Jak Dochodzisz Do Szczęścia?

Wideo: Jak Dochodzisz Do Szczęścia?

Wideo: Jak Dochodzisz Do Szczęścia?
Wideo: Szczęście. Jaką drogę do szczęścia podpowiada nam nauka? 2024, Może
Jak Dochodzisz Do Szczęścia?
Jak Dochodzisz Do Szczęścia?
Anonim

„Uszczęśliw mnie”, czasami między wierszami słychać prośbę klienta. I tak od razu i bezboleśnie.

To nie jest w mocy psychologa. To jak wdmuchiwanie kurzu z miejsca na miejsce.

Tak, mogę towarzyszyć klientowi do własnego szczęścia. Ale ta droga nie będzie prowadziła tylko przez piękne pola i równiny. Gdzieś będzie skalisty teren, mroźny wiatr w twarz, gdzieś po drodze huragan i burza.

Ale będę tam, trzymaj się mocno za rękę.

I na tej ścieżce będziesz musiał odkryć w sobie wiele nowych rzeczy, dotknąć uczuć, które są tak podatne na doświadczenie.

I łzy. Ludzie tak często boją się czyichś łez i radują się, gdy ich nie ma. A wszystko powinno być na odwrót!

Płacz nie boli. Boli przełykać łzy i ból w sobie, czując, że w pobliżu nie ma nikogo, kto mógłby je wylać.

Łzy są darmowe! Nawet badania pokazują, że wraz z nimi uwalniany jest hormon stresu. A duża liczba elementów takich łez może nawet zabić małego gryzonia.

Ale nie wszystkie łzy przynoszą ulgę. Są łzy gniewu, urazy, radości lub cebuli.

I są łzy żałoby, smutek z powodu wszystkiego, czego nie można zmienić, smutek i smutek, akceptacja. I to są łzy transformacji.

Kiedy mówią: „Jeśli nie możesz zmienić okoliczności, zmień swój stosunek do nich”. Wtedy może to być właśnie z powodu smutku, smutku lub łez wykrzykujących je.

Nie da się osiągnąć szczęścia, tłumiąc całą lawinę uczuć i emocji w środku, zamykając na nie oczy. To jest przynajmniej droga do depresji i zaburzeń lękowych. Utrata zdolności przystosowania się do wszystkiego, co złe, co nie działa w tym życiu.

„Szczęście jest po drugiej stronie łez, których jeszcze nie wypłakaliśmy” - mówi kanadyjski psycholog Gordon Newfeld.

Czasami chcesz być wiecznie szczęśliwy, starając się odrzucić uczucia bólu, winy, wstydu, smutku, smutku i strachu…

Ale próba ucieczki od nich tylko zwiększa ich stopień i każdego dnia zamienia się w coraz cięższą torbę za ich plecami.

Nie lekceważ swoich uczuć! Wrażliwość to siła! A Brené Brown tak dobrze wypowiada się w swoim przemówieniu TED, prowadzonym przez lata badań, które ją samą zszokowały. Znajdź i posłuchaj.

Pozwól sobie dotknąć swoich wrażliwych uczuć, bólu. Jeśli jest ich za dużo, poszukaj wsparcia u specjalisty.

Ale nie uciekaj od nich.

Zatrzymać! I może się nawet okazać, że szczęścia nie ma gdzieś tam, ale zaczyna się właśnie tutaj, pozwalając sobie żyć tym, co jest. I tylko to prowadzi do wyzwolenia, a nie tych wszystkich afirmacji, które ludzie próbują powtarzać jak mantry. Z czasem zaczną wciągać cię jeszcze głębiej w otchłań. Wpadniesz w otchłań swojej rozpaczy. I w pewnym momencie okazuje się, że nie da się się oszukać.

Przecież nie można oddychać głęboko, gdy w duszy jest tyle!

Zalecana: