Dewaluacja Jako Obrona Przed Strachem Przed Porzuceniem

Spisu treści:

Wideo: Dewaluacja Jako Obrona Przed Strachem Przed Porzuceniem

Wideo: Dewaluacja Jako Obrona Przed Strachem Przed Porzuceniem
Wideo: Sekret Pozbycia Się Lęku Przed Odrzuceniem I Niskiego Poczucia Własnej Wartości W 25 Minut 2024, Kwiecień
Dewaluacja Jako Obrona Przed Strachem Przed Porzuceniem
Dewaluacja Jako Obrona Przed Strachem Przed Porzuceniem
Anonim

Lęk przed porzuceniem rodzi się z rozpaczy w obliczu niemożności kontrolowania przyszłości i wpływania na działania naszego partnera, co uważamy za istotne dla nas samych.

Tak, naprawdę nie możemy kontrolować przyszłości, ale możemy kontrolować nasze emocje i działania w teraźniejszości. Możemy na przykład przekonać samych siebie, że ta osoba źle nas traktuje, nie docenia, nie lubi, że w ogóle jest oprawcą i typem niebezpiecznym.

Osoba zdewaluowana przestaje więc już stanowić dla nas zagrożenie, przestaje mieć znaczenie, a co za tym idzie łatwiej jest zerwać z nim stosunki. I nie ma związku - nie ma strachu przed porzuceniem, zdradą. I tak zyskujemy iluzję kontroli nad sytuacją.

Jednak jakim kosztem dana jest ta iluzja kontroli? Brak satysfakcjonujących relacji, ciągłe poczucie samotności.

Image
Image

Dlaczego to się dzieje? Ponieważ człowiek kieruje wysiłki nie na poprawę jakości relacji, ale na całkowite uniknięcie tych relacji.

Postanawia pozostać sam, w swojej strefie komfortu, w ochronnej powłoce przed życiem, zamiast uczyć się radzić sobie ze swoimi lękami i emocjami.

Przy tym wszystkim takie zachowanie jest samolubne, ponieważ ma na celu wyłącznie zabieranie innym z pozycji: „muszą spełnić moje oczekiwania”, „są odpowiedzialni za moje samopoczucie”…

Na tak chwiejnym gruncie trudno budować dobre relacje.

Relacje, w tym relacje miłosne, rozwijają się wtedy, gdy drugi nie stara się w nich zyskać tylko czegoś dla siebie, ale jest w stanie się czymś dzielić (nie w zamian, ale z serca).

Jednak osoba staje na drodze przekonania, że jest wykorzystywana.

Image
Image

Nie może być relacji, w której jesteśmy tylko wykorzystywani.

Relacje są ważną częścią życia każdej osoby, a w związkach spełniamy nasze potrzeby. W związku z tym, ponieważ nadal jesteśmy w związku, nasze potrzeby są nadal zaspokajane. I oczywiście nikt nie gwarantuje, że przetrwają do śmierci.

Jeśli nasze potrzeby w związku nie są zaspokajane, jaki to ma sens?

Często zwracają się do mnie klienci, którzy są niezadowoleni ze swoich relacji, dewaluacji relacji, a za tym wszystkim widzę strach przed byciem bezbronnym, niespokojne oczekiwanie bycia porzuconym.

Ten strach pochodzi z dzieciństwa, kiedy relacje z rodzicami były niezwykle niestabilne, a nawet niebezpieczne, dewaluujące.

Oczywiste jest, że jeśli będziesz ciągle bić psa, uniknie on nawet machnięcia ręką, która ma go pogłaskać.

Image
Image

Osoba po traumie musi rozwinąć umiejętności alternatywnego myślenia, wydostać się z tunelu swoich zwykłych przekonań, nauczyć się korelować swoje pomysły z faktami rzeczywistości.

Ile człowiek przezwyciężył to w sobie, można powiedzieć po jakości swojego życia i relacji, stopniu zadowolenia.

Stopień zadowolenia jest również dość subiektywny, ponieważ możemy mieć wiele pozytywnych rzeczy, ale nie widać tego za amortyzacją.

* Artysta: Johnny Morant.

Zalecana: