JAK WALCZYĆ Z LENAMI I DLACZEGO NIE MOŻEMY ZROBIĆ TO, CO ZAPLANOWALIŚMY?

Spisu treści:

Wideo: JAK WALCZYĆ Z LENAMI I DLACZEGO NIE MOŻEMY ZROBIĆ TO, CO ZAPLANOWALIŚMY?

Wideo: JAK WALCZYĆ Z LENAMI I DLACZEGO NIE MOŻEMY ZROBIĆ TO, CO ZAPLANOWALIŚMY?
Wideo: Dlaczego kobiety i mężczyźni nie zakochują się w ten sam sposób? 2024, Może
JAK WALCZYĆ Z LENAMI I DLACZEGO NIE MOŻEMY ZROBIĆ TO, CO ZAPLANOWALIŚMY?
JAK WALCZYĆ Z LENAMI I DLACZEGO NIE MOŻEMY ZROBIĆ TO, CO ZAPLANOWALIŚMY?
Anonim

Wszystkim zdarzało się, że raz planując zrobić coś dla siebie w najbliższej przyszłości, nie można było zmusić się do realizacji swojego planu, czy to było pisanie raportu, sprzątanie domu, obietnica pójścia na siłownię od dziś, idź na bieg, do pracy itp. Odkładamy wszystko do jutra, a gdy nadejdzie jutro znajdujemy wymówki, dlaczego możemy to zrobić później, robimy wszelkie bzdury, ale tylko nie to, co jest potrzebne. To samo dotyczy bardziej globalnych celów życiowych. I tak powtarza się nieskończoną ilość razy.

Spójrzmy na to na konkretnym przykładzie: trening fizyczny.

Dlaczego to się dzieje?

1. Strach

Boisz się tego, co pomyślą inni, czujesz się zakłopotany i nie możesz trenować, gdy ktoś na ciebie patrzy, może nawet zdewaluować twoje wysiłki. Strach przed zmianami, zmianami w życiu, które pociągną za sobą osiągnięcie celu: już nie masz czasu, ale gdzie indziej trenować, jak będziesz miał czas na wszystko? Jeśli osiągnę dobre wyniki, to będę musiał je wspierać, aby wszystko nie poszło na marne, a to jest całkowicie energochłonne. Niepewność (Jak mam to zrobić i co się wtedy stanie? Przecież będę musiała coś zmienić w swoim życiu), lęk przed porażką, że wszystkie twoje wysiłki pójdą na marne i nic nie przyniosą.

2. Wartości narzucone

Nie potrzebujesz tego za bardzo. Modne do ćwiczeń, prowadzenia zdrowego trybu życia, by wyglądać jak z okładki. W twoim kręgu towarzyskim jest to uważane za prestiżowe. Ale myślisz, że już czujesz się świetnie i obiektywnie tego nie potrzebujesz.

3. Dezorganizacja

Myślisz, że masz jeszcze dużo czasu do lata, aby nabrać formy. Dzień minął, a ty nie przydzieliłeś czasu. Nie dzisiaj tak jutro, nie jutro, pojutrze iw tym samym duchu. Albo masz cel, ale jesteś raczej niejasny, nie konkretny.

Jak sobie z tym poradzić i co robić?

1. Spróbuj określić, jak głęboki jest twój strach. Trwa od dzieciństwa, a ostatnio jest sytuacyjna i związana ze stresem. Określ dokładnie, czego się boisz: nie boisz się tego, na co będą patrzeć podczas treningu, ale jednocześnie źle o Tobie pomyślą. Następnie przeanalizuj, jak bardzo jest obiektywny. Jest całkiem możliwe, że to tylko twoja fantazja i irracjonalny strach: dlaczego ktoś miałby źle o tobie myśleć, wszyscy kiedyś zaczęli i kogo obchodzi, co robisz i jak to robisz. Jeśli jednak strach jest obiektywny, zapisz wszystkie negatywne i pozytywne konsekwencje na kartce papieru. Co się stanie, jeśli ci się nie uda lub w ogóle tego nie zrobisz (-) i co możesz osiągnąć (+). I obiektywnie oceń, co będzie dla Ciebie ważniejsze i jak uzasadnione jest ryzyko.

2. Odpowiedz sobie na pytanie, dlaczego to robisz? Postaraj się podać jak najwięcej odpowiedzi, przynajmniej 3-5 w ostateczności.

„Dlaczego każdego ranka chcę biegać?

1) Uwielbiam biegać.

2) Moja druga połówka chce, żebym to zrobił.

3) Ponieważ wszyscy biegają.

4) Chcę rozpocząć dzień wesoło.

5) Chcę być w formie i dobrze się czuć.”

Które z tych motywów są wyłącznie Twoje? A co ci narzucili krewni i społeczeństwo. Ponadto, jeśli na liście jest wiele motywów, które nie należą do Ciebie, ale nadal musisz to zrobić, spróbuj spojrzeć z innej perspektywy i znaleźć dla siebie pozytywne aspekty.

3. Określ swój cel i termin. Z uwagi na to, że nie masz konkretnego pomysłu, kiedy trzeba to zrobić, pozostaje to na później. Jeśli sam zdecydujesz, że trzeba to zrobić dzisiaj, to zadanie pojawi się w Twoim planie na cały dzień i nie będzie zawieszone przez cały miesiąc.

1) Co robić? (Idź pobiegać 3 razy w tygodniu).

2) Kiedy? (Dzisiaj i kolejne dni wieczorem o 19:00 przez godzinę).

3) Dlaczego? (Chcę wyglądać atrakcyjnie).

Wyznacz sobie idealne i pośrednie cele, aby na tym nie poprzestać: najlepiej, aby biegać 7 dni w tygodniu przez półtorej godziny, zaczynając od godziny 19:00. Średniozaawansowany: 1) 2 dni po pół godziny w pierwszych trzech tygodniach. 2) 4 dni za godzinę w półtora miesiąca. 3) 5 dni przez półtorej godziny w ciągu trzech miesięcy. Lepiej wyznaczyć sobie idealny cel, który w tej chwili jest praktycznie nieosiągalny, abyś po jego osiągnięciu nie zaprzestał wysiłków, ale był w stanie utrwalić swój wynik.

Zalecana: