Niepłodność Jest Wynikiem Pracy Mózgu

Wideo: Niepłodność Jest Wynikiem Pracy Mózgu

Wideo: Niepłodność Jest Wynikiem Pracy Mózgu
Wideo: Męska niepłodność – diagnostyka i leczenie 2024, Może
Niepłodność Jest Wynikiem Pracy Mózgu
Niepłodność Jest Wynikiem Pracy Mózgu
Anonim

Odkryliśmy więc, że poprawność układu rozrodczego jest w dużej mierze, jeśli nie całkowicie, zdeterminowana przez mózg. O tym, czy jest macierzyństwo, decyduje kora mózgowa. Ale jak podejmuje tę decyzję? Jak waży i określa sytuację zewnętrzną i wewnętrzną?

Wyobraź sobie, że co sekundę do mózgu docierają miliony impulsów (z zewnątrz iz wewnątrz), które wymagają przetworzenia i usystematyzowania. Mózg działa na zasadzie dominacji, to znaczy, gdy dominuje tylko jedno ognisko pobudzenia, a cała reszta zostaje zahamowana lub całkowicie stłumiona, nie mając szansy na realizację w zachowaniu.

Dominuje nastrój do określonego zachowania, do pewnego postrzegania rzeczywistości, często realizowany w kontekście zdrowego rozsądku przyjętego w społeczeństwie społecznym. Na przykład, kiedy mam wszystko - samochód, mieszkanie, letnią rezydencję - i źle się czuję.

Wyróżnia się więc tak zwaną dominantę ciążową lub dominującą macierzyństwo. Odpowiada za stworzenie odpowiedniego ogniska wzbudzenia w korze mózgowej, aby zapewnić kierunek wszystkich reakcji organizmu, aby stworzyć warunki do poczęcia, zachowania ciąży, pełnoprawnej ciąży i porodu.

Tłumienie tej dominanty prowadzi do bezpłodności np. o nieznanej genezie, do upośledzenia implantacji zarodka, upośledzenia rozwoju i przerwania ciąży. W „łagodnych” postaciach objawia się to ciężką toksykozą w późnej ciąży i powikłaniami przy porodzie.

Co może stłumić dominującą ciążę? Inną, jeszcze ważniejszą, jest dominacja lęku.

Niepokój jest sygnałem uporczywych kłopotów w otoczeniu (i nie chodzi tu o dobro społeczne i finansowe):

  • Stres w domu, niepewne relacje rodzinne i rodzinne.
  • Stres w pracy, ciągłe napięcie i poczucie wyróżnienia.
  • Niebezpieczna pozycja w społeczeństwie, na wsi, w mieście.
  • Stres związany z przeprowadzką do nowego miejsca zamieszkania.
  • Wyczerpanie emocjonalne spowodowane niedawnym urazem fizycznym lub psychicznym.
  • Ogólny stan niepewności i lęk przed ciążą, porodem i dalszym macierzyństwem.
  • Irracjonalne lęki przed śmiercią podczas porodu, narodzin chorego dziecka, utraty partnera, utraty siebie jako osoby.
  • Bolesne wspomnienia doświadczeń z dzieciństwa, relacji rodzicielskich i innych rodzinnych traum.
  • Przeszłe aborcje, nieudane ciąże.
  • Idealizacja roli matki, kiedy macierzyństwo staje się dosłownie nieznośnym testem psychologicznym, którego początek jest nieświadomie opóźniany.
  • Coś innego, czysto indywidualnego.

Dominacja lęku jest silniejsza niż dominująca matczyna, jest to uwarunkowane biologicznie. W naturze samica nigdy nie urodzi potomstwa w stresującej sytuacji. A ponieważ układ rozrodczy nie jest żywotny, bez niego ciało może w pełni istnieć, jego tymczasowe zablokowanie nie jest krytyczne.

A potem praca powinna iść nie po to, by zwiększać dominację macierzyństwa, poprzez społeczne znaczenia dotyczące rodzicielstwa (jak cudownie, to też jest ważne), bo macierzyństwo nie jest w stanie konkurować z lękiem, ale zmniejszać dominację lęku. Do pracy w tej dziedzinie.

To znaczy nie poszukiwanie kobiecej zasady, joga, taniec z tamburynem, relaks i piękna muzyka, obrazy o ciąży i dzieciach, ale zanurzenie się w najciemniejsze strony swojej duszy, wyjście naprzeciw własnym lękom i potrzebom. To właśnie robi psychoterapia.

Zalecana: