Liz Gilbert. Coś źle

Spisu treści:

Wideo: Liz Gilbert. Coś źle

Wideo: Liz Gilbert. Coś źle
Wideo: Элизабет Гилберт: Успех, неудача и стремление творить дальше 2024, Może
Liz Gilbert. Coś źle
Liz Gilbert. Coś źle
Anonim

Źródło: Esej Liz Gilbert.

Kosztowny,

Kiedyś przyszedłem do terapeuty z dziwnego powodu. Bałem się, że mogę być socjopatą.

Czemu? Myślałem, że źle się czuję.

Miałam 30 lat, byłam mężatką – i wszystko wskazuje na to, że powinnam była marzyć o dziecku. Wszystkie mężatki po trzydziestce wydają się marzyć o dziecku.

Ale nie chciałem mieć dziecka. Myślenie o dzieciach napawało mnie nie radością, ale niepokojem.

Wtedy zdecydowałem: prawdopodobnie jestem socjopatą! (i udał się do terapeuty, aby potwierdzić diagnozę i dowiedzieć się, co teraz zrobić). Miła kobieta dokładnie wyjaśniła mi różnicę między mną a socjopatą. - Socjopata - powiedziała - niezdolny do odczuwania. I jesteś po prostu przytłoczony uczuciami. Problem polega raczej na tym, że myślisz, że ŹLE CZUJESZ”.

Dlatego się bałem – nie dlatego, że nie miałem zdolności odczuwania, ale dlatego, że trudno było mi uznać moje uczucia za prawidłowe. Martwiłem się, ponieważ wierzyłem, że w każdym wydarzeniu są „te” i „złe” emocje – a jeśli złapię się na „niewłaściwych” emocjach, coś jest ze mną nie tak.

Na szczęście już tak nie myślę.

Nie jesteśmy systemami operacyjnymi!

Jesteśmy ludźmi.

Jesteśmy skomplikowani. Każdy z nas jest wyjątkowy. Jesteśmy doskonali w naszej niedoskonałości. Każdy z nas zna się lepiej niż reszta. Nie ma jednego właściwego sposobu odczuwania.

Społeczeństwo oczywiście nadaje pewne metody… i w naszych głowach stają się one jedynymi słusznymi. A kiedy wypierasz się swoich uczuć i próbujesz przystosować się do społeczeństwa, osoba zaczyna cierpieć. Musisz zagłuszyć swoje uczucia niezdrowymi nałogami, wewnętrznym krytykiem - a nawet zmusić się do zaprzestania postrzegania własnych uczuć! W pewnym momencie możesz naprawdę doprowadzić się do socjopatii, tłumiąc wszystkie swoje emocje.

Czy kiedykolwiek czułeś, że coś jest nie tak?

Przez lata zgromadziłem ogromną kolekcję niewłaściwych uczuć.

Moja przyjaciółka przyłapała się na tym, jak odczuwa smutek w dniu swojego ślubu. To było zdecydowanie COŚ NIEWŁAŚCIWE. Wyobraź sobie trzysta gości, kosztowną sukienkę Vera Wong - i żal?

Wstyd, z jakim ukrywała to uczucie żalu, zepsuł jej późniejsze lata małżeństwa. Oczywiście lepiej nic nie czuć, niż COŚ ŹLE CZUĆ!

Inna przyjaciółka, pisarka Ann Patchett, opublikowała niedawno odważny esej na temat innego niewłaściwego uczucia. Kiedy jej ojciec zmarł po bolesnej chorobie, Annę ogarnęło szczęście. Ale ludzie, którzy czytali jej eseje w Internecie, spalili ją komentarzami. W końcu NIE MOŻESZ CZUĆ SIEBIE. Jednak Ann czuła się w ten sposób - pomimo (lub z powodu) faktu, że uwielbiała i opiekowała się swoim ojcem. Była szczęśliwa dla niego i dla siebie, bo skończyła się męka. Ale zamiast milczeć na temat tego NIEPRAWIDŁOWEGO UCZUCIA, mówiła o tym otwarcie. Jestem dumny z jej odwagi.

Inny przyjaciel wyznał po latach: „Nienawidzę świąt Bożego Narodzenia. Zawsze go nienawidziłem. Nie będę już tego świętować!” NIE MOŻESZ TEGO ZROBIĆ!

Przyjaciółka nie czuje smutku ani żalu z powodu aborcji, której dokonała trzydzieści lat temu. TAK JAK ŚMIE!

Przyjaciel przestał czytać wiadomości i dyskutować o polityce, ponieważ zebrał się na odwagę i powiedział: „Szczerze mówiąc, już mnie to nie obchodzi”. NIE MOŻESZ TEGO ZROBIĆ!

Jeden przyjaciel powiedział mi: „Wiesz, mówią – nikt nigdy nie skarżył się po śmierci, że spędza za mało czasu w pracy? Bo rodzina i przyjaciele są ważniejsi? Być może więc stanę się pierwszy. Kocham swoją pracę, daje mi więcej radości niż rodzina i przyjaciele. A praca jest o wiele łatwiejsza niż radzenie sobie z problemami rodzinnymi. Odpoczywam w pracy.” CO? NIE MOŻESZ TEGO ZROBIĆ!

Koleżanka myślała, że wariuje, gdy poczuła ogromną ulgę – jej mąż odszedł po dwudziestu latach „dobrego małżeństwa”. Całą siebie oddała rodzinie, wierzyła mu i była wierna - ale on ją zostawił. Musi cierpieć! Musi czuć, że została zdradzona, obrażona, upokorzona! Istnieje scenariusz, według którego dobra żona powinna się zachowywać, gdy jej mąż decyduje się na rozwód – ale ona unika życia według tego scenariusza. Jedyne, co czuła, to radość z nieoczekiwanej wolności. Jej rodzina się martwiła. W końcu mój przyjaciel COŚ NIE WŁAŚNIE. Chcieli kupić jej tabletki i zabrać ją do lekarza.

Moja mama wyznała kiedyś, że najszczęśliwszy czas w jej życiu rozpoczął się, gdy wyszliśmy z siostrą z domu. W JAKIM SENSIE? Musiała mieć syndrom pustego gniazda i dużo cierpienia! Matki powinny rozpaczać, gdy dzieci wychodzą z domu. Ale moja mama chciała zatańczyć jig, gdy jej dom był pusty. Wszystkie matki cierpiały, a ona chciała śpiewać jak ptak. Oczywiście nikomu tego nie przyznała. Od razu zostałaby zdemaskowana jako zła matka. Dobra matka nie lubi być wolna od dzieci. NIE MOŻESZ TEGO ZROBIĆ! Co powiedzą sąsiedzi?

I jeszcze jedno na deser: pewnego dnia mój przyjaciel dowiedział się o swojej fatalnej diagnozie. Kochał życie bardziej niż ktokolwiek inny. A jego pierwszą myślą było: „Dzięki Bogu”. To uczucie nie zniknęło. Był szczęśliwy. Czuł, że zrobił wszystko dobrze i że wkrótce to się skończy. Umierał! Powinien czuć strach, wściekłość, ból, przygnębienie. Ale wszystko, o czym mógł myśleć, to to, że nie musiał się już o nic martwić. Nie o oszczędności, nie o emeryturę, nie o trudne relacje. Nie terroryzm, nie globalne ocieplenie, nie naprawienie dachu garażu. Nie musiał się nawet martwić śmiercią! Wiedział, jak zakończy się jego historia. Był szczęśliwy. I pozostał szczęśliwy do samego końca.

Powiedział mi: „Życie nie jest łatwe. Nawet dobre życie. Miałem dobry, ale jestem zmęczony. Czas wracać z imprezy do domu. Jestem gotowy do wyjścia. TAK JAK ON MOŻE? Lekarze powtarzali, że jest w szoku i czytali mu fragmenty broszury o żałobie. Ale nie był w szoku. Szok jest wtedy, gdy nie ma uczuć. Miał: uczucie szczęścia. Lekarzom po prostu się to nie podobało, ponieważ było to NIEWŁAŚCIWE UCZUCIE. Jednak mój przyjaciel miał prawo czuć to, co czuł – czy sześćdziesiąt lat świadomego i uczciwego życia nie wystarczy, aby takie prawo zdobyć?

Przyjaciele, chcę, abyście pozwolili sobie poczuć to, co faktycznie czujecie – a nie to, co ktoś narzuca wam jako właściwe uczucie.

Chcę, żebyś polegał na własnym odczuciu.

Chcę, żeby słowa NIEPRAWIDŁOWE rozśmieszyły, a nie zawstydziły.

Mój przyjaciel Rob Bell opowiadał o tym, jak zapytał swojego terapeutę: „Czy to normalne, że tak się czuję?”

Ja też od dawna nie miałem nic normalnego. Nie będę cierpieć i wstydzić się tego, co czuję.

Jeśli jestem szczęśliwy, moje szczęście jest dla mnie prawdziwe i prawdziwe.

Jeśli się rozpaczam, mój żal jest dla mnie prawdziwy i prawdziwy.

Jeśli kocham, moja miłość jest dla mnie prawdziwa i prawdziwa.

Nikt nie czuje się lepiej, gdy zmuszam się do myślenia, że czuję coś innego.

Żyj w całości. Poczuj to, co już czujesz.

Wszystko inne jest NIEWŁAŚCIWE. Dla Was.

Miłość, Liz.

Zalecana: