Nie Trzeba Się żenić

Spisu treści:

Wideo: Nie Trzeba Się żenić

Wideo: Nie Trzeba Się żenić
Wideo: Czy warto się żenić? Andrzej Grabowski odpowiedział! [Kuba Wojewódzki] 2024, Może
Nie Trzeba Się żenić
Nie Trzeba Się żenić
Anonim

Nie jestem wielkim fanem małżeństwa.

Wierzę, że małżeństwo umieszcza utalentowanych marzycieli, którzy mogą zmienić świat, wewnątrz akceptowanej instytucji, w której następnie spędzają ogromną ilość czasu, emocji, „magii” i cennej energii, próbując być „dobrym” obywatelem i sprostać iluzji Idealna rodzina tak z powodzeniem zakorzeniła się w naszych głowach. Ponadto małżeństwo odniosło sukces w wytworzeniu zgubnego poczucia własności wobec innej duszy po prostu dlatego, że on lub ona kiedyś powiedział tak, włożył pierścień na nasz palec i podpisał dokument stwierdzający, że nigdy nie zostaniemy porzuceni. (Zauważyłeś kiedyś, jak szalenie to wszystko wygląda?)

Jednym z największych oszustw, na jakie możemy paść ofiarą, jest przekonanie, że potrzebujemy kogoś innego w życiu, aby był cały. Czekamy na przyjście Pana lub Pani, aby wreszcie rozpocząć nasze życie i być naprawdę szczęśliwi.

Mieszkam z moim mężczyzną od 15 lat i nadal bardzo, bardzo się lubimy. Wynika to w dużej mierze z tego, że każdy z nas pozostaje sam, tworząc światło, pomagając sobie nawzajem w realizacji naszych osobistych celów. Jesteśmy niesamowicie różni, ale żadne z nas nie walczy o prawo do zmiany drugiego. Szanujemy się i cenimy sobie nawzajem za to, kim jesteśmy. Nie potrzebujemy siebie nawzajem. Cieszymy się sobą. To duża różnica. Najbardziej nieromantyczne słowa na świecie to „dopełniasz mnie” – dosłownie chcę krzyczeć, gdy słyszę je na weselach. Chcę się uzupełniać.

Obracaj się wokół własnej osi, aż osiągniesz harmonię ze sobą i nie będziesz mógł sam tworzyć magii. Wtedy ty, jeśli chcesz, przyciągniesz kogoś, kto będzie się kręcił wokół ciebie. W rezultacie świat otrzyma dwie piękne dusze, które obracają się osobno, ale w idealnej harmonii… tu dzieje się magia!

A co z dziećmi?

Nie wierzę, że wszyscy mieliśmy mieć dzieci i mieć rodzinę, jak nakazuje nam kultura. Kiedy już podejmiesz decyzję o posiadaniu dzieci, to tak, warto znaleźć kogoś, kto z radością pomoże Ci zapewnić Twojemu nienarodzonemu dziecku jak najlepsze życie. Nie oznacza to, że oboje powinni żyć pod jednym dachem, ale że jesteście zdeterminowani, aby pracować razem, aby wspierać dzieci, aby dorosły, aby były zdrowymi, pewnymi siebie i stabilnymi emocjonalnie członkami społeczeństwa.

Jeśli wyszłaś za mąż, bo chciałaś… Cudownie! Po prostu upewnij się, że Twoje oczekiwania pozostają realistyczne i bądź otwarty i szczery w odniesieniu do tego, jak się czujesz. Niezdrowe jest, jeśli w długotrwałym związku ktoś czuje się uwięziony i nieszczęśliwy. Dlatego mamy tak wiele urazów w związku, które nie wyszły - matka, ojciec, pierwsza miłość itd. Bajkowy obraz tego, jak powinna wyglądać miłość, okazał się fikcyjny i zostaliśmy pokonani.

Nie poślubiaj bratnich dusz.

Billy (mój człowiek) jest bardzo dobrym przyjacielem. Uważa, że jestem cudowna, niesamowita i niesamowicie atrakcyjna. Zawsze jest gotów mi pomóc i wesprzeć, a i tak zrobi to drugie. Jest wspaniałym ojcem i towarzyszem. Jesteśmy dla siebie idealni pod każdym względem. Prawie zawsze podkreślamy w sobie to, co najlepsze. Nie przytulamy się do siebie i możemy pozostać sami, chociaż wolelibyśmy być razem. Nasz związek jest łatwy i neguje gówno. Billy jest łagodny, spokojny… absolutnie cudowny i kocham go, ale nie jest moją bratnią duszą, jak zwykle się rozumie, - mistycznym, starożytnym połączeniem z poprzednich wcieleń. Razem stworzyliśmy zupełnie wyjątkowy związek, którego znaczenie jest również jedyne w swoim rodzaju.

Kim są bratnie dusze? Oni istnieją? Każdy z nas odpowie na to pytanie w oparciu o własne przekonania. Osobiście uważam, że bratnie dusze to ludzie, którzy idealnie się z nami łączą, aby pomóc nam się rozwijać. Ale nie muszą być naszymi kochankami. Ta świadomość jest dla nas bardzo ważna. W naszej kulturze wydaje się, że zmagamy się ze zrozumieniem głębokich relacji, które nie są seksualne lub nie są romantyczne, ale mają wspaniały cel. Każdy bliski związek między dwojgiem ludzi jest a priori romantyczny, prawda? Nie. W tym dzikim świecie istnieje niezliczona ilość połączeń.

I wierzę, że bratnie dusze istnieją i pojawiają się w naszym życiu wtedy, gdy jest to najbardziej potrzebne. Przychodzą, aby nas popychać, rzucać nam wyzwanie jak lustro, pokazać nam nasze wady, obudzić nas i popchnąć do przodu. I szczerze mówiąc, lepiej nie żenić się z takimi osobami. Bo wtedy utkniemy w tworzeniu idealnego małżeństwa (Bóg wie, co by to znaczyło) i zapomnimy, dlaczego nasze dusze były połączone od samego początku.

Wszyscy zbyt łatwo zapominamy, że naszym zadaniem jest pomagać sobie nawzajem w jak najszybszym rozwoju, a nie dręczyć się nawzajem w tych dziwnych rolach, które zmuszeni są odgrywać mąż i żona. Bo kto wie, jak to wygląda dla każdego z nas.

Istnieje idea, że człowiek powinien zaspokajać wszystkie nasze potrzeby. I ogólnie dostarcza nam całego cierpienia i rozczarowania. Zamiast tego, dlaczego najpierw nie zastanowimy się, dlaczego chcemy stworzyć relację z drugą osobą i jaki jest jej cel. Wtedy Wszechświat przyśle nam do tego celu idealny wybór. A jeśli celem jest świetny seks i podróżowanie po świecie, to zyskasz zupełnie inną osobę, inną niż to, co można uzyskać zakładając rodzinę. W razie wątpliwości uwierz mi na słowo. Wyraźna świadomość naszych pragnień jest pierwszym krokiem do stworzenia najbardziej magicznego związku.

Słuchaj, właściwie nie jestem ekspertem i oczywiście sam nie opanowałem jeszcze wszystkiego, o czym mówię. Jedno wiem na pewno, a rzeczywistość jest taka, że to, co robię, działa. Ile znasz szczęśliwych par? Dobry. Ilu z nich to ci, którzy są razem od kilku lat i mają dzieci? Powinni nie tylko czuć się dobrze razem, chodzi o prawdziwe szczęście. To wszystko sprawia, że myślisz, że gdzieś się mylimy. Nieustannie poszukujemy szalonej, dzikiej, żarliwej miłości naszego życia, która pozostanie z nią za wszelką cenę, dopóki śmierć nas nie rozłączy. Być może, i to tylko spekulacje, powinniśmy szukać czegoś zupełnie odwrotnego.

Przepiszmy normalność.

Zhakujmy rodzicielstwo, przyjaźnie, miłość, związki partnerskie, związki bratnie dusze, ŻYCIE i małżeństwo, tak jak jesteśmy przyzwyczajeni do ich oglądania, i stwórzmy coś, co działa, co pasuje do naszych serc i dusz, bez strachu i strachu przed złamaniem normy.

Bo jeśli nikt ci tego wcześniej nie powiedział, pojęcie normy jest mocno przeceniane.

Brooke Hampton (pisarz)

Zalecana: