2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Gdzieś w terapii pojawił się mit, że jeśli „wyćwiczę” i zmienię, to cały świat wokół mnie zmieni się i wszystko w moim życiu automatycznie stanie się dobre. Jest w tym trochę prawdy, ale sprawy nie wyglądają tak, jak wielu ludzi myśli.
Jak te oczekiwania wyglądają w metaforze: „Do wagonu metra tak dokładnie wchodzę w godzinach szczytu – a cała męska populacja metra szczęśliwie wstaje, żeby zrobić mi miejsce”. Ale w rzeczywistości okazuje się: „Ha, nieważne jak!”.
Są mężczyźni, którzy mają postawę, że w metrze trzeba ustąpić miejsca kobietom (jakiekolwiek lub niektóre konkretne kategorie). Jeśli należysz do jego kategorii, ustąpi ci miejsca. Nawet jeśli nie ćwiczysz w terapii.
Ale może być też tak, że twoja postawa brzmi: „Nie muszę rezygnować z miejsca !!! Nie mam prawa do opieki!!!” jest zbyt silny, a wtedy nawet taki człowiek będzie zmuszony cię ignorować, wbrew jego postawom.
Są mężczyźni, którzy mają postawę, że kobiety nie muszą rezygnować z miejsc, na przykład dlatego, że „sam jest kukusiche, a mamusichek powinien się nim opiekować”. Dlatego nawet jeśli pracowałeś nawet do poziomu bogini, nie zrezygnuje ze swojego miejsca. Cóż, być może dla kobiety z poziomu „Bogini +” może zrobić wyjątek podczas fuzji Aldebarana z Alpha Centauri.
Są mężczyźni, którzy potrafią zareagować i ustąpić lub nie ustąpić kobiecie w jakiś sposób adekwatnie do sytuacji.
Czy efektem terapii będzie to, że w godzinach szczytu wejdziesz dokładnie do tego wagonu metra, w którym są mężczyźni pierwszego typu i to Ty ustąpisz im miejsca? Być może. Ale nie fakt. Wcale nie fakt. Chociaż nie jest to wykluczone.
Jaki będzie wynik terapii?
Będziesz głęboko przekonany, że masz prawo do swojego miejsca w metrze. Ale jednocześnie zrozumiesz, że nikt ci tego nie jest winien. Będziesz miał dość siły i umiejętności, aby podejść do kogoś i poprosić go, aby usiadł. Stopniowo staniesz się bardziej wrażliwy na wybieranie tych, którzy mogą ustąpić nad tymi, którzy nie mogą.
Jeśli zostaniesz odrzucony (a tak też może być, nawet jeśli jesteś znakomicie wyćwiczony i nawet jeśli wybrałeś odpowiedniego kandydata), to nie osłabniesz z tego, nie popadniesz w urazy i myśli „Jestem gównem, świat jest gówniany, wszystko jest bezużyteczne, umrę na bagnach”, możesz tego doświadczyć i zapytać kogoś innego.
Jeśli okaże się, że w Twoim powozie ani jeden człowiek nie jest gotów usiąść Ci w fotelu (i taki też może być poziom Twojego opracowania tutaj - liczba * udaków i ich rozmieszczenie na planecie niewiele zmieni się od Twojego opracowania), możesz to zrobić, aby przeżyć, nie biorąc tego do siebie, i znaleźć jakieś kreatywne wyjście z tej sytuacji (poproś kobiety, przenieś się do innego samochodu itp.).
Jeśli chodzi o * brzydkich ludzi (toksycznych ludzi) wokół ciebie. Byli, są i będą. Z twojego uzdrowienia w terapii nie wyleczą się same. Chociaż być może przestaniesz uważać kogoś za takiego. A ktoś, wręcz przeciwnie, zacznie.
Czy bardziej je „zaakceptujesz i pokochasz”? Być może. Ale nie fakt. W zasadzie, dlaczego musisz akceptować i kochać * udaks, po co?
Ale będziesz w stanie wyrzucić je ze swojego bliskiego kręgu, a w dalekim kręgu (gdzie nieuchronnie będą, po prostu dlatego, że są na świecie), będziesz w stanie poradzić sobie z nimi jakoś niezbyt dla ciebie szczególnie stresujący (chociaż nie jest też faktem, że będzie to łatwe i bezbolesne).
W swoim bliskim gronie możesz wybrać odpowiednie osoby, które są z tobą w zgodzie. Ale nie będzie ich zbyt wielu. Po prostu dlatego, że na ogół jest ich mniej niż tych, o których mówiliśmy powyżej.
Co wydarzy się w relacji z partnerem? Wiele zależy od partnera. Za relację odpowiadają obie strony, a nie „tylko ty, bo jesteś na terapii”.
Byłeś jak dwa kawałki układanki, które zbiegły się na problematycznych głośnikach. Kształt Twojego puzzla zmienił się i jest zdrowszy. Abyście nadal byli razem, jego element układanki również musi się odpowiednio zmienić. Czy będzie tego chciał? Być może. Ale nie fakt.
Co się stanie z pieniędzmi? Czy z nieba spadną miliony? Być może. Ale nie fakt. Co się stanie: Będziesz mógł zobaczyć więcej możliwości i łatwiej będzie Ci je wdrożyć.
Oznacza to, że nadal musisz działać. Coś może być łatwe i po prostu wydarzyć się samo. Ale nie wszystko. Możliwości się otworzą, pojawią się właściwi ludzie. Ale nadal musisz się zauważać, wybierać, robić.
Będą też trudności. Łatwiej będzie przezwyciężyć „stare” trudności, niektóre przestaną być w ogóle postrzegane jako trudności. Ale nie zabraknie też "level up" - pojawią się nowe zadania, trudniejsze od poprzednich. Ale będzie ciekawie.
---
Zalecana:
Kiedy Wszystko Się Zmieni Na Pewno
Kiedyś, pracując jako trener z zakresu zarządzania personelem, natknąłem się na ciekawy model akceptacji zmian (nie pamiętam autora niestety). Składa się z 4 etapów postaw wobec zmian w życiu kolektywu pracy: zaprzeczenie, opór, inteligencja i zaangażowanie.
Świat Jest Wewnątrz, A świat Na Zewnątrz. Aby Zrozumieć, Co Się Z Tobą Dzieje, Spójrz Na Ludzi Wokół
Autor: Irina Dybova Źródło: Pomoc z hali. Ludzie, którzy cię otaczają i historie z nimi związane, pomogą ci dowiedzieć się, co dzieje się z tobą osobiście, w twoim własnym świecie, w twojej duszy. *** Do klasy córki przyszła nowa nauczycielka.
CO BYŁOBY, JEŚLI . CO BY BYŁO, JEŚLI CIEBIE ZMIENIĘ? CO BYBY BYŁO, JEŚLI WYSZłabyM ZA MAŁŻĄ?
Jedną z unikalnych cech i zdolności człowieka jest umiejętność wyobrażania sobie przyszłości. Żadne zwierzę na Ziemi nie ma okazji spierać się na temat „co by się stało, gdyby”, opłakiwać wciąż żyjących krewnych i przyjaciół, smucić się z powodu tego, co wydarzyło się w przeszłości i czego nie robi.
Kiedy Moje życie Się Zmieni?
Kiedy moje życie się zmieni? Ludzie zadają to pytanie dość często. Zwłaszcza jeśli chodzi o relacje. Często przez zmianę ludzie mają na myśli, że ktoś się pojawi i wszystko od razu się ułoży, jak w bajce. Ale dziwna rzecz, czas mija, ale nie zachodzą żadne zmiany, nie ma towarzysza ani towarzysza, mąż lub żona nadal leczą się po staremu.
„Śmiej Się, A świat Będzie Się śmiał Razem Z Tobą!”
Lenny Ravich, „Humor jako psychoterapia. Zabawne incydenty na ścieżce do oświecenia.” W jakiś sposób sam wzrok spoczął na tej książce. A sama ręka sięgnęła po nią. I zauważyłem, że brakuje mi teraz siły, by spokojnie pokonywać pojawiające się jedna po drugiej trudności.