USZKODZENIE DZIECIŃSTWA

USZKODZENIE DZIECIŃSTWA
USZKODZENIE DZIECIŃSTWA
Anonim

Jedna długa, ale niezwykła historia.

Pewnego dnia do mojego biura przyszedł klient - młody, przyzwoicie ubrany i całkiem przystojny mężczyzna. Siada na krześle naprzeciwko i zaczyna mówić o swoim problemie – relacje z kobietami w żaden sposób nie układają się. Co więcej, cały czas kontakt zrywa się po pierwszej randce (spotkał się z reguły w Internecie). Dziewczyny szybko straciły zainteresowanie nim, odwróciły wzrok, znudziły się, a nawet zrobiły niezadowolone grymasy. A potem nie oddzwonili lub odmówili spotkania. Jeśli się kłócili, to „ty i ja jesteśmy zbyt różni”, „przepraszam, ale cię nie lubiłem”, „no, jakoś…”.

Młody człowiek był dość inteligentny, jego mowa była piśmienna. Ale zacząłem domyślać się powodów, dla których dziewczyny nie chciały się z nim komunikować. Uświadomiłem sobie, gdy zaczął mówić o swojej matce.

- Prawdopodobnie to jest mój problem. Tutaj, pamiętam, moja mama często mi mówiła, że dziewczynki nie spodobałyby się takie „mądre” jak ja. Na przykład muszę uprawiać sport. Może od tego są wszystkie kompleksy? Tak, a moja babcia ciągle była ze mnie niezadowolona - ogólnie rzecz biorąc, od dzieciństwa nie byłem dobry z kobietami … Może była jakaś trauma z dzieciństwa? nie rozumiem…

58278640_alpacinoalpacino81442_850_987
58278640_alpacinoalpacino81442_850_987

Kiedy ogarnęła mnie pełna świadomość, wstrzymując na chwilę oddech, wciąż mówiłem:

- Chyba rozumiem, dlaczego dziewczyny nie chcą się z tobą komunikować.

W jego oczach jest nadzieja, nawet usiadł na swoim krześle.

- Zapach. Przepraszam, pachniesz bardzo, bardzo mocno. Tak bardzo, że przepraszam, otworzę okno.

Zapach był naprawdę okropny. Zapach bujanego fotela mężczyzny dziesięciokrotnie. Co więcej, było mało prawdopodobne, by mężczyzna zaniedbał higienę - włosy wyglądały na bardzo czyste i zadbane, ubrania były wyraźnie nowe, nie znoszone. Wygląda jak coś z mikroflorą lub hormonami. Młody człowiek, słysząc o zapachu, zamarł na kilka chwil, po czym wyrzucił z siebie:

- A te suki milczały?!! Cóż, przynajmniej jeden szczerze powiedział - śmierdzi, jak mówią, od ciebie! A potem „spotkasz innego”, „zasługujesz na więcej”, „ty i ja jesteśmy tak różni!” a nawet cisza !!!

Lubię to. A wy jesteście matkami, kompleksami, traumami z dzieciństwa…

Zalecana: