Domniemany Obowiązek I Miara Hojności

Spisu treści:

Wideo: Domniemany Obowiązek I Miara Hojności

Wideo: Domniemany Obowiązek I Miara Hojności
Wideo: Nowa podróż i gotowanie Homara przy -10 stopniach !!! Vlog # 256 2024, Może
Domniemany Obowiązek I Miara Hojności
Domniemany Obowiązek I Miara Hojności
Anonim

Część 1

Czy kiedykolwiek czułeś się urażony, że ktoś nie zaoferował Ci pomocy? Czyli w Twoim obrazie świata pojawiły się oczekiwania od konkretnej osoby, które według Twoich wyobrażeń powinna była odgadnąć i spełnić?

Otóż na przykład masz trudny okres w życiu, przeżywasz trudności i potrzebujesz konkretnej pomocy – w działaniach, w funduszach, czy po prostu we wsparciu emocjonalnym. Mówisz tej osobie, że źle się czujesz, a ona po prostu słucha i nie reaguje w żaden sposób.

Lub na przykład ta osoba dość często sama oferowała swoją pomoc, wcześniej udzieliła ci wsparcia, bez twojej prośby, jak Chip i Dale, rzucili się na pomoc, ale tym razem nie oferuje, nie przychodzi i nie daje tego, co mu dał przed …

Jakie były twoje uczucia? Przypuszczam, że pierwszym jest uczucie użalania się nad sobą, a drugim uczucie złości wobec tej osoby. Przecież jego działania nie pokrywały się z Twoimi oczekiwaniami, według Twoich wyobrażeń POWINIEN CIĘ.

Nazywam to przypisanym obowiązkiem. Ten obowiązek, który przypisuję sobie (jako oczekiwanie) i przypisuję Innemu (jako jego odpowiedzialność). Ale faktem jest, że ten obowiązek nie został zgłoszony, a Inny może nie domyślać się Twoich oczekiwań. A może domyśla się, ale oczekuje od ciebie bezpośredniej prośby. Albo może się domyślać, ale nie może lub nie chce spełnić tych oczekiwań.

Co wtedy dzieje się z tobą i twoim kontaktem? Kontakt jest zerwany, ponieważ nie ma bezpośredniej interakcji, nie ma jasności. To powszechny problem w związkach. Odpowiedz sobie na pytanie: jak bym się czuł, gdybym został oskarżony o poczucie obowiązku?

Co robić? Oczywistą odpowiedzią jest pytanie wprost. Uznaj prawo Innego do odmowy. Szukaj pomocy gdzie indziej. A jeśli jest to naprawdę trudne - poszukaj pomocy u psychoterapeuty, zbadaj, co powstrzymuje twoją bezpośrednią prośbę, co utrudnia twoją otwartość i zdolność do bezpośredniej interakcji.

Część 2

Czy granice hojności mają jakiś wymiar? Kiedy hojność staje się problemem? Kiedy zamienia się w marnotrawstwo lub zmowę?

Szczodrość to cnota związana ze zdolnością do bezinteresownej pomocy innym, przeciwieństwo skąpstwa i skąpstwa. Hojność często wyraża się w darach i jest nierozerwalnie związana z miłością.

Ale czy zawsze robimy dobrze, pomagając? Czy nie pozwalamy innym ludziom wziąć odpowiedzialności za ich nierobienie? Czy to ich niezdolność czy niechęć do pytania i dziękowania? Czy nie oszukujemy się w niechęci do stawienia czoła naszym lękom (odrzucenie, ocena, utrata kontaktu z ważnymi osobami)? Czy na próżno marnujemy nasze zasoby? Jak określasz miarę swojej hojności? polegaj na swoich uczuciach. Jak czuję się hojny? Ze strachu czy z miłości? Jak się czuję po akcie mojej hojności? Czy przepełnia mnie radość, irytacja i gniew? Czy czuję się wyczerpany? Na jakich wartościach i przekonaniach opieram się w swojej hojności?

Odpowiedzi na te pytania pomogą ci zbliżyć się do własnej miary hojności. I nie może być rozmiaru uniwersalnego. Każdy ma swoje własne i może się zmieniać w zależności od sytuacji. I w tej sprawie należy pamiętać, że hojność bez miłości jest marnotrawstwem.

Zalecana: