Tata Może Zrobić Wszystko?

Wideo: Tata Może Zrobić Wszystko?

Wideo: Tata Może Zrobić Wszystko?
Wideo: Bezdomni #ODC68 TATUŚ 2024, Może
Tata Może Zrobić Wszystko?
Tata Może Zrobić Wszystko?
Anonim

Któregoś dnia natknęłam się na wiadomość na forum mojej mamy, coś takiego (bez cytatu): „Wygląda na to, że mam depresję poporodową. Nie śpię dużo w nocy, czuję się jak zaganiony koń. jestem zły na wszystko i wszystkich, a przede wszystkim na moją żonę i dziecko… Nie, to nie literówka!)

Faceci nie płaczą, coś takiego? Nie płaczą, tylko pakują niewylane łzy do worka i wkładają je gdzieś daleko w siebie. A po chwili – gotowi tacy pacjenci (ugh!), Klienci gabinetów lekarskich. Skoro oni też nie chodzą do urzędów, to…

Cóż, to nie jest dobry scenariusz. Chociaż moim zdaniem dużo gorzej jest włamać się do żony i dziecka, wieczorami siedzieć w pracy, wieczorem siedzieć u koleżanki z butelką piwa, a rano… w zasadzie jakie to człowieka nie znajduje czegoś do roboty na pół godziny przed pracą?

W amerykańskiej praktyce psychoterapeutycznej istnieje nawet specjalny termin Ojcowska Depresja Poporodowa (PPND). A amerykańscy uzdrowiciele dusz trąbią, że jest to poważne, chociaż mniej powszechne niż u kobiet PND.

Pewien amerykański psychoterapeuta Will Courtney uważa, że gdyby nasi ojcowie byli bardziej zaangażowani w procesy rodzicielskie, a nie tylko „na tobie mały, robię zakupy”, ale mieliby w kieszeni magiczną ściągawkę (Courtney nazywa to „modelem zachowanie”) odnośnie tego, co zrobić z dzieckiem, byłoby znacznie mniej przypadków PPND. W końcu ignorancja i nieporozumienie to właściwa droga do drażliwości i gniewu.

Wydaje mi się, że w wielu przypadkach depresja zarówno kobieca, jak i męska nie powstaje nagle z samego faktu posiadania dziecka. Przyczyny zawsze leżą albo gdzieś przed urodzeniem dziecka – problemy z pracą/finansami, niezgoda w życiu rodzinnym, przypadki depresji, albo są związane z wewnętrznym nieprzygotowaniem rodzica na nieprzespane noce, kolki itp.

W pierwszym miesiącu ciąży kupiłam „Książkę tatusia” mojego męża autorstwa Norwega Larsa-Ludwiga Roeda, ojca dwójki dzieci (w momencie ukazania się książki). Ona sama go przeczytała. Dość aktywnie dzielił obowiązki związane z opieką nad dzieckiem z żoną. Oto wynik: „I wtedy on (ojciec-autor) zaczyna zadawać sobie bolesne pytanie: dlaczego ojcowie chodzą do pracy? Mówiąc dokładniej, dlaczego w te pierwsze dni, zaraz po pojawieniu się noworodka, wyczołgują się z domu i pojawiając się tam, gdzie ludzie są naprawdę zajęci biznesem, udają, że są w miejscu pracy? Ten tata rozumiał mamę. I zrozumiałem swoją rolę.

W końcu wielu ojców wierzy, że macierzyństwo pochodzi od słowa mama. A tata odgrywa rolę czysto jaskiniową, a głównym zadaniem jest zarabianie pieniędzy. To bardzo dobry pomysł. Ale aby je zniszczyć, podaje się stereotypy. Dlatego też można pomóc tacie, aby chciał się zaangażować w ten proces (chce, ale milczy?:))

Jak?? Na przykład książki. Każdy tata będzie miał czas na przeczytanie przynajmniej broszury o opiece nad dzieckiem, zawierającej informacje o jego potrzebach i cechach.

Wspólne przygotowania. Zaangażuj tatę w kupowanie „małych ludzików” wraz z wyjaśnieniem, jak je później założyć. Dania, których jest teraz ogromna różnorodność na każdy gust. Centra świadomego rodzicielstwa, grupy psychologiczne i po prostu psychologowie rodzinni. Ważne jest, aby wiedzieć, CO tak naprawdę wydarzy się w domu iw umysłach rodziców po urodzeniu dziecka. Oznacza to, że powinieneś to usłyszeć na kursach.

Na koniec przepisanie roli Papieża. Wylosuj z dziesięciu tomów przeczytanych przez mamę w czasie ciąży (ojciecowi udało się tylko przeczytać broszurę) i przedstaw ją w formie przyswajalnej mężowi. I dziel się z nim obowiązkami. Nie biegaj razem przez trzy noce z rzędu w pobliżu krzyczącego małego człowieczka. Jeden na polu bitwy, drugi na lawie zapasowego, śpi w osobnym pokoju, jeśli to możliwe. Tata się kąpie, mama się kąpie. To jest zbyt fantastyczne)). Jeśli tata zostaje sam na godzinę, musisz dać mu jasne instrukcje, co ma robić w zasadzie, a na wypadek… i tak dalej.

Oczywiście nikt nie anuluje pośrednich przyczyn takiego stanu młodego papieża. Problemy w pracy i pieniądze mogą spaść w każdej chwili. Nastrój rodziny ulegnie pogorszeniu. Ale tutaj zadaniem matki nie jest obwinianie, ale wspieranie młodego ojca dużej rodziny w każdy możliwy sposób. I być może chwilowo odciążyć męża od spraw papieskich, gdy ten szuka pracy lub dodatkowych zarobków. Wtedy tata z pewnością zaoferuje pomoc swojej teściowej!)

Rodzice nie powinni tracić ze sobą kontaktu. Często może być tak - mama jest zmęczona, a tata wyzywająco obrażony. Tata też był zmęczony i nikt tego nie zauważył. Porozumieć się. O jakie zmartwienia, o to, jak bardzo jesteś wyczerpany, o lęki i rozczarowania. Oboje jesteście w podobnej sytuacji. Oznacza to, że rozwiązań będzie dwa razy więcej.

Idź na spacer! Razem, a czasem osobno, puszczamy się nawzajem.

Teraz mam nadzieję, że tata będzie w pełni uzbrojony.

Zalecana: