2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Pewnego dnia mistrz zapytał swoich uczniów:
- Na drzewie siedziały trzy ptaki, jeden z nich postanowił odlecieć. Ile ptaków zostało, aby usiąść na gałęzi?
Wielu odpowiedziało:
- Dwa!
- Nic podobnego - sprzeciwił się mistrz - trzy! Decyzja o odlecieć to jeszcze nie odlecieć. To tylko decyzja, a po jej podjęciu powinny być działania.
A więc - decyzja i działanie. Wyobraźmy sobie hipotetyczną sytuację – klient otrzymuje wsparcie od terapeuty na przyjęciu i podejmuje własną, niepowtarzalną decyzję, jak postępować w przyszłości. Czas mija, ładunek dodatni topi się każdego dnia, a czas „H”, wyznaczony na przejście do nowej akcji, wciąż nie nadchodzi i nie nadchodzi … W końcu po powrocie wzdłuż sinusoidy do punktu wyjścia, klient przychodzi na kolejną konsultację w sfrustrowanych uczuciach i może nawet złożyć reklamację - mówią, że już wszystko zrozumiałem, dlaczego nic się nie zmieniło? A przynajmniej tak - zdobyć nowy "magiczny pendel" i zamknąć się w tym kręgu jak osławiony Uroboros. Ale nie ma poprawy.
Decyzja daje nadzieję, a działanie budzi strach. Rozwiązanie jest w środku, możesz o tym mówić lub nie mówić o tym. Jest to coś, na co człowiek ma wpływ i co może kontrolować. Decyzja może dać poczucie władzy nad sytuacją. Ale akcja to zupełnie inna historia. Akcja jest zwykle skierowana na zewnątrz w taki czy inny sposób, nawet jeśli odnosi się do zmiany pewnych niuansów własnego zachowania. Może (i najprawdopodobniej zostanie) zauważony przez innych, a może nawet sprowokuje reakcję. Człowiek nie może wpływać na reakcję innych, nie kontroluje tej sytuacji. Zakładając określone konsekwencje zgodnie z teorią prawdopodobieństwa, nadal musi działać na własne ryzyko i ryzyko. A działanie na własne ryzyko i ryzyko jest… przerażające! I ryzykowne!
Okazuje się więc, że podejmowanie decyzji i chwalenie się za nią jest już zrobione, ale dalsze działania w tym kierunku są dopiero w projekcie.
Może też zaistnieć taka sytuacja – osoba może „wciągnąć się” w chwilową ulgę w decyzjach takich jak narkotyki. Tacy ludzie mogą przejść wiele kursów od „rozwoju osobistego” do „przywództwa” wyłącznie ze względu na to uczucie – „Zdecydowałem, że od jutra wszystko będzie inaczej!” Właściwie wszystko będzie tak samo, ale z drugiej strony osoba spędzi cały wieczór w radosnej euforii od realizacji pozytywnych „zmian” w swoim życiu. A kiedy minie euforia, pójdą szukać nowych kursów, nowego terapeuty i nowego leku. Iluzja działania tworzy namiastkę poprawy jakości życia. Efekt Ouroboros pogłębia się z każdą rundą wydarzeń.
Aby pomóc takiemu klientowi, psychoterapeuta musi w porę zauważyć to uzależnienie i zapewnić pomoc i wsparcie uwzględniające ten problem. Obejmuje to pracę z lękami i pewnością siebie, a nawet, jak na klasycznych etapach radzenia sobie z uzależnieniem, rozpoznanie istnienia takiego problemu.
Możesz sobie wyobrazić schemat: decyzja -> działanie -> ocena wyniku.
W tym przypadku centralne łącze wypada, ale osoba szczerze czeka na początek trzeciego etapu. I musi zrozumieć, że nie przychodzi, nie dlatego, że podjął złą decyzję, ale dlatego, że jedna decyzja nie wystarczy. Nadal musisz puścić ogon i zacząć iść do przodu.
I w końcu:
Jeden człowiek marzył o wygraniu na loterii. Codziennie przychodził do świątyni, klękał i pytał Boga:
- Panie, pomóż mi wygrać na loterii!
Minął miesiąc, drugi … Pewnego dnia mężczyzna, jak zwykle, przyszedł do świątyni, ukląkł i zaczął się modlić:
- Panie, pozwól mi wygrać na loterii! W końcu inni wygrywają. Ile cię to kosztuje?!
Nagle nad jego głową rozległ się głos Wszechmogącego:
- Tak, w końcu kupujesz los na loterię!
Zalecana:
„Efekt Backfire” Lub „Witam, Złudzenie”
W każdym okresie historycznym pewna wiedza jest uważana za prawdziwą lub fałszywą. To z tych stanowisk logika podchodzi do oceny wiedzy przy sprawdzaniu, potwierdzaniu i obalaniu hipotez, praw i teorii naukowych. Gdy wiedza jest brana pod uwagę w procesie jej rozwoju, taka ocena okazuje się niewystarczająca, ponieważ nie uwzględnia zmian w ich obiektywnej treści.
Efekt Bratniej Duszy Lub Bycie Równym Sobie
„…Jakie to trudne, kiedy tak nie jest. I jak fascynują nas ludzie, którzy to mają…” Co to znaczy być równym sobie? Proszę, powiedz mi, jestem. Czy nie jestem sobie równy? Tutaj wszystko nie jest takie proste. Człowiek ma obraz samego siebie - to jest jego dar i to jest jego przekleństwo.
„Efekt Plateau” Lub Gdy Psychoterapia „już Nie Działa”
Przez długi czas zdecydowałeś się na psychoterapię, przestudiowałeś najbardziej odpowiednie typy i kierunki, starannie wybrałeś doświadczonego i wykwalifikowanego psychoterapeutę? Odbyło się długo oczekiwane spotkanie, wszystko poszło dobrze, a nawet pierwsze spotkania przyniosły poczucie satysfakcji, skuteczności, perspektyw i słuszności dokonanego wyboru?
KUP TALENT NIE MOŻE BYĆ WDROŻONY
KUPOWANIE TALENTÓW NIE MOŻE BYĆ WDROŻONE. Umieść przecinek w tytule w dowolnym miejscu i wyślij swoją wersję w komentarzach. Dusza raduje się, gdy patrzę na tych, którzy nie grzebią swojego talentu. Mam wielu znajomych, którzy wybrali stabilność i marzenia o tym, jak chcą czegoś więcej.
Mamo, Kup To
Często widzę napady złości w sklepach dziecięcych dla dzieci, które chcą dostać tę lub inną zabawkę. Zachowanie rodziców w takich sytuacjach można z grubsza sprowadzić do dwóch opcji: - albo rodzic wstydzi się zachowania swojego dziecka, a ustępuje mu w zakupie.