2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Taki paradoks – zaczęliśmy lubić przebywanie na kwarantannie. Przyzwyczailiśmy się do tego i zaczęliśmy dostrzegać i kalkulować wyraźne korzyści płynące z bycia w domu, a nie codziennego chodzenia do pracy.
Na początku rozluźniliśmy się do granic nieprzyzwoitości. A potem jakoś się zebrali, a nawet zmienili. W każdym razie zaczęli znajdować wyraźne korzyści w życiu domowym.
Ale tak naprawdę: wstajesz już do pracy, raczej z przyzwyczajenia, ale za zaoszczędzone półtorej godziny (nie licząc dawnego czasu na zebrania) udaje ci się np. napisać tekst.
Niektórzy mają poranne notatki w swoich osobistych pamiętnikach, inni mają szczery post w sieciach społecznościowych, a ktoś ma jasny artykuł lub esej tematyczny, który natychmiast trafia na stronę lub jest wysyłany do innego ważnego zasobu internetowego.
A w ogóle przebywanie w domu dodało namacalnego spokoju. Co za grzech do ukrycia - trochę się rozleniwili, a właściwie bardziej słusznie - wyraźnie zmienili swój styl życia. Zauważyłem, że teraz jest mniej gniewnych publikacji potępiających życie domowe w kwarantannie.
A jak długo to potrwa, nie wiadomo. Ale wielu już przyznało w korespondencji i komentarzach do artykułów, że czekają i mają nadzieję na przedłużenie reżimu samoizolacji. Rzeczywiście, oprócz zdecydowanie istniejącego lęku przed zarażeniem się na świecie pojawiła się dziwna (lub jeszcze niezbyt) miłość do domu, do rozsądnej samotności i brak niepotrzebnych, kosztownych gestów.
Wielu zrezygnowało z biletów na wycieczki zaplanowane na kwiecień-czerwiec, a to, mimo rozczarowania przymusowym anulowaniem planów, zasiliło budżet. Ktoś wraca do zdrowia po domowym odżywianiu i braku ruchu. A inni, wręcz przeciwnie, zaczęli gotować zdrowe posiłki w domu: salpy, twarożek, mieszanki owocowe itp.
Jednym słowem, człowiek przystosowuje się do wszystkiego i potrafi znaleźć dobre strony nawet w początkowo dokuczliwym i nieodpowiednim stylu życia. Cóż, jako specjalista zajmujący się pisaniem mogę dodać, że przyszli i obecni pisarze wyraźnie skorzystają na tym Boldina jesiennym reżimie.
Tak więc pustelnicy i pustelnicy - czekam na Was, aby nas zaskoczyć i zachwycić nowymi arcydziełami poddanymi kwarantannie i niezniszczalnymi!
Zalecana:
O Wartości Wewnętrznej. "Okazuje Się, że Nie Możesz Tego Lubić!"
Okazuje się, że nie możesz tego lubić … Dokładniej, nie rób tego celowo. Ok, teraz opowiem ci moją historię. Dawno, dawno temu nauczyłem się długo i ciężko zadowalać innych. Bo… no bo „powinno być”. Przypuszczam, że jest to znane wielu.
Możesz Lubić Krachkovskaya, Ale Nie To?
(Folklor) Miesiąc temu, będąc na wakacjach, prowadziłam sesje autoterapii, które można znaleźć w artykułach: Dziś chcę kontynuować moją pracę autoterapeutyczną, aby zrozumieć, jak skuteczna może być. - Natalia, witam cię! Z czym dzisiaj przyjechałeś?
Czy Mam Prawo Kogoś Nie Lubić?
Nie chcę cię kochać. Mówiąc o psychoterapii, pojawia się wiele myśli o akceptacji siebie i innych. I możesz odnieść wrażenie, że będąc w tym procesie akceptujesz siebie i wszystkich wokół siebie. Ale tak nie jest. Psychoterapia polega na zwiększeniu wrażliwości na siebie, na swoje potrzeby, gusta, na to, co lubisz i czego nie lubisz.
Czym Jest Dom We Współczesnym świecie: Jak Zaczęliśmy Postrzegać Najbezpieczniejsze Miejsce Na świecie?
NIEZAWODNE MIEJSCE Pragnienie posiadania własnego, szczególnego miejsca w świecie jest integralną częścią ludzkiej natury. Pomyśl o mieszkaniu, rezydencji, stodole lub przynajmniej kawałku ziemi, który uważasz za swój dom. Posłuchaj charakterystycznych obrazów, zapachów, tekstur, które kojarzą Ci się z tym miejscem.
Nie Lubić
Nie lubić. Myślę, że centralnym tematem życia człowieka jest niechęć, czyli niemożność kochania drugiego w sobie i siebie w drugim. Nieustanne uczucie odrzucenia i wszelkie działania, które podejmujemy, aby zadowolić ten bolesny ból, są tylko narzędziem w naszym rozpoznaniu niemożności kochania.