2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Ostatnio często spotykam się z sytuacjami, kiedy interesująca dorosła osoba pracująca okazuje się być „zakładnikiem” dobrych rodziców. Po trzydziestce, a czasem z długim ogonem po czterdziestce, ten mężczyzna lub kobieta ma już wyższe wykształcenie, znalazł pracę, często osiągnął dobrą niezależność finansową, ale o niezależności i niezależności osobistej mogą tylko pomarzyć
Mieszkanie z rodzicami, ciągła kontrola z ich strony, opieka, telefony, manipulacje złym stanem zdrowia, to nie jest cała lista powodów, dla których ci ludzie do dość dojrzałego wieku nie zadają sobie pytania – może czas zacząć Żyj swoim własnym życiem?
W psychologii rodziny istnieje takie pojęcie - „cykl życia rodziny”. Rodzina, jak każdy żywy organizm, przez całe swoje istnienie przechodzi jakościowe zmiany, a psychologowie nie pozostawiali tych przemian bez opieki.
Istnieje kilka klasyfikacji etapów cyklu życia rodziny, z których każda wyróżnia okres, w którym dzieci dorastają i muszą opuścić dom ojca. Okres ten nazywany jest inaczej: „dzieci opuszczają rodzinę”, „rodzina z dorosłymi dziećmi”, „dzieci opuszczają dom”. Szczególnie metaforycznie brzmi dla mnie nazwa tego etapu u amerykańskich psychologów – „etap pustego gniazda”.
Kiedy tworzy się rodzina, a priori, jeszcze podczas spotkań, młodzi ludzie planują, gdzie będą mieszkać, jaki będzie ich dom, jak spędzą weekend i koniecznie ile będą mieli dzieci.
Życie przemija, wesele mija i pojawiają się same dzieci. A życie, jakby dorosłe i niezależne, zaczyna krążyć wokół nich. Uwzględnianie ich zainteresowań, rozwijanie ich możliwości, poprawa stanu zdrowia, tworzenie komfortowych warunków życia. I to jest w porządku. I to nawet świetnie, gdy pod opieką dzieci.
Ale nadchodzi czas, kiedy dzieci dorastają i mogą rozpocząć samodzielne życie. W tym okresie rodzice poddają się próbie sił - czy będą mieli odwagę puścić swoje dzieci, czy będą mogli w pełni żyć własnym życiem, czy mają własne zainteresowania, a nie tylko kółka dziecięce, jedzenie dla dzieci, organizację proces edukacyjny dla dzieci.
Jeśli rodzina jest kompletna i jest tata, mama, dziecko, to czy tatę i mamę łączy coś jeszcze oprócz dzieci (wspólni przyjaciele, hobby wędkarskie, piesze wycieczki, gra w szachy itp.) Czy będą mieli coś do roboty rozmawiać w długi zimowy wieczór, kiedy byli sami?
Ale co najważniejsze, jak pokazuje moja praktyka terapeutyczna, w tym okresie obnaża się egzystencjalna pustka - wyłaniają się pytania, od których można by uciec w zgiełku dziecięcych problemów i krzyczeć:
"Kim na prawdę jesteś? Co chcesz? Jakie są twoje pragnienia i hobby?”
I nie ma odpowiedzi. Przez wiele lat udawało mi się żyć jako Mama, Tato. I zainteresowania dzieci, ich hobby, ich pragnienia, by ciągnąć się na siebie.
Dlatego, gdy nadchodzi czas wypuszczenia dorosłych piskląt z gniazda, mama mówi:
Wiem, że nie pasuje do ciebie…
Myślę, że Twoja przeprowadzka do innego miasta nie jest rozsądna…
Nie będziesz mógł wynająć mieszkania, mieszkać ze mną…
Jestem chory, nie zostawiaj mnie…
I Papież wtóruje: Nie jesteś wdzięczny… Matka poświęciła Ci całe swoje życie, a Ty…
Jak zakończy się ten egzamin?
Moim zdaniem zadaniem rodziców dorosłych dzieci jest sianie i kiełkowanie przekonania, że drzwi domu ojca zawsze będą dla nich otwarte. „Marnotrawny” syn lub córka, wchodząc w dorosłość, zawsze będzie miał możliwość powrotu do źródła, wylizania ran i zdobywania nowych wyżyn. W końcu najważniejszą rzeczą, jaką możemy dać naszym dzieciom, są skrzydła i korzenie. I chcę do nich krzyczeć: „Nie przycinaj dzieciom skrzydeł, pozwól im latać. Zorganizuj swoje życie w czasie, aby nie było potwornie bolesne, gdy gniazdo stanie się puste.” Lecz nie zawsze tak jest.
W przeciwnym razie dzieci muszą zdać test na odwagę. Im wcześniej tym lepiej. Zarówno dla rodziców, jak i „dorosłego dziecka” okres przejścia do samodzielnego życia jest spowodowany kryzysem egzystencjalnym i kryzysem relacji. Tak ponętna i upragniona niezależność jest niemożliwa bez separacji, oddzielenia się od „chętnych” rodziców, zerwania dotychczasowego, tak zwyczajowego, przewidywalnego i szczęśliwego przez tyle lat związku. Kryzysy są zawsze trudne - trzeba wyjść ze swojej strefy komfortu, zakwestionować ustalony sposób życia i działać, działać, działać.
Poczuj, jak chcesz zmienić swoje życie i krok po kroku do celu, zdając sobie sprawę, że to jest Twój cel, że musisz iść i nikt (jak mama, tata) nie będzie chwalił tego Niezależnego Wyboru. Bo w planach takich rodziców nie ma samowystarczalnych i niezależnych dorosłych, którzy kiedyś byli ich dziećmi. Jak w każdym biznesie potrzebna jest tutaj strategia i taktyka, a także cierpliwość i wytrwałość, aby móc spokojnie przeciwstawić się atakom Papieża typu: „Zwariowałeś, idź do mieszkania!” i matki: „Wykorzysta cię i opuści!” Jednocześnie przy rozstawaniu się z rodzicami pojawia się jeszcze kilka symptomów – nieznajomość tego, czego tak naprawdę chcę, niemożność podejmowania decyzji, niepewność, niezdecydowanie…
Skąd ci ludzie poznaliby siebie, gdyby przez ponad 30 lat musieli dostosowywać swoje życie do życzeń i zadowolić rodziców? Jest to zatem również kryzys egzystencjalny – czas na poszukiwanie prawdziwego siebie bez rodzicielskiego blichtru.
Nie ma rzeczy niemożliwych, a problem samodzielności, opuszczenia domu rodzinnego, odnalezienia własnej rodziny zostaje rozwiązany, jeśli masz odwagę zacząć go rozwiązywać. Oczywiście zmiany nie zachodzą z dnia na dzień, nie mam magicznej różdżki, ale przy wsparciu kompetentnego psychologa, który wesprze rodziców w okresie ataków i krytyki oraz da możliwość usłyszenia ich prawdziwych pragnień, niezależnego dorosłego życie stanie się rzeczywistością.
Pozdrawiam i życzę Svetlana Ripka
Zalecana:
„Musisz Ją Zostawić! Nic Nie Możesz Zrobić, Aby Jej Pomóc!” Czy Terapeuta Ma Prawo Nie Kontynuować Psychoterapii. Sprawa Z Praktyki
Zastanawiając się nad toksycznością naszego zawodu w ogóle, aw szczególności w kontaktach publicznych, przypominam sobie pouczający incydent. Opisuje nie do końca typowy problem zawodowy, który odpowiada temu samemu nietypowemu rozwiązaniu. Zarówno opisany problem, jak i jego rozwiązanie w tym przypadku nie znajdują się w obszarze teorii i metodologii psychoterapii, ale w obszarze etyki zawodowej i osobistej.
Emigracja Nie Jest Straszna, Najważniejsze, żeby Nie Popaść W Złudzenia
Z reguły emigracja ma dwie strony – przed i po. Rozpoczynając pracę psychologa trafiłem do specjalistycznej szkoły językowej. Tam absolwenci biegle posługujący się 4-5 językami wchodzili zwykle w „język obcy” i łączyli swoją przyszłość z zagranicą.
Nie Możesz Zostać Osobno
Cykl rodzinny zaczyna się od spotkania mężczyzny i kobiety. To spotkanie dwóch osób, które dążą do zaspokojenia osobistych potrzeb kosztem drugiej. Wchodzimy w relacje nadmiernie zależne. Dążymy do partnera, aby zdobyć wszystko, czego nam brakuje, tracąc w ten sposób możliwość stania na własnych nogach.
Nie Gniewaj Się, Aby Nie Zostać Odrzuconym
Błędne koło, w którym od czasu do czasu zwracają się do mnie klienci, brzmi tak: „Moi krewni nie biorą pod uwagę mnie, moich pragnień, granic. Źle się czuję. Ale znoszę to wszystko, ponieważ boję się ich utraty”. Oczywiście ci bliscy otrzymują w ten sposób potwierdzenie, że mogą kontynuować w tym samym duchu i – krąg się zamyka .
Przemoc Emocjonalna: Jak Oprzeć Się Sprawcy, Jeśli Nie Możesz Odejść?
NIE RZADKO DYSKUSJE NADUŻYCIE W ZWIĄZKU Z PRZEMOCĄ W RODZINIE, na którą według statystyk częściej cierpią kobiety . Niemniej jednak tych zjawisk nie da się zrównać. Przemoc emocjonalna może pochodzić od znajomych, szefów lub współpracowników.