2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Dlaczego prośba o pomoc robi się tak obrzydliwa
Pamiętam, że kilka lat temu jako student jechałem metrem ruchomymi schodami iz zainteresowaniem przyglądałem się reklamom na lightboxach. I nagle zamiast białozębnego, iskrzącego się uśmiechu bohatera reklamy zobaczyłem smutną twarz chorego dziecka. I proszę o pomoc z pieniędzmi na leczenie. Bolało mnie serce. Stało się to jakoś niewygodne. Było mi bardzo żal tego dziecka. I rzeczywiście wszystkie chore dzieci. Potem pomyślałem, jacy dobrzy są ludzie, którzy wymyślili ten sposób, aby przekazać swoje nieszczęście. I że na pewno im się uda.
A potem było coraz więcej tych smutnych dzieci, tych próśb o pomoc. I to nie tylko w metrze, ale także w telewizji, radiu. Wolontariusze z pudłami na pieniądze zaczęli spacerować po wagonach, po ulicach i drogach. Te urny zaczęły pojawiać się w sklepach, aptekach, kinach - wszędzie! Wołania o pomoc wołają do nas zewsząd. A co się nagle stało? Widok tego wszystkiego stał się tak nie do zniesienia, że w mojej duszy ogarnęło uczucie obrzydzenia. I myśl: „O nie, znowu proszą o pieniądze!” Złość, irytacja, chęć odwrócenia się zastąpiły współczucie i chęć pomocy.
Ale dlaczego tak się stało? W końcu nikt na siłę nie zabiera naszych pieniędzy. Darowizny to osobista sprawa każdego. Albo nie? Zastanawiałem się, czy te prośby o pomoc wywoływały poczucie winy. Nie dałeś pieniędzy i robak zaczyna Cię podkopywać „Mogłem dać, nie zubożysz” lub „Musisz pomóc sąsiadowi”. A jeśli przekazałeś darowiznę, to nadal wino się nie kończy: „Mogłem dać więcej, skąpiec”. Oprócz poczucia winy pojawia się też strach: „A co, jeśli to się stanie ze mną lub moimi bliskimi? Jeśli teraz nie przekażę (nie kupuję od losu), to później będę winny”. Wszystkie te głosy w naszych głowach utrudniają myślenie na odległość, czy sami chcemy tylko pomóc bliźniemu.
Ponadto niektórzy wolontariusze otwarcie manipulują. Często spotykałem się z tym w metrze, kiedy po prostu fizycznie trudno jest odsunąć się od osoby z pudełkiem. Przychodzi do ciebie, patrzy ci w oczy i czeka. I masz ostatnie dziesięć do podróży. I wstydzisz się, że nie pomyślałeś wcześniej o swoim bliźnim i nie oszczędziłeś pieniędzy na darowizny. I pewnego dnia wszystko ci wystarcza i przekazujesz pieniądze każdemu, kto poprosi na cały dzień, a pod koniec dnia czujesz się naprawdę miłą osobą. Ale świta nowy dzień, idziesz do metra raz po raz spotykasz się z potępiającym spojrzeniem wolontariusza: „Cóż, moja droga, szkoda, żeby chory oddał na leczenie?” I to wszystko. Dawna duma zniknęła. Wyszła z pieniędzmi.
Oczywiście nie zapomnę wspomnieć o oszustach, którzy zbierają pieniądze dla nieistniejących pacjentów. Kiedy stało się jasne, że wielu ochotników to oszustów, ludzie bardzo się obrazili, a wielu wolało wcale nie przekazywać pieniędzy, niż znów zostać z nosem.
Oprócz powyższego istnieje nietolerancja rzeczywistości. Oznacza to, że człowiek tak bardzo boi się ogromu żalu wokół siebie, że jego psychika stawia barierę emocjonalną i reaguje irytacją lub po prostu brakiem emocji na prośby o pomoc. I jeszcze jedno: istnieje teoria (niestety nie mogę znaleźć źródła, więc piszę tylko z pamięci), która mówi, że każda osoba może być jednocześnie zaangażowana emocjonalnie w nie więcej niż 50 osób. Innymi słowy, każdy z nas ma około 50 osób, o których los się martwi. Nasza psychika po prostu nie wytrzymałaby więcej. Dlatego trudno nam znaleźć się w każdej prośbie o pomoc.
Co z tego wynika? Nie przekaż pieniędzy z obawy, że zostaniesz oszukany? Lub przekazać darowiznę z powodów takich jak karma? Dla siebie wybrałem tę drogę: przekazuję pieniądze, jeśli ktoś, kogo znajomy, zapytał mnie o to dla swoich znajomych (i jeśli mam teraz pieniądze). Wtedy rozumiem, że mój wkład trafi we właściwe miejsce. Ale to, jak zarządzasz swoimi pieniędzmi, to Twój osobisty wybór. I komu je dać - też. Pamiętaj, że dobro jest liczone nie tylko w pieniądzach, ale także w działaniach, które nie wymagają inwestycji finansowych. Wszystko dobrze!
Zalecana:
Dlaczego Się Nudzisz? Czym Jest Nuda? Co Kryje Się Za Nudą? - Co Jeśli Się Nudzisz?
Znowu niedziela… Oglądałem serial - nudno, grałem w grę - nudno, wyszedłem na spacer - nudno… Nuda wydaje się prostym uczuciem, ale w rzeczywistości kryje się pod nią wiele uczuć, pragnień i potrzeb . Nuda wydaje się nieszkodliwa, ale może sprawić, że twoje życie stanie się nie do zniesienia.
Dlaczego Się Wstydzą Lub Co Się Dzieje W Tym, Który Się Wstydzi? Refleksja Artykułu
Wstyd to długotrwały temat. Ale zawsze są dwie strony do wstydu. Najpierw wszyscy o niej mówią - to ta, która się wstydzi. Drugi to w rzeczywistości sprawca – ten, który robi to straszne, ten, który zawstydza. Który z nich jest najbardziej nieszczęśliwy?
Prawidłowa Prośba Lub Jak Mogę Ci Pomóc?
Typowe skargi na pierwszej konsultacji: „Nie rozumiem – jak ona mogła to zrobić?”, „Nie jestem żonaty. Jakoś to się nie zgadza. Pomóż”,„ Dziecko zachowuje się po prostu nieznośnie! Już go ukarałem. Powiedz mi, czy mam rację?”, „Tu zaproponowano mi taki wybór.
Jeśli Nie Jesteś Zadowolony Z Tego, że Twoje Dziecko Nie Robi Czegoś Tak Dobrze, Jak Byś Chciał
- "Mamo, spójrz jak malowałem!" - „Cóż, co narysowałeś? Co nie mogło zrobić lepiej?” Albo to: - "Mamo, zobacz jak mi idzie!" - "Więc co. Możesz dać z siebie wszystko”. Nie chciałem pisać o tak pozornie oklepanym temacie, jak temat wysokich oczekiwań od dziecka.
Och Dobrzy Ludzie, Co On Wtedy Robi? Dlaczego Wzbudzamy Pragnienie # Gaslightingu # Migracji # Alkoholu # Przemocy I # Zachowań Antyspołecznych # Lgbt U Drogich Dzieci?
Och dobrzy ludzie, co on wtedy robi? Dlaczego wzbudzamy pragnienie # gaslightingu # migracji # alkoholu # przemocy i # zachowań antyspołecznych # lgbt u drogich dzieci? Gdzie patrzą rodzice…? ALE? Przeglądając filmy i bajki dla dzieci, odkryłem tendencję do kształtowania się u dzieci przymusowego pragnienia przemocy, narkotyków i alkoholu.