2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Drugie spotkanie. O testach
Czas minął. Nasz mały bohater trochę urósł. Bardzo się starał nawiązać jak najmilsze relacje ze światem, w którym przeżywał trudne chwile niemal od urodzenia. (Pamiętamy, że chłopiec wcześnie stracił rodziców i wychował się w sierocińcu.) Czasem świat go odwzajemniał, ale częściej to odczuwał. A potem Chłopiec zamknął się, próbując zrozumieć, dlaczego życie jest czasami takie trudne? Skąd czerpać siłę, by wytrzymać jego trudności? Jak wytrzymać wszystkie kłopoty zesłane przez Opatrzność?
Tego dnia miał szczególnie trudne chwile: towarzysz, którego Chłopiec uważał za przyjaciela, dziś przez cały ranek wraz z resztą chłopaków dokuczał mu i wyśmiewał. Chłopiec został znowu sam. Sam na sam z wielkim i „kłującym” światem…
Chłopiec miał ustronne miejsce, o którym nikt nie wiedział - w parku za schronieniem, w zacienionej alejce, w zaroślach opuszczonej, bardzo starej altany. Tam, za gęstym listowiem, uwielbiał przechodzić na emeryturę i być smutnym, gdy wydarzyło się coś trudnego, smutnego w życiu …
Ale tym razem jego myśli zostały przerwane przez dziwną obecność. Dzieciak rozejrzał się i zauważył jasnego mężczyznę z dużymi skrzydłami za plecami. Niejasno przypomniał sobie: spotkali się już raz …
Ale natychmiast zasnął, na wpół zasnął, na wpół rozbudzony… "Aniele!" - przypomniał sobie Dzieciak - "Mój Opiekun! Jak na ciebie czekałem! Jak znudzony! Jak się cieszę!” Anioł życzliwie spojrzał na dziecko i lekko dotknął jego ramienia. Natychmiast stało się światło i światło w moim sercu… A potem jakimś cudem oboje znaleźli się w Niebie. Wszystko było przesycone promienistym światłem. Panowała łaska i akceptacja… Było dobrze i wcale nie chciało się wyjeżdżać. Ale uporczywe uczucie, że droga Życia nie została przebyta, nie odeszła ani na minutę… Chłopca został wezwany do niego przez inny, ziemski Dom…
Więc znowu znaleźli się w krzakach altany. Budząc się, wydostając z lepkiego, sennego zapomnienia, dziecko wciąż łapało kryształowe echo magicznych słów swojego Strażnika.
„Drogi Dzieciaku, postaraj się nie gniewać na Życie! Jest surowa – to prawda, ale tak szlifuje charakter, leczy dusze, leczy serca… A także sprawdza ludzi pod kątem jakości, głębi. Każda próba przygotowuje nas do wysokich niebiańskich wartości: wytrzymania - gotowi na pewien Dar - dla Miłości lub spełnionego Talentu. Jeśli ci się nie uda, nadal będziesz uczyć się lekcji życia. Każda droga jest ścieżką w górę, w górę… Mówią wam: „Przez ciernie do gwiazd…” Dokładnie powiedziane, to prawda! Droga do Gwiazd jest rzeczywiście ciernista i trudna, ale nie ma innych dróg, a Gwiazdy są tego warte… Kiedy to rozumiesz, szanujesz każdy test dozwolony nam z góry… Teraz wiesz: to jest jak działają gwiazdy, torując ludzkie ścieżki w górę … Teraz obudź się i biegnij do swoich towarzyszy, ale bez obrazy i z wiarą w najlepszych …”
Dzieciak obudził się, rozejrzał i nikogo nie zobaczył… „Śnił mi się jakiś magiczny sen” – pomyślał… Wciąż niejasno coś sobie przypominał, ale wkrótce ze snu był tylko lekki odcisk, jasna iskra, gwiazda w jego sercu i nic poza tym…
Chłopiec uśmiechnął się, wyszedł z tajnego schronu i nucąc coś do siebie, przeskoczył alejką …
Ciąg dalszy nastąpi…
/ Autor: Blishchenko Alena Viktorovna we współpracy z córką /
Zalecana:
Opowieść Psychologiczna „Rozmowa Ze Szczęściem”
Drogi Czytelniku, zapewne wiesz, że FABULOUS to zawsze trochę magiczne… Oni na przykład wiedzą, jak odróżnić to, czego inni nie widzą (i nie widzą) lub pojąć istotę rzeczy ukrytych przed zwykłym zrozumieniem… niesamowite, po prostu niesamowite SPOTKANIA… Opowiem Wam o jednym takim fantastycznym spotkaniu… Kiedyś siedziałem przy biurku i łamałem sobie głowę:
Opowieść Psychologiczna – „Spotkanie Z Aniołem” – Rozdział 3
Trzecie zjawisko. Finał. O intencjach i istocie miłości. Tym razem Anioł odwiedził bohatera na przełomie jego dorosłego życia. I znowu święta wizyta Mentora zbiegła się z trudnym okresem wychowanka, którego trzymał… Młody człowiek przeżywał rozstanie ze swoją ukochaną dziewczyną, która zdecydowanie opuściła faceta … Miłość, którą czuł nasz bohater, była jak rozkoszna Zarnitsa, błysnęła jak jasna błyskawica w niebiańskiej przestrzeni serca i rozlała się tam delikatnymi,
Opowieść Psychologiczna – „Spotkanie Z Aniołem” – Rozdział 1
Pierwsza rozmowa. O śnie. Dawno, dawno temu było dziecko. Cudowny, miły, ale bardzo samotny dzieciak. Według opowiadań, jego rodzice byli bardzo daleko od tych miejsc, zupełnie w innych krajach, a raczej w Niebie, z Bogiem. A dziecko od najmłodszych lat było w sierocińcu … Bardzo tęsknił za ojcem i matką i często się nad nimi rozpaczał … Ale dziecko, podobnie jak reszta dzieci na świecie, miało własnego Anioła Stróża … Tak, tak, niebiańskiego patrona z miejsc Bożych … By
Przypowieść Psychologiczna „Opowieść O Tajemnicy”
„Opowieść o tajemnicy” Rozdział pierwszy. Pierwsze spotkanie. "Trubadur". Dawno, dawno temu żyła jedna cudowna dziewczyna o rzadkim imieniu Tajemnica… Nazywano ją Tajemnicą, bo o wyznaczonej godzinie miała się stać dla tego, kto ją otworzy, błogosławionym, umiłowanym szczęściem - takim, którego nie można powiedzieć w bajki lub opisać ją długopisem… Ale żeby ją ujawnić, potrzebny był szczególny talent, bo każda piękna tajemnica jest świętym darem, tak głoszą Bogowi
Opowieść Psychologiczna „Maska I świetlik”. O Narcyzu I Jego Ofierze
Dawno, dawno temu był Świetlik. Zwiewny, malutki, darmowy – nikomu to nie przeszkadza. Dopiero w odpowiednim momencie rozbłysnął, zamieniając się w cudowny, piękny Cud, stając się czarującą Gwiazdą. Kiedyś minął jej drogiego tajemniczego bohatera Maskę.