2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Różne dla każdego … Dla jednych może to być kwestia jednego dnia (ale są to niemal fenomenalne przypadki), dla innej może to zająć miesiące i lata. W zależności od tego, jak bardzo dana osoba chce radykalnie zmienić swoje życie.
W rzeczywistości praca nad sobą to praca na całe życie. Ale to tylko ze świadomym pragnieniem wielu zmian i nieograniczonego samorozwoju. Wystarczy, żeby ktoś się zmienił, jedno i te zmiany mu wystarczą, ale ktoś chce zmienić wszystko! A potem to ogromna transformacja od własnego i w coś zupełnie innego.
To podejście jest mi bardzo bliskie. Jak to jest w jednym życiu daj sobie szansę na przeżycie kilku różnych … W każdym z nich główny bohater wydaje się być ten sam, ale jednocześnie na każdym kolejnym etapie jest zupełnie inny. A jeśli huśtasz się na takich zmianach, to po długiej transformacji, patrząc w przeszłość, wydaje się, że oglądasz film i wydaje się, że chodzi o ciebie, ale wydaje się, że zupełnie inna osoba, o której po prostu wiedzieć absolutnie wszystko. To bardzo ciekawe doświadczenie, uwierz mi!
Na tej ścieżce jest wiele pytań, obaw, wątpliwości i potrzebujesz cierpliwości, siły i odwagi, aby zawrócić i spojrzeć na wszystko bez złudzeń, uświadamiając sobie prawdziwy obraz własnego świata. Przecież dopiero po zobaczeniu, zrozumieniu i zaakceptowaniu tego, co już jest, możemy to zmienić. W międzyczasie pojawia się zaprzeczenie (i to jest częsta obrona psychologiczna), nie możemy zmienić tego, co można powiedzieć „nie”. Kiedy wreszcie możemy powiedzieć, że tak jest, to możesz zacząć transformacjęwyznaczony „temat” w coś innego, co chcemy uzyskać zamiast tego, co mamy teraz. I tak „krok po kroku” do nowej jaźni. Możesz zmienić wszystko w sobie, każdy ból, każdy strach, niepokój, niepewność, nienawiść i inne, wszystko, co zatruwa twoją egzystencję od wewnątrz. Rzeczywistość będzie jak magia zmienić, jak tylko się zmienią uczucia w środku.
To, co jest w środku, jest na zewnątrz. Świat natychmiast zmieni kolory, a raczej zobaczysz go pod innym kątem. Tak naprawdę w samym świecie nic się nie zmieni, ty to zmienisz „Punkt obserwacyjny” za nim. Nie zawsze chcesz się do tego przyznać, a przyznanie, że wszystko, co nam się przydarza, jest czymś, co stworzyliśmy dla siebie i sami to wybraliśmy, może być niezwykle nieprzyjemne. Jesteśmy zarówno przyczyną, jak i skutkiem.
Więcej Carl Gustav Jung powiedział o tym: „Jeśli nie zdajemy sobie sprawy z tego, co dzieje się w nas, to z zewnątrz wydaje nam się, że to los”. Im bardziej więc zrozumiemy, że jesteśmy przyczyną, tym bardziej wpłyniemy na skutek. W końcu to wszystko tylko nasz wybór i nasze decyzje. Jeśli od razu ustalisz punkt percepcji - że nie ma dobrych i złych decyzji, ale wszystko jest doświadczeniemi usuń stąd osąd wartościujący, wtedy życie staje się już o rząd wielkości łatwiejsze…
Przypomnij sobie opowieść Lewisa Carrolla „Podróż Alicji w Krainie Czarów”, myślę, że jest to najbardziej metafizyczna opowieść ze wszystkich istniejących, w dialogu jest cudowne zdanie, gdy księżna rozmawia z Alicją: „Stąd morał: każde warzywo ma swój czas. Lub prościej… Nigdy nie myśl, że jesteś inny niż nie mógłbyś być inny niż bycie innym w tych przypadkach, w których nie można nie być inaczej”. Krótko mówiąc o naszym temacie, każde doświadczenie życiowe ma swój czas … I z każdym z nas wszystko stało się w samą porę.
Pozostaje zdać sobie sprawę, dlaczego potrzebowaliśmy tego lub innego doświadczenia. A jeśli niesie ze sobą negatywną konotację, po prostu nie powtarzaj tego więcej. A jeśli w interesach, to nadal z przyjemnością z niego korzystamy. Najważniejszy chodzi o to wszystkoco możemy reszta, a raczej zmienić według własnego uznania. Tak, tak, jesteśmy twórcami własnego losu, właśnie w tym kontekście jesteśmy „stworzeni na obraz i podobieństwo”, bardzo wielki dar, jakim obdarzony jest każdy z nas dar tworzenia własnego świata. A to tworzenie zaczyna się w nas, a następnie odbija się w świecie materialnym w postaci różnych zdarzeń, sytuacji i innych rzeczy, które sami stworzyli.
Jak więc trudno jest przekształcić własną świadomość? Jak rozumiesz, najczęściej jest to trudne dopiero na samym początku, kiedy mocno stoimy w naszych ustalonych nieefektywnych wzorcach reagowania i już nieistotnych strategiach życiowych. Więc co dalej? z łatwością i nawet Miły oraz im dalej, tym więcej … Ale musisz zainwestować, bo bez względu na to, ile dobrych rad, technik i praktyk ci dadzą, najważniejsze jest twoje pragnienie i pragnienie własnych rezultatów oraz zrozumienie tego wszystko robisz to wyłącznie dla siebie!
Zalecana:
Jak Podejmujesz Trudną Decyzję?
Jak podejmujesz trudną decyzję? Veronica została poproszona o wyobrażenie sobie, że teraz musi zdecydować, czy w weekend wyznaje Cyrylowi swoją miłość, czy nie. Pytanie 1: Jak się czujesz w związku z tą decyzją po 10 minutach? Odpowiedź:
Manifestacja Uczuć I Emocji - Trudna Nauka Czy Must-have Współczesnego świata?
Manifestacja uczuć i emocji - trudna nauka czy must-have współczesnego świata? Od moich klientów zauważam, że rzadko ktoś przychodzi na terapię, gdy ma pytanie, jak zarobić na jedzenie lub leczenie jakiejś poważnej choroby. Kiedy wszystkie potrzeby przetrwania człowieka są zamknięte, dopiero wtedy pojawiają się pytania:
„Nie Mam Problemu – Chodzi Tylko O Niego/nią” Czyli Dlaczego Praca Z Parami Małżeńskimi Może Być Trudna
Pary małżeńskie mogą być trudne do porozumiewania się z wielu powodów, a skłonność do nieustannych kłótni to tylko jedna z opcji, z którymi mamy do czynienia w trakcie pracy. Zidentyfikowano inne przejawy oporu w psychoterapii małżeńskiej, które zostaną omówione poniżej.
Życie Jest Jak Gra, Gra Jest Jak życie
Gra jest stanem życia, wiecznym wyborem, zgadywaniem, parzystym lub nieparzystym, panoramowaniem lub przegraną . Bawiliśmy się jako dzieci i nie zdając sobie z tego sprawy, przeciągaliśmy naszą potrzebę zabawy w dorosłość. Grając w gry dla dorosłych, odgrywamy nasze dziecięce scenariusze, nieświadomie próbując uzyskać to, czego najbardziej nam brakuje dla naszej integralności i satysfakcji.
Przemiana
Przemiana. Podziemne przejście otula ciała przeszywając je miękką zasłoną bezsensu. Przejście to najdelikatniejsze i najbardziej płynne miejsce w centrum miasta, tutaj można wpaść w zupełnie niezauważalny dla siebie stan roztopienia. Roztapiam się wraz z kurzem na suficie, stapiam w jeden konglomerat zawodnych połączeń, które przeszkadzają ludziom, którzy je widzą, lecę wraz z gorącym, duszącym powietrzem z metra niczym pszczoła niosąca nektar ściśle określoną trasą.