Gra W Rzutki. Kiedy Jesteśmy Celem Gniewu

Spisu treści:

Wideo: Gra W Rzutki. Kiedy Jesteśmy Celem Gniewu

Wideo: Gra W Rzutki. Kiedy Jesteśmy Celem Gniewu
Wideo: rzutki i lotki 2024, Może
Gra W Rzutki. Kiedy Jesteśmy Celem Gniewu
Gra W Rzutki. Kiedy Jesteśmy Celem Gniewu
Anonim

Gniew. Kiedyś myśleliśmy, że to coś strasznego i silnego. Na przykład silny płacz, fizyczne działania, słowa życzenia w myślach „tak, dla ciebie”. Ale w rzeczywistości gniew jest poważniejszy. Ta długa wątroba dobrze zadomowiła się w życiu człowieka i każdego dnia zjada i oddziela nas od nas samych, od krewnych, od ludzi, od szczęśliwego życia. Tylko my i gniew są na wadze. A jakaś część zawsze odbiera. Ale co …?

Gniew rodzi się w nas z 2 głównych powodów:

Powód nr 1- Nie mam tego, czego chcę (co jest teraz ważne: zdrowie, pieniądze, relacje, umiejętność zrozumienia czegoś).

Powód nr 2 - Mam to, czego nie chcę (hałaśliwi sąsiedzi, niegrzeczne dziecko, moja punktualność). W naszym życiu nie ma innych powodów do gniewu.

Bardzo często, gdy znajdujemy się w trudnych sytuacjach, bezsensownie wpadamy w złość. Nie robiąc nic, pozostając w gniewie i myśląc, że kiedy jesteśmy źli na siebie, wydaje się, że otrzymujemy przebaczenie, inni nas tak nie skarcą. Samobiczowanie nigdy nie przyniesie nam niczego dobrego ani ludziom, przed którymi sami się biczujemy.

Gniew wobec siebie przybiera wiele form. Trzy główne z nich to:

1. Choroba. Kiedy jestem zły na siebie, moje ciało mówi: „Umieram. Nie ma problemu. Zaczynam iść w przeciwnym kierunku.”

2. Samotność. Ludzie nie mogą długo pozostawać z tobą w związku, trudno jest tworzyć partnerstwa. Wydaje się, że żyjesz w rodzinie, ale szalone uczucie samotności w środku cię nie opuszcza. Kiedy mówimy do naszych dusz: „Jestem zły na ciebie”, to w odpowiedzi słyszymy: „No cóż, jeśli jestem zły, to powinienem być sam”.

3. Przejadanie się. Brzmi i wygląda tak: „Krzyczę jedzenie na siebie w środku”. Badania statystyczne potwierdzają, że w złości jemy znacznie więcej jedzenia niż faktycznie potrzebujemy. Przekazujemy nie tylko z jedzeniem. Może to obejmować „przejadanie się” wiadomościami, przeglądanie kanałów sieci społecznościowych, komunikowanie się ze znajomymi, gdy po rozmowie nie pamiętamy, o czym był i nie ma żadnych działań po rozmowie.

Wraz z formami gniewu istnieją trzy główne błędy w gniewaniu się na siebie:

1. Usprawiedliwiam się.

2. Karzemy samych siebie.

3. Ignorujemy siebie.

Co zrobić, gdy zrozumiesz błąd, zrobiłeś coś złego, źle pomyślałeś? W tej chwili nie musimy walczyć, musimy się poddać. Kiedy rozpoznamy, zaczynają się zmiany i zwycięstwa. W naszej głowie ważne jest dla nas stworzenie obrazu siebie, który komunikuje się z dzieckiem i nie krzyczy, rozmawia z partnerem o trudnych rzeczach i nie krzyczy. Wszyscy potrzebujemy mądrości.

Jest rozwiązanie, jak nie złościć się na siebie. Nasza słuszna miłość własna polega na atakowaniu gniewu na nas samych. Na przykład, kiedy spóźnisz się na spotkanie, powiedz: „Obym się dzisiaj spóźnił na to spotkanie. Ale niech wszyscy inni, którzy się spóźniają, przyjdą na czas tam, dokąd idą. A pozostałe 20 minut mojej podróży postanawiam zaakceptować fakt, że się dzisiaj spóźniłem.” Na tym wszystko się kończy. Następnie zrób to, co musisz: przeczytaj książkę, medytuj, módl się za swoje dzieci i partnera. Kiedy znajdziemy się w nieprzyjemnej sytuacji, nie używaj pułapki złości. Gniew nie siebie nie jest pracą duchową. To jest wrzucanie drewna opałowego do płonącego ognia, który spala twój dom. Im bardziej trzymam się gniewu, tym bardziej przybiera na wadze.

Bardzo ważne jest, aby nie uzależniać się od myśli, że jesteś złą osobą. Uzależnij się od idei, że jesteś fajny, miły. Przyzwyczaj się do dobrego myślenia o sobie. Wiele osób wie, jak żyć i co robić.

Z księgi mądrości Mistrza Szantidewy:

„Jeśli możesz coś zrobić, Dlaczego jest smutny?

Jeśli nie możesz nic zrobić, Nie możesz powstrzymać smutku”.

Zalecana: