ZAAKCEPTUJ BÓL JAKO PRZYJACIEL

Wideo: ZAAKCEPTUJ BÓL JAKO PRZYJACIEL

Wideo: ZAAKCEPTUJ BÓL JAKO PRZYJACIEL
Wideo: DLA PRZYJACIÓŁ HD.mpg 2024, Kwiecień
ZAAKCEPTUJ BÓL JAKO PRZYJACIEL
ZAAKCEPTUJ BÓL JAKO PRZYJACIEL
Anonim

Ból jest czymś, czego zwykle się pozbywa, uważając go za zły i niepotrzebny. Coś w ciele boli - środek przeciwbólowy. Boli mnie w duszy – zapominać, chwytać, wyśmiewać, pić alkohol, otrzepać się, zacząć jeszcze ciężej pracować i tak dalej. Ludzie nie są skłonni myśleć, że natura nie tworzy zbyt wiele, jest na to zbyt oszczędna.

Jeśli coś boli w ciele, to sygnał: coś poszło nie tak. Informacja. To nie wypadek, awaria systemu ostrzegania, nie kara. To proste: „Hej przyjacielu, nie mam tu wystarczającej ilości wody, składników odżywczych do rozmnażania komórek, mam tu kontuzję, truciznę w ogóle – zrób coś, zanim stanie się coś nieodwracalnego”.

Jeśli przeżywasz ból serca, wszystko jest takie samo: „Hej przyjacielu, spójrz: brakowało ci miłości jako dziecko, bezwarunkowej akceptacji rodziców i innych znaczących osób, które cię wychowały. Brakowało ci kochającego dotyku, uznania twojej wartości i twojego prawa do być. Zrób coś z tym”. Tak mówi ból.

Tak się złożyło, że człowiek, bez względu na to, jak bardzo się usamodzielnia, jest systemem otwartym, który jest w ciągłej interakcji z otoczeniem i jest od niego zależny. Potrzebujemy powietrza, wody i jedzenia - inaczej zginiemy. Wszyscy to wiedzą. Ale nie mniej potrzebujemy miłości i akceptacji ludzi, którzy są dla nas ważni, zwłaszcza w dzieciństwie, kiedy jesteśmy od nich całkowicie zależni. A im większa jest ta zależność, tym ważniejsza jest potrzeba miłości do przetrwania. Wszyscy już to wiedzą. Nie wszyscy wiedzą, że mają prawo do bycia kochanym, do bycia przedmiotem troski, bez względu na wszystko - tylko dlatego, że są.

Nie tak dawno na wykładzie psycholog Ludmiły Petranowskiej, który był organizowany przez ośrodek „Wielki Wóz”, usłyszałam bardzo ważną dla siebie rzecz: potrzebę delikatnych dotknięć, całkowitego kontaktu z „moim dorosłym”, symbiotycznej intymności we wczesnym dzieciństwie ma kluczowe znaczenie. To znaczy dosłownie - bez zaspokojenia tej potrzeby człowiek albo fizycznie umiera, albo sabotuje życie.

Pomysł ten opiera się na teorii przywiązania Johna Bowlby'ego (ma on książkę „Teoria przywiązania”), opracowanej przez Gordona Newfelda i obecnie zyskuje popularność wśród wielu dobrych psychologów. Ta teoria jest ogromną pomocą dla tych, którzy próbują zrozumieć przyczyny powracających problemów w dorosłym życiu i dokładnie zobaczyć, jakie luki w dzieciństwie należy wypełnić.

ból1
ból1

Ból to nić Ariadny, przez którą możemy wrócić do przeszłości, w której nasze życiowe potrzeby nie zostały odpowiednio zaspokojone. Ale takie podróże nie odbywają się w pojedynkę. Potrzebujesz dobrego zawodowego stalkera – psychoterapeuty, który wie, jak pracować z wczesną traumą. Jak mówi Petranovskaya, przy urazach zaburzeń przywiązania, „metody mówienia” (psychoanaliza, gestalt i tym podobne, gdzie istota jest bardziej prawdopodobna w świadomości) nie działają, tutaj potrzebujemy tych, które mogą dotrzeć do bardziej starożytnych struktur mózgu i działać raczej poprzez przeżywanie na nowo, kontakt z wypartymi emocjami – terapia zorientowana na ciało, psychodrama i tym podobne.

Ta droga nie będzie łatwa. W trakcie tego procesu zostanie uwolnionych wiele traumatycznego materiału, z którym bardzo, bardzo trudno jest się skontaktować. Do tego będzie potrzebna osoba obok niego, która dobrze wie, jak sobie z tym poradzić. Ale przywłaszczając sobie odszczepione części psychiki, człowiek staje się całością. Przeżywszy ból, który był tłumiony przez lata, człowiek staje się w stanie zaakceptować, że w przeszłości nie będzie już traktowany tak, jak powinien. I wtedy naprawdę może odkryć możliwość zadbania o siebie już teraz. Należy tutaj pamiętać, że ten proces jest skończony. Kiedy ból zniknie, nie będziesz już chciał opłakiwać przeszłości. To będzie długa i żmudna praca, aby stać się własnym, najlepiej opiekuńczym rodzicem. Ale warto: ból nie będzie już wrogiem. Jeśli się pojawi, to ma dla ciebie ważną wiadomość. Wciąż jest gdzieś deficyt, który należy uzupełnić.

Kiedy słyszymy przesłanie bólu i postępujemy zgodnie z nim, jest miejsce na szczęście. Stwierdza, kiedy wszystkie niezbędne potrzeby są zaspokojone, a nadmiarem można dzielić się z innymi.

Zalecana: