Opowieść Psychologiczna – „Spotkanie Z Aniołem” – Rozdział 3

Spisu treści:

Wideo: Opowieść Psychologiczna – „Spotkanie Z Aniołem” – Rozdział 3

Wideo: Opowieść Psychologiczna – „Spotkanie Z Aniołem” – Rozdział 3
Wideo: NIEBO ISTNIEJE NAPRAWDĘ, ALE PIEKŁO RÓWNIEŻ - VASSULA RYDEN - AUTOBIOGRAFIA - ROZDZIAŁ 1 2024, Kwiecień
Opowieść Psychologiczna – „Spotkanie Z Aniołem” – Rozdział 3
Opowieść Psychologiczna – „Spotkanie Z Aniołem” – Rozdział 3
Anonim

Trzecie zjawisko. Finał. O intencjach i istocie miłości

Tym razem Anioł odwiedził bohatera na przełomie jego dorosłego życia. I znowu święta wizyta Mentora zbiegła się z trudnym okresem wychowanka, którego trzymał…

Młody człowiek przeżywał rozstanie ze swoją ukochaną dziewczyną, która zdecydowanie opuściła faceta …

Miłość, którą czuł nasz bohater, była jak rozkoszna Zarnitsa, błysnęła jak jasna błyskawica w niebiańskiej przestrzeni serca i rozlała się tam delikatnymi, pięknymi kolorami.

Wydawało się, że to magiczne szczęście nigdy się nie skończy…

Ale Zarnitsa rozproszyła się, pozostawiając puste i zimne Niebo …

"Co to było? - zadał sobie pytanie młody człowiek - A jak żyć dalej, po zakosztowaniu radości dotknięcia Cudu i żalu po najcięższych stratach?" Facet był oszołomiony, nieprzyjemnie zszokowany, bardzo ranny…

… Anioł jak zwykle pojawił się nagle, ale jakoś bardzo przekonująco, jakby to zjawisko było całkiem naturalne w codziennym życiu człowieka …

Spojrzał w smutne oczy młodzieńca i rzucił w serce oceanu smutku gwiezdne rozproszenie światła i jasnej mądrości…

Anioł przemówił w milczeniu. Ale młody człowiek w niezrozumiały sposób usłyszał Go …

„Widzisz, przyjacielu, są różne spotkania… Są na przykład fantastyczne, ale krótkotrwałe fuzje bardzo odmiennych elementów, w wyniku których – tak, Cud… Tak gorąco, wysoko w słońcu i chłodno, krystaliczna Wilgoć rodzi Tęczę… Cudowne zjawisko, prawda?, urzeka i pozostawia niezapomniane ślady na sercu… Ale Tęcza nie zawsze jest w stanie błyszczeć i zachwycać uczestników na zawsze… Rodzi się dla chwila i tylko pod określonymi warunkami… A potem znika… Czy można się złościć za to na Słońce, kryształowe Źródła wilgoci czy tęczę, która z nich powstała?!… Tęcza to Cud, ale chwilowe, upiorne… Stan, którego doświadczają ludzie, dotykając takich Zjawisk, z daleka przypomina niebiański, wysoki Dom, na Ziemi ten Cud nie żyje długo… Ale w waszej przestrzeni możliwe są też inne (więcej realne) spotkania - realne, ziemskie, zrozumiałe, mają swój cel i zadania, i zupełnie inny los… Można je porównać do połączenia Powietrza i Ziemi, które rodzą ich twory - ŻYCIE… Z Ziemi nasyconej Powietrzem wyrastają kwiaty, rośliny i drzewa… Takie związki są płodne i trwałe… W takim tandemie jest dużo wysiłku, ale jest postęp, rezultaty … Ta mądra i święta Unia w swoim współtworzeniu rodzi niewiele, nie mało - Życie; dlatego Niebo jest błogosławione… Nie gniewaj się na Rainbow: jest odbiciem nierzeczywistego szczęścia. Przed Tobą nowe spotkanie z życiodajnym, ziemskim Powietrzem, które podleje Twoje żagle, otuli uzdrawiającą wilgocią, da inspirację i… WCIĄŻ BĘDZIESZ SZCZĘŚLIWY…”

Młody człowiek opamiętał się… Jaki incydent mu się przed chwilą przydarzył? Rzeczywistość czy sen? W pobliżu nikogo nie było… Strażnik rozpuścił się, zniknął, ale bezcenne słowa Anioła wciąż brzmiały jak kryształowe echo w sercu… „Kobieta-Powietrze… No, oczywiście! O tak! Kobieta jest Powietrzem - uzdrawiającym, życiodajnym, inspirującym i Aurą, tworzącą życie…"

W jego sercu nie było smutku… Młody człowiek otrząsnął się z resztek upiornych obsesji… - O co mi było smutno? O Rainbow? Czy to naprawdę smutne? Uśmiechnął się na wspomnienie, pobłogosławił je i ufnie, ze spokojnym sercem przeniósł się w swoją przyszłość - niezawodny, dobry, miły…

/ Autor: Blishchenko Alena Viktorovna we współpracy z córką /

Zalecana: