nas prowadził. Człowiek jest prawie w niekorzystnej sytuacji dla siebie (dla pieniędzy), a także w sytuacji zagrożenia swoim zdrowiem przenosi nas z punktu A do punktu B.

Natychmiast rozejrzałem się i zobaczyłem rząd zamkniętych sklepów. Myślałam, że to nie jest teraz… I rzadko chodzę do sklepów niespożywczych. Ale znajoma wiedza, którą mogę tam pojechać, jest cenna.

Uwielbiam chodzić do kina, ale nie mogę. Tak, film można obejrzeć w domu, ale wartość tkwi w atmosferze. Czasami lubię posiedzieć w kawiarni. Można gotować w domu, ale atmosfera i napięcie, czas na gotowanie:) …

Najprzyjemniejszą rzeczą tutaj było zrozumienie, że Nie jestem osamotniony w tym procesie urzeczywistniania wartości. Jeden z moich klientów na ostatnim spotkaniu powiedział mi: „Nigdy nie myślałem, że przegapię rutynę!” A myślałam, że już tęsknię za zwykłym wyjazdem do biura do pracy „offline”… słuchanie muzyki w drodze, myślenie, a nawet zamartwianie się, że może się spóźnię:) Cieszę się, że niedługo będę mógł idź tam ponownie, aby uzyskać komunikację na żywo!

Pewnie już o tym myślałeś? Myślałem, że kilkaset lat temu nie było dla nas takich zwykłych przyjemnych, prostych, codziennych okazji… Być może ta sytuacja ostatecznie wpływa na mnie pozytywnie z punktu widzenia przewartościowania wartości:

Kiedy przestajesz brać coś za pewnik, jakoś zaczynasz to doceniać.

I oczywiście cóż, nie można do tego dojść, nie tracąc go lub nie odsuwając się chociaż trochę od tego przynajmniej na chwilę – z wyboru państwa lub z własnego wyboru.

I nie mówię teraz, żeby trzymać się osoby, która w panice przygotowuje kawę, wylewając mu komplementy i wdzięczność, jak tylko skończy się kwarantanna:) Ale raczej to, że fajnie byłoby to uformować „Wewnętrzna rezerwa”, że takie możliwości same w sobie są dobrą podstawą do życia.

Któregoś dnia przeczytałem mem: „Kwarantanna jest przerażająca!? A jeśli Internet zostałby zabrany!” I tutaj tak, całkowicie się zgodziłem)) Gdyby nie ten nowoczesny kaprys, nie napisałbym ci dzisiaj o tym, ale nie przeczytałbyś tego!

No z drugiej strony nawet z ulgą spojrzałem, że chwilowo mogę legalnie odpocząć z aktywnego życia towarzyskiego, z aktywnej pozycji społecznej, z dużej rzeszy ludzi. I w tym również widzę wartość. Oczywiście dostrzegłem w tym wartość dopiero wtedy, gdy stanąłem w obliczu kryzysu, że teraz tego wszystkiego nie ma, że teraz nie mam tego dosyć. Tak jest zawsze, być może:

Naprawdę możemy coś docenić tylko wtedy, gdy patrzymy na rzeczy trzeźwo

Na przykład, rozstając się z oprawcą (emocjonalnym / materialnym / fizycznym gwałcicielem itp.) możemy przegapić dobre wspólne chwile, ale kiedy trzeźwo przypomnimy sobie, ile za to zapłaciliśmy, możemy również dalej doceniać nasz obecny wybór z nim (jej) nie być.

Myślę, że choć pod wieloma względami jest to trudne, to ma też wielką wartość, że teraz jest dużo możliwości legalne jest nie robić … Pomysł ten zgłosił nie tak dawno mój kolega i szczerze mówiąc, nie od razu go zrozumiałem. A im dalej pójdę, tym bardziej przepełnia mnie przeciwna wartość tej całej sytuacji!

W związku z tym Życzę Wam nabycia nowych wartości w tym trudnym czasie, a także pozytywnie przeceniaj stare: odrzuć to, co nie jest istotne, dodaj to, co jest teraz ważne.

Zalecana: