Zdrada W życiu Codziennym

Wideo: Zdrada W życiu Codziennym

Wideo: Zdrada W życiu Codziennym
Wideo: NV [#331] Jak sobie poradzić ze zdradą w związku? 2024, Może
Zdrada W życiu Codziennym
Zdrada W życiu Codziennym
Anonim

Wiele osób zna zdradę, zbyt często wyprzedza nas w życiu codziennym. Różnica w naszym postrzeganiu i rzeczywistości otwiera przed nami możliwość spojrzenia na nasze wewnętrzne problemy i stare rany. Czym jest zdrada? Dzieje się tak, gdy ktoś wykorzystuje twoje zaufanie, otwierasz się przed nim, a ta osoba wykorzystuje otrzymane informacje przeciwko tobie. Warto zauważyć, że zemsta i zdrada to nie to samo. Za coś się mszczą, można nawet powiedzieć, że jest to niemal równoważna „odpowiedź”, a w przypadku zdrady dostajemy coś, na co w ogóle nie zasługujemy.

Możesz to sobie wyobrazić: zdrada to pułapka, w którą zostałeś zwabiony, tyle że oczywiście nie powiedziano ci, że to pułapka, a raczej była przebrana za zabawną imprezę. Niektórzy ludzie nie rozwinęli umiejętności „filtrowania” takich osób, inni są zawsze podejrzliwi i nie mogą nikomu ufać.

Kiedy osoba zaczyna zbyt szybko ufać, nie rozumiejąc charakteru i intencji drugiej osoby, warto pomyśleć o tym, co się dzieje i co robi sama, jak się chroni. Jeśli zdrada powtarza się kilka razy z rzędu, możemy powiedzieć, że sama osoba przykłada rękę do tego, co się dzieje, być może istnieje ukryta korzyść (jest to również nazywana korzyścią wtórną) z bycia w pozycji ofiary. Osoba może w ogóle tego nie rozumieć i wierzyć, że jest życzliwa, sympatyczna, stara się być przyjemna, ale nieodparcie pociąga go ludzie, którzy wykorzystują jego cechy psychologiczne.

Wiele ofiar zdrady może po prostu źle zrozumieć reakcje innych lub być zdenerwowanych, że nie byli traktowani tak, jak chcieli. „Powierzyłem mu TO! I wcale tego nie docenia”i tym podobne. Ale to nie wszystko: czasami ofiary zdrady odczuwają znacznie więcej przyjemności z faktu zdrady i doświadczenia tej zdrady niż ze zwykłego spokojnego i harmonijnego życia. I to jest zbyt przyjemne uczucie przyjemności, by dobrowolnie z niego zrezygnować, a zbyt silna psychologiczna obrona może go ochronić. Wynik jest dość prosty: osoba cierpi na wielokrotną zdradę, boi się całkowicie zaufać komuś. Ale jednocześnie namiętnie tego pragnie i dąży do tego, czasami nawet prowokuje innych do zdrady. Nie mogą naprawdę ufać.

Często nieświadomie starają się ukryć swoją nieufność, czasem za egoizmem. Nawet gdy wiedzą o swoim problemie (lub przynajmniej zgadują), nie są gotowi coś z tym zrobić, nie starają się go pozbyć lub przynajmniej jakoś go zmienić. I dlaczego? Ponieważ objaw przynosi im zbyt wiele drugorzędnych korzyści, których nie można odmówić.

Tacy ludzie są jak hazardziści. Są gotowi obstawiać zakłady i ciągle przegrywać, niezależnie od tego, czy wygrywają, czy nie (niektórzy naprawdę dążą do wygranej, ale tylko jako usprawiedliwienie swojego uzależnienia), sam proces przeżywania emocji podczas hazardu jest dla nich ważniejszy. Ponadto ludzie starają się zachować swoją super łatwowierność, pozwala to komuś obrażać się na wszystkich i wszystko, ktoś otrzymuje dywidendy i współczucie w następnej zdradzie, każdy znajduje w tym procesie coś własnego.

Zalecana: