Objawem Jest Wyrzucenie Flagi. Metody Arteterapii W Radzeniu Sobie Z Chorobami Psychosomatycznymi. Technika Autorska

Wideo: Objawem Jest Wyrzucenie Flagi. Metody Arteterapii W Radzeniu Sobie Z Chorobami Psychosomatycznymi. Technika Autorska

Wideo: Objawem Jest Wyrzucenie Flagi. Metody Arteterapii W Radzeniu Sobie Z Chorobami Psychosomatycznymi. Technika Autorska
Wideo: Ks. Michał Olszewski SCJ - VLOG JEDNO SŁOWO - Odpuszczone 2024, Może
Objawem Jest Wyrzucenie Flagi. Metody Arteterapii W Radzeniu Sobie Z Chorobami Psychosomatycznymi. Technika Autorska
Objawem Jest Wyrzucenie Flagi. Metody Arteterapii W Radzeniu Sobie Z Chorobami Psychosomatycznymi. Technika Autorska
Anonim

Objawem jest wyrzucenie flagi. Metody arteterapii w radzeniu sobie z chorobami psychosomatycznymi. Technika autorska.

Prowadzę warsztat pod tą nazwą w ramach specjalizacji „Arteterapeutyczne metody pracy z chorobami psychosomatycznymi i objawami bólu”. Pomysł stworzenia tej techniki arteterapeutycznej, podobnie jak wiele innych technik, które przedstawiam w moim programie szkolenia z psychosomatyki, zrodził się dla mnie podczas mojej praktycznej pracy w szpitalach placówek medycznych, kiedy poznałem nowo przybyłych, jak się ich nazywa., „pierwsi pacjenci”. Podczas pierwszej konsultacji obserwowałam ich niewerbalne przejawy: mimikę twarzy, reakcje autonomiczne, mikroruchy kończyn, chód, postawę, barwę głosu.

Na moich oczach rozgrywały się takie wyjątkowe niewerbalne dramaty, jakby każdy pacjent grał na własnym, nieznanym mi instrumencie muzycznym, tylko on wiedział, jakby każdy z nich dyrygował własną orkiestrą lub był reżyserem swojego filmu, żył swoją życie w tych samych ramach „prawa choroby”.

W mojej wyobraźni narodziła się metafora: „Objaw jest jak mały stan na planecie Ziemia, a może na jakiejś innej planecie w Układzie Słonecznym”. Ale jedna rzecz była dla mnie interesująca do zrozumienia w ramach tej metafory: jak to państwo żyje, jakie prawa obowiązują na jego terytorium, jak wyglądają mieszkańcy tego kraju, jakie są ich zwyczaje, losy, jakie emocje są w tym legalne państwo, a czym nie, i wreszcie kto rządzi tym państwem, jakie są formy rządów: czy jest to monarchia, republika, demokracja, dyktatura, republika prezydencka czy prezydencko-parlamentarna, jakie prawa i regulacje wydają władcy tego kraju, czy istnieje kara śmierci, represje, wolność słowa w tym państwie? Wiele innych rzeczy interesowało mnie w procesie ujawniania tej metafory, w której Symptom był zbiorowym obrazem władcy tego stanu (choroby).

Z teorii wiemy, że każdy symptom jest komunikatem zakodowanym w cielesnych znakach z nieświadomości naszej psychiki. A zadaniem psychoterapeuty jest pomóc pacjentowi rozszyfrować ten przekaz, przetłumaczyć go z niezrozumiałego języka na zrozumiały. Aby to zrobić, użyłem metafory: ponieważ Symptom jest władcą pewnego fantastycznego stanu, ten stan ma wszystkie atrybuty tkwiące w państwie, a zatem ma flagę jako symbol państwa.

Warsztat „Symptom rzuca flagą” ma trzy tryby pracy: sam rysunek, część zorientowaną na ciało i narrację (tworzenie twórczego tekstu).

Pierwszą rzeczą, którą proponuję pacjentowi, jest wywieszenie flagi na głównym budynku państwa. Oczywiście, jako arteterapeuta obserwujący unikalny zestaw niewerbalnych reakcji cielesnych każdej osoby przyjmowanej do szpitala, zakładam, że flaga, która „wyrzuca” objaw będzie równie wyjątkowa. I proszę o pomalowanie tego objawu farbami.

Na płótnach tych flag rozgrywają się całe dramaty… Pojawiają się nie tylko kolory i kształty, kształty, nazwy, ale często nawet słowa i całe frazy, które dają nam wskazówki.

Drugi etap prac wygląda następująco. Proszę pacjenta, aby wyobraził sobie, jak Symptom z tą Flagą wędruje po ulicach miasta, przychodzi do pracy, biura, domu, przemieszcza się z pokoju do pokoju, odwiedza przyjaciół, idzie na koncert lub do kina. Proszę pacjenta, aby zobaczył swój chód, postawę, mimikę, usłyszał tembr jego głosu, mikroruchy ciała. Proszę go, aby stał się tym Symptomem i biorąc flagę w ręce, chodził po biurze swoim chodem, pokazywał, jak się porusza, jak niesie swoją flagę: „Zostań na chwilę tym objawem i pokaż jego ruchy, chód….

Przykład byłby tutaj odpowiedni. Pacjent w średnim wieku, u którego zdiagnozowano ataki paniki, narysował bardzo jasną, kolorową, przyciągającą uwagę flagę. W tym rysunku było dużo romantyzmu, piękne kwiaty, szkarłatne, pulchne, uwodzicielskie usta, mężczyzna na jednym kolanie przed kobietą wręcza jej bukiet róż… a w rogu napis: „Miłość”, przekreślone czarną linią. Chód tej kobiety z flagą był jak procesja na wybiegu: postawa wyprostowana, krok od bioder, kołyszące się jak fale morza, biodra i ledwie wyczuwalny uśmiech na twarzy, który nieśmiało zakryła flaga.

Poprosiłem ją, żeby spojrzała na siebie z boku, jak w lustrze i zobaczyła siebie idącą z flagą w tym chodzie, który facylitator jej sumiennie portretował (jej partner jest obserwatorem w grupie, jeśli praca jest indywidualna, facylitatorem może być terapeuta), wykrzyknęła zdziwiona: „Nie mam dość uwagi i miłości mojego męża, wszystko noszę na ramionach – interesy, prace domowe, ale on nic nie robi, nie mam ochoty kobieta! Od razu zdała sobie sprawę, że choroba daje jej prawną możliwość bycia słabą kobietą, otrzymania miłości i opieki męża.

Idąc dalej w tej pracy, zapraszam pacjentów do napisania eseju, w którym proszę o opisanie całego stanu kraju, którym rządzi ich objaw lub choroba, opisując władcę, jego prawa, zwyczaje ludowe itp. dochodzimy do trzeciej modalności tej techniki – tekstu narracyjnego.

W moim warsztacie „Symptom wyrzuca flagę” postawiłem sobie za zadanie przekazać stopień głębi emocjonalnej, jaki osiągamy w procesie pracy. Moim zdaniem technikę tę można zakwalifikować jako ekspresyjną, oczyszczającą i dlatego istnieją pewne ograniczenia w jej zastosowaniu. Chociaż technika ta jest skuteczna w pracy z pacjentami psychosomatycznymi, nie polecałabym jej stosowania w pracy z pacjentami psychiatrycznymi. Możliwości tej techniki pozwalają na zastosowanie jej zarówno w pracy grupowej, jak i indywidualnej.

c) Julia Latunenko

Zalecana: