Dlaczego Porady Psychologów Nie Pomagają?

Wideo: Dlaczego Porady Psychologów Nie Pomagają?

Wideo: Dlaczego Porady Psychologów Nie Pomagają?
Wideo: U kogo i kiedy szukać pomocy? Psycholog, psychoterapeuta, psychiatra - FAKTY I MITY 2024, Kwiecień
Dlaczego Porady Psychologów Nie Pomagają?
Dlaczego Porady Psychologów Nie Pomagają?
Anonim

Dlaczego porady psychologów nie pomagają?

W dzisiejszych czasach bardzo modne jest udzielanie porad przy każdej okazji. Do naszych usług służy sieć społecznościowa na każdy gust. To bardzo wygodne – bez wychodzenia z domu, bez odrywania wzroku od komputera, w jeden wieczór rozwiążesz wszystkie narastające przez lata problemy. Wspaniale jest w jeden wieczór wszystko zrozumieć, uświadomić sobie i zdecydować. W Internecie można znaleźć porady na każdy temat:

- jak przestać się martwić i zacząć żyć

- jak pomyślnie wyjść za mąż

- jak radzić sobie z agresją dziecka

- jak urozmaicić seks

- jak zarobić dużo pieniędzy

- jak przestać się obrażać itp., itp.

Jest szczególnie wielu specjalistów w dziedzinie psychologii. Istnieje mnóstwo webinariów, które oferują naukę sprzedaży usług psychologicznych za pośrednictwem sieci społecznościowych, stron internetowych i webinariów. Główną ideą takiego szkolenia jest zajęcie pozycji eksperckiej w stosunku do czytelnika, konsumenta usług psychologicznych. Mówiąc najprościej, taki ekspert powinien wydawać się w Twoich oczach najbardziej doświadczonym i inteligentnym ekspertem w temacie, który Cię interesuje.

Jak to zrobić? Bardzo prosta. Najpierw musisz zadeklarować się jako ekspert w określonej, wąskiej dziedzinie i pisać tylko na ten temat. Drugim jest przypisanie sobie większej liczby tytułów. Taki rodzaj „tablicy honorowej”. Od razu pamiętam Cezara z filmu „Asterix i Obelix przeciwko Cezarowi”, gdzie Cezar zawsze kończy rozmowę jednym zdaniem:

- ABE, JA! (przetłumaczone Chwal mnie)

Trzecim, nie mniej ważnym warunkiem jest tłum ludzi, którzy wyzdrowieli ze swoich problemów. W recenzjach piszą ody pochwalne, najpierw szczerze, a potem po prostu nie jest wygodnie przed nimi, że efekt nie jest stabilny i nie tak wielki, jak się początkowo wydawało. Ale trudno się do tego przyznać, więc nadal chwalę, jakbym próbowała wmówić sobie, że wszystko jest w porządku – jest dobrze.

Jeśli wszystkie trzy warunki są spełnione, najprawdopodobniej będziesz miał zaufanie do takiego specjalisty. Tak zostaliśmy stworzeni. Tylko ludzie, którzy uformowali krytyczne myślenie, nie dają się nabrać na tę przynętę. Cała reszta niestety ryzykuje, że wpadnie pod wpływ takiego „eksperta”.

Ostatnio natknęłam się na rekomendacje eksperta z zakresu psychologii dzieci i młodzieży. Zalecenia dotyczyły zachowania rodziców w związku ze zwiększoną częstością samobójstw młodzieży, która zapisała się do grup samobójczych w VK.

Specjalista zalecił, aby nie wpadać w panikę i nie wpadać w napady złości. Winyl rodziców, że zwracają mało uwagi na dzieci, że więcej uwagi należy poświęcić dzieciom, lepiej je kochać i rozumieć. Oczywiście zalecenia są na pierwszy rzut oka sensowne i poprawne. Ale jest mało prawdopodobne, aby ktoś poszedł wdrożyć te zalecenia. Nie dlatego, że rodzic jest zły lub nie lubi dzieci, ale dlatego, że jest „zalany” strachem i niepokojem o siebie i swoje dziecko. Ten niepokój jest niekonstruktywny i irracjonalny. W nim człowiek nie jest zdolny do konstruktywnych działań i dlatego porady nie pomagają, a raczej rozwścieczają. Jedyną korzyścią płynącą z takiej porady jest to, że dana osoba przestawia się ze strachu o swoje dzieci na gniew i agresję wobec takich doradców. Jednak odgrywanie agresji rozprasza, ale nie pomaga poradzić sobie z obecną sytuacją. W takich przypadkach człowiek nie potrzebuje porady, ale analizy aktualnej sytuacji, wsparcia, zrozumienia i przeżywania swoich uczuć oraz rozwijania swojego stosunku do aktualnej sytuacji i strategii. W tym celu należy stworzyć specjalne warunki.

Głównym warunkiem jest nie szkodzenie analizantowi. To bardzo ważny warunek. Pozwala to na wydajną analizę. Wyobraźmy sobie, że próbujesz konceptualizować siebie i dyskutować o tym z mamą, przyjaciółką lub siostrą. Czy otrzymasz obiektywną informację zwrotną? Otrzymasz wsparcie, pocieszenie, pocieszenie, radę – wszystko, ale nie to, czego w tej chwili potrzebujesz. W tej chwili pilnie potrzebujesz wypracowania własnej opinii i nastawienia do sytuacji.

W końcu twoje życie to projekt twojego autora.

Psychoterapia jest najskuteczniejszym „miejscem pracy” dla takiego autorskiego projektu.

Psychoterapeuta

- jak lustro, które odzwierciedla Ciebie i Twoje wewnętrzne przeżycia

- jako słuchacz, który nie potrzebuje od Ciebie niczego poza wysłuchaniem Twojej historii

- jako tłumacz, tłumacz lub tłumacz Twoich marzeń, obrazów i pomysłów

- jak sejf, w którym możesz przechowywać swoje najskrytsze pragnienia i doświadczenia

- jako scena, na której możesz zobaczyć siebie w różnych rolach i doświadczyć wszystkich tych uczuć, których doświadczasz w prawdziwym życiu

- jako schronienie, w którym można się schować i wyciszyć, gdy w duszy szaleją smutki i namiętności

- świadek narodzin twojego prezentu.

Rady na chwilę tłumią strach i niepokój, a potem pojawia się frustracja i gniew, ponieważ nie rozwiązują problemów. Znałeś już wszystkie te wskazówki, a wielu dało je nawet innym. Nie chodzi o to, że człowiek nie wie, jak poradzić sobie z problemem, ale o to, że nie radzi sobie z uczuciami, jakie te problemy powodują.

Zadaniem terapeuty nie jest udzielanie porad, ale stworzenie takiej przestrzeni i warunków, w których można lepiej siebie poznać i samemu sobie pomóc.

Ałła Kiszczinskaja

Zalecana: