Duchy Dawnych Związków

Wideo: Duchy Dawnych Związków

Wideo: Duchy Dawnych Związków
Wideo: Duchy na Śląsku, dawniej i współcześnie... / Kompilacja: I-IV 2024, Kwiecień
Duchy Dawnych Związków
Duchy Dawnych Związków
Anonim

Przeszłe relacje wpływają na nas. I niestety, wiele aspektów starego związku może stać się naprawdę traumatycznymi. Nawet jeśli była miłość, a związek był ogólnie dobry. Ale było coś, co nie pasowało, inaczej związek by się nie skończył. A teraz wnosimy całe to doświadczenie do naszego nowego związku. Mówię o tych momentach, kiedy nasze reakcje są przytłaczające lub zupełnie wyrwane z kontekstu tego, co się dzieje. Kiedy niewinna prośba partnera, jakieś zdanie lub uwaga może wywołać wybuch irytacji i agresji.

Ukuł nowy termin PTSDO (Post-Traumatic Relationship Stress Disorder). Nie oceniaj ściśle, to raczej analog, który przyszedł mi do głowy w związku z podobieństwem doznań wewnętrznych. Kiedy rzeczywistość jest zniekształcona, a wewnętrzne uczucia przejmują kontrolę, nie można zaprzeczyć, że przeszłe związki wpływają na nas i na nasz nowy związek. I niestety, wiele aspektów starego związku może stać się naprawdę traumatycznymi. Nawet jeśli była miłość, a związek był ogólnie dobry. Ale było coś, co nie pasowało, inaczej związek by się nie skończył. A teraz wnosimy całe to doświadczenie do naszego nowego związku. Nawet jeśli nie chcemy i staramy się tego nie robić.

Mówię o tych momentach, kiedy nasze reakcje są przytłaczające lub zupełnie wyrwane z kontekstu tego, co się dzieje. Kiedy niewinna prośba partnera, jakieś zdanie lub uwaga może wywołać wybuch irytacji i agresji. A pam-pam, nasz partner już nie grabi dla siebie i widzimy przed sobą nie jego, ale zupełnie inną osobę. Co więcej, jeśli zrobiliśmy coś w poprzednim związku siłą lub w ogóle nie chcieliśmy tego robić, ale to zrobiliśmy. To jest doświadczane jako przemoc. I chociaż zrobiliśmy to sami, to nadal jest przemoc, przemoc wobec nas samych. A wtedy zwykła prośba ukochanej osoby może wywołać prawdziwą wściekłość. Bo widzę przede mną agresora, kogoś, kto chce mnie zmusić do ponownego zrobienia tego. A partner nie jest ani snem, ani duchem. Jego taka reakcja jest co najmniej zastanawiająca i rodzi pytania, a maksymalnie wywołuje wzajemną wściekłość i konieczność obrony.

Pierwszą rzeczą w takich sytuacjach jest zrozumienie, że to dużo pracy, nauczenie się oddzielania starych relacji od nowych i zwracanie uwagi na siebie, zauważanie, kiedy to się dzieje, robienie sobie przerwy i analizowanie tego, co jest teraz uzależniony i siłą woli spróbuje zobaczyć, kto jest przed tobą. Oddychaj, szukaj 5 różnic, postaraj się usłyszeć, co twój partner teraz do ciebie mówi, nie jakie znaczenie przywiązujesz do słów, ale co dokładnie mówi. Po drugie, pamiętaj, że kochamy się i doceniamy, nie chcemy zranić, a jeśli dzieje się to przez przypadek, to nie jest to celowe. A jeśli istnieje podejrzenie zamiaru, ważne jest, aby wyjaśnić, co prowadzi do tego, długotrwałej urazy lub niesprawiedliwości. Ponieważ wchodzimy w związek, żeby się nie obrażać, jeśli nie mówić o związkach sadystycznych i masochistycznych, to zupełnie inna historia. Po trzecie, nie bój się wyjaśniać partnerowi dokładnie, co ci się przydarzyło. Czasem nie robimy tego jakby z troski o partnera, żeby nie wnosić starego związku, ale już przyniosłeś, swoją reakcją. I dlatego ważne jest, aby się wytłumaczyć. Powiedz nam, co Cię przeraziło, a czego nie chcesz powtórzyć w związku. Poproś, aby być bardziej wyrozumiałym i ostrożnym w sprawach, o których mówisz. Uzyskaj wsparcie ukochanej osoby. Pamiętaj, że jest dla Ciebie. I siły dla nas wszystkich na tej ścieżce.

Zalecana: