„Łatwiej Nie Będę”: Pozwolić Sobie Na Bycie Trudnym

Spisu treści:

Wideo: „Łatwiej Nie Będę”: Pozwolić Sobie Na Bycie Trudnym

Wideo: „Łatwiej Nie Będę”: Pozwolić Sobie Na Bycie Trudnym
Wideo: Dawid Podsiadlo - Pastempomat 2024, Może
„Łatwiej Nie Będę”: Pozwolić Sobie Na Bycie Trudnym
„Łatwiej Nie Będę”: Pozwolić Sobie Na Bycie Trudnym
Anonim

"Nie komplikuj!" - co jakiś czas doradcy uczą: najczęściej są nieproszeni. Można je zrozumieć: im jesteś prostszy, tym wygodniej jest dla nich. Możesz odpowiedzieć na te wezwania lub pozwolić sobie na bycie trudnym i czerpać z życia wielostopniową, wielowarstwową i wieloskładnikową przyjemność

Po 40-tce zaczęłam dbać o skórę i chodzić nad morze tylko wieczorami. Tego lata, już w ciemnych paskach kostiumu kąpielowego, widziałem na falach tysiące świecących skorupiaków. Jeden z nich złapał się na moim pierścieniu i przez chwilę świecił po odejściu fali. To było piękne. Morze migotało. Zadzwoniłem do córki, razem podziwialiśmy blask i tę chwilę i oboje to zapamiętaliśmy…

„Nie jestem smutna, jestem skomplikowana”, powiedział dr House, „dziewczyny to lubią”..

I to prawda. Ale jednocześnie trudne (szczególnie trudne kobiety) są mylone ze smutnymi, ponurymi i, co gorsza, nieszczęśliwymi. "Jakie to dla ciebie trudne!" - mów oskarżycielskim tonem i uznaj to za wadę.

Co jest złego w byciu trudnym? Oznacza to, że masz wiele powodów, aby się pogubić (aby wejść głębiej, zrozumieć), ale jest też wiele sposobów na dobrą zabawę. I będzie to luksusowa, wielopiętrowa, złożona przyjemność. Nawet jeśli to piwo ze szprotem. Ponieważ kompleks ma więcej receptorów, skojarzeń, wzmacniaczy smaku. Mają ostrzejsze uczucia i bardziej obszerne reakcje. I dlatego potrzebują mniej do szczęścia. Są tak złożone, że mogą cieszyć się prostymi rzeczami. Tylko oni mogą.

Jeśli jesteś złożony, to z wiekiem świat staje się dla Ciebie bardziej wielowymiarowy, otwiera się jak listek herbaty we wrzącej wodzie

Wiesz, dobre perfumy, jak wąchasz na kartce papieru, to nie pachnie jak na ciele, za uchem, nie jak na nadgarstku, a wieczorem - nie jak rano. Rano jest łatwiej, wieczorem mocniej. A w moim świecie każda osoba i każdy przedmiot wydaje się być spryskany takimi perfumami. Wszystko w nim się porusza, wszystko zmienia kontury i znaczenia, głębię i kolor, a im dalej, tym intensywniej. Moim zdaniem nazywa się to dorastaniem i dojrzałością.

Mam znajomego starszego o 12 lat. Kiedy miałem trzydzieści lat, a ona czterdzieści dwa, raz odsunęła klawiaturę, przeciągnęła się na krześle, zmiażdżyła kości i wypuściła powietrze: „Och, wciąż mamy przed sobą tyle wzlotów”. Wtedy w wieku czterdziestu lat nie znalazłem żadnego powodu do optymizmu. Ale teraz ma 54 lata i trzeba przyznać, że wzlotów było naprawdę dużo i oczekuje się takiej samej kwoty. Bo jeśli jesteś złożony, to z wiekiem świat staje się dla Ciebie bardziej wielowymiarowy, otwiera się jak listek herbaty we wrzącej wodzie. To jak seks: dla młodzieży – ilość, dla dorosłych – jakość. Nastolatki mają w majtkach tanie papierosy i piasek, dorośli whisky i materac ortopedyczny. I to jest naturalny bieg rzeczy.

Dorastanie oznacza znalezienie wielu skutecznych sposobów na pogodzenie się ze sobą i życiem

Dorastanie nie oznacza posiadania kolekcji butów i budowania nowej garderoby. Nie jest to wiele nowych rzeczy, to wiele nowych pasji i doznań. Istnieje wiele skutecznych sposobów na pogodzenie się ze sobą i życiem oraz cieszenie się tym wszystkim.

I doświadczenie, nigdzie go nie dostaniesz. Gromadzi się. A także nadaje objętość percepcji, nadaje wszystkim efekt 3D. Próbowałeś już wielu rzeczy, masz preferencje, załączniki - w kolorach, zapachach, wrażeniach dotykowych, tkaninach obiciowych …

Tak, to ma dla ciebie znaczenie. Jeśli tapicerka to, powiedzmy, brązowy dywan syntetyczny, to oczywiście nie lód, ale przeżyjesz – od tego jest dorosły. Ale jeśli lekka pościel - możesz być już z tego zadowolony. Możesz usiąść w holu hotelu, poczekać na kogoś, obejrzeć rękę na podłokietniku i splot nici w tkaninie i radować się.

I tak we wszystkim: w jedzeniu i alkoholu, w miastach, ich architekturze (patrz co schody!), miejscach, sprawach i trasach, pogodzie i przyrodzie, kinie i muzyce, komunikacji i przyjaźni, - w tym, co ważne i dalej zamknij oczy na osobę… Wybrani z mnóstwa - ich wzloty i ulubione upodobania. A to wszystko nie obciąża, ale ułatwia.

Możliwości finansowe mogą to wszystko wzmocnić, ale nie mogą zastąpić

To inna sprawa, jeśli nic z tego się nie wydarzyło. Gdzieś coś się zepsuło i się nie stało. I nie masz głębokiego wewnętrznego zasobu - dużych i małych uczuć, miłości, sympatii, radości, smaków życia … Możliwości finansowe mogą to wszystko wzmocnić, ale nie mogą tego zastąpić.

A jeśli jest bardzo mało, możesz powiedzieć o czym: „Och, jak ja to kocham! Absolutnie to uwielbiam”. To znaczy, możesz powiedzieć - miłość nie działa. Ale wydaje się, że czasami musisz się radować, patrzysz w siebie i pytasz: „Co kocham najbardziej w życiu? Kogo chcę teraz zobaczyć? Aby mnie teraz tak uszczęśliwić – wow!” A w odpowiedzi cisza. I nadal możesz skrobać łyżką po miedzianym rondlu pragnień, ale bezskutecznie. I wtedy zaczyna się: „Gdzie jest mój balsam do pięt? Dlaczego herbata jest zimna, a szampan ciepły?” A kostki lodu w szklance nie mają odpowiedniego kształtu.

Ale jeśli wszystko jest dorosłe - w życiu masz więcej niż to, co lubisz. W tym wasze dziwactwa i osobliwości, ziarenka piasku i pęknięcia, które odkryłam dawno temu, do których przywykłam i które również zdobią życie na co dzień. Piękno polega na tym, że już wybaczyłeś sobie dziwactwa, a ze wszystkimi masz historię związków: zaprzeczenie, gniew, targowanie się, depresję, akceptację - i to wszystko za sobą. Kochasz je w sobie i wiesz, że odróżniają Cię od wszystkich. Byłem o tym przekonany.

Dojrzałość i złożoność jest wtedy, gdy wiesz, jak lizać rany, blizny po pudrowaniu lub nosić je z dumą, jak rozkazy

A także twoje błędy, które były albo prawdziwymi błędami, albo prawdziwą miłością, która zawsze ma rację. Ale dorosłość, dojrzałość i złożoność są wtedy, gdy wiesz, jak lizać rany, blizny po puchu lub nosić je z dumą, jak rozkazy. I rzadziej czuć samotność, a jeśli czujesz, to nie bój się tego.

Jak dziwnie jest słuchać nawoływań do prostoty, „prostych” ludzkich radości, bezpretensjonalności przyjemności, posypywania głowy popiołem – tak, mówią, potrzebuję więcej warunków do szczęścia, więcej akcesoriów, a tanio mi za mało porto i papierosy „Friend” do zabawy. Tęsknota za nastoletnią rozwiązłością, lekkomyślnością i rozpaczą we wszystkim – czasem się pojawia. Ale kiedy znasz i kochasz tak wiele różnych rzeczy, kochasz w takim szczególe, przegryzasz się z takim upodobaniem, nie żałuj, że nie masz 20 lat. A o tym, jak spędzałeś godziny leżąc na plaży, nie bojąc się poparzenia i paląc się, aż całkowicie zmienisz swoją skórę, pamiętasz bez słodkiej nostalgii.

Jak ujął to jeden z bardzo udanych sprzedawców klimatyzatorów, kiedy już znajdziesz swoje miejsce na słońcu, twoim wyborem jest pozostanie w cieniu. Istnieje otchłań ciekawych i długa lista programów telewizyjnych, które trzeba jeszcze obejrzeć.

Co sprawia, że odczuwamy prawdziwą przyjemność? Umiejętność bycia sobą i ufania drugiemu, umiejętność nie spieszenia się i czekania, uważa neurofizjolog.

Co jest lepsze - małe przyjemności czy pochłaniająca wszystko przyjemność? Naprawdę szczęśliwi są ci, którzy potrafią uchwycić jasne chwile życia, dostrzec w nich sens i czerpać z nich przyjemność. Ale aby się tego nauczyć, najpierw musisz posłuchać siebie …

Źródło:

Zalecana: