Jak Bardzo Bałem Się Wydać Pieniądze Na Leczenie I Jak Konstelacja Mi Pomogła?

Wideo: Jak Bardzo Bałem Się Wydać Pieniądze Na Leczenie I Jak Konstelacja Mi Pomogła?

Wideo: Jak Bardzo Bałem Się Wydać Pieniądze Na Leczenie I Jak Konstelacja Mi Pomogła?
Wideo: KTO DŁUŻEJ WYTRZYMA w WANNIE Z LODEM WYGRYWA! 2024, Może
Jak Bardzo Bałem Się Wydać Pieniądze Na Leczenie I Jak Konstelacja Mi Pomogła?
Jak Bardzo Bałem Się Wydać Pieniądze Na Leczenie I Jak Konstelacja Mi Pomogła?
Anonim

Po przeczytaniu do końca dowiesz się, jak ważna jest możliwość skorzystania z pomocy, czasem jest to kwestia życia i śmierci.

***********

Zostałem oddzielony od całkowitej niepełnosprawności o 1%, a zainstalowanie rozrusznika serca mogłoby natychmiast skrócić życie o 10-20 lat, a egzystencja zamieniłaby się w stan półodżywienia - a to nie jest możliwe, a to jest zabronione.

W tym trudnym i ponurym czasie podjąłem wiele wspaniałych decyzji. Natychmiast odrzuciła pomysł rozrusznika serca, odmówiła pójścia do szpitala, słysząc kilka niebezpiecznych i granicznych diagnoz związanych z sercem, postanowiła umrzeć w domu, wcześniej przygotowując pieniądze na pogrzeb. To był tak potężny ruch ku śmierci.

Każda poważna i nieodwracalna choroba natychmiast sprowadza osobę do minus (-) 1 słynnego trójkąta Karpmana, czyli do stanu ofiary. Ale wydawało mi się, że udało mi się przebić dno tego trójkąta i skończyłem na pięciocyfrowej ofierze.

Kiedy spojrzałem na ogromną listę narkotyków, poczułem się źle i przestraszony. Ogarnęła mnie panika i przerażenie. Co się ze mną stanie? Skąd zdobędę pieniądze na to wszystko? A jeśli teraz zapłacę za lekarstwa, a pieniędzy już nigdy nie będzie, to umrę z głodu i nędzy?

Ten ostatni był najbardziej nie do zniesienia. W aptekach farmaceuci dosłownie wyrywali mi z rąk pieniądze na lekarstwa. Spojrzałem na tabletki i poczułem do nich wielką nienawiść. Fakt, że przedłużyli mi życie, nawet nie brałem pod uwagę. W rezultacie piłem nie leki lecznicze, ale własną nienawiść, co jeszcze bardziej pogorszyło mój stan.

Wszystkie tabletki i samo leczenie to moi główni wrogowie, bo przez nie tracę pieniądze! To oznacza, że grozi mi głód i ubóstwo!

Wszystkie te myśli i stany były oczywiście irracjonalne, niewytłumaczalne i niezgodne z rzeczywistością, wyrosły z ogólnego systemu, coś ciemnego i zapomnianego z głębokiej zbiorowej nieświadomości torowało sobie drogę do światła kosztem mojego życia i mojej energii, moja choroba stała się przewodnikiem po tym wszystkim.

Jak wpadłem na świetny pomysł, aby udać się do konstelacji z tym problemem?

Nie ma mowy.

Myślałem, że nie mam problemu !!! Tylko lekarze i medycyna mają problemy!

I cierpię! Walczę z farmaceutami o grosz! W końcu biorą ode mnie „ostatnie” pieniądze!

Jak więc załatwiłem sprawę i znalazłem rozwiązanie mojego problemu?

Jeden z moich ówczesnych trenerów zareklamował sesję diagnostyczną, a ja na nią poszedłem. „Oto diagnoza, to mnie nie skrzywdzi” – pomyślałem.

To była taka słuszna i słuszna decyzja - iść i prosić o pomoc, bo to boli i dręczy, a czego dokładnie nie widzę! To właśnie podczas tej sesji został określony mój punkt bolesny i wygenerowana została prośba o umieszczenie.

Dlatego cudowna jest pomoc specjalisty, osoby niezaangażowanej w nasz system rodzinny i ból porodowy. Widzi to, co umyka naszej uwadze, widzi nasze martwe punkty. Jest poza naszym bólem i lękami, paniką i poświęceniem. Więc ma trzeźwy wygląd i pewną rękę!

Przez wszystkie kolejne lata (a mam ich pięć!!!) leczenia spokojnie rozstawałem się z pieniędzmi w aptekach. Zmieniłem swoje nastawienie do tabletek i leczenia. Kolejne konstelacje ujawniły mi znaczenie i wartość długotrwałej choroby, która na zawsze zmieniła moje serce i moje życie. Przebudowałem system dbania o siebie i swoje ciało. Daleko mi do niepełnosprawności i nie potrzebuję rozrusznika serca. Żyję sercem.

Pamiętać? "W czym tkwi siła, bracie?" Siła to umiejętność proszenia o pomoc. Siłą jest móc przyjąć tę pomoc i wnieść ją w swoje życie.

Przyjmij pomoc i wprowadź ją w swoje życie !!!

Zalecana: