„Pseudogłuchota” – „O CZYM MÓWIĄ MĘŻCZYŹNI?”

Wideo: „Pseudogłuchota” – „O CZYM MÓWIĄ MĘŻCZYŹNI?”

Wideo: „Pseudogłuchota” – „O CZYM MÓWIĄ MĘŻCZYŹNI?”
Wideo: Xe Tải To Biểu Diễn, Xe CONTAINER Các Màu Sắc | Nhạc Thiếu Nhi Sôi Động Hấp Dẫn 2024, Może
„Pseudogłuchota” – „O CZYM MÓWIĄ MĘŻCZYŹNI?”
„Pseudogłuchota” – „O CZYM MÓWIĄ MĘŻCZYŹNI?”
Anonim

- Lekarz powiedział, że wszystko jest w porządku ze słuchem, to jest mentalne … Wiem, powiedzieli mi, że dzieci mają ból ucha, gdy w rodzinie jest dużo krzyków, kłótni, obelg itp. Ale tak nie jest wszystko o nas. Mój mąż i ja mamy dobry związek i ogólnie jesteśmy tak zmęczeni, że możemy myśleć tylko o odpoczynku, nie mamy czasu na krzyki … Nasza niania jest bardzo miła, jako pierwsza zauważyła, że coś jest nie tak dziecko …

- Nie sądzisz…?

- Nie, nie, mamy aparaty, wiem, że bardzo dobrze traktuje dziecko i bardzo ją kocha!

- Czy możesz nam powiedzieć bardziej szczegółowo, w czym dokładnie objawia się jego „głuchota”?

- No to nie tak, że w ogóle nie słyszy, ale cały czas pyta "ach", za pierwszym razem nic nie robi, trzeba podejść do niego i spojrzeć mu w oczy, żeby wszystko wyjaśnić, mówi, że lepiej rozumie, widząc jego usta … pokój do pokoju jest bezużyteczny, tylko kontakt osobisty.

- Jak bardzo to wpływa na twoje studia?

- Nauczyciele mówią, że nie zauważyli takiego problemu, bo albo siada na pierwszym biurku, albo mówią głośno, żeby wszyscy słyszeli… Nawet niania nie przejmuje się zbytnio, bo zawsze tam są, a do powiedzenia prawdę mówiąc jestem strasznie zły, już nienawidzę tych akanya… mam w głowie tyle negocjacji, tyle schematów w głowie myślisz "szybko powiedziałem i pobiegłem" a potem "a" tak "a" i masz rzucić wszystko i żuć… rozwściecza. Powiedziałem mu „piszesz?”, a on „oddycha moim nosem!”

- W co bawisz się z dzieckiem? Jak spędzasz swój czas wolny? Gdzie idziecie razem? O czym rozmawiasz?

- Rozumiem, myślisz, że jest samotny lub nie zwracamy na niego uwagi. Ale tak naprawdę ma wielu przyjaciół, kręgów… W weekendy staramy się wyjść na miasto, do parku. Mąż chętnie zabiera go na różnego rodzaju atrakcje lub po prostu jedzie na szkolne podwórko z rowerem, piłką i tak dalej… Zawsze przyjeżdżają szczęśliwi i szczęśliwi…

- Jeśli faktycznie w twojej rodzinie panuje spokój, jeśli nie ma choroby fizycznej, a „głuchota” nie wpływa na jego życie, jaki jest twój problem?

- Rozumiesz, miałby tylko jedno, żeby siedzieć obok mnie i czytać każdą drobiazg, każdy nonsens na moich ustach!

- Rozumiem, a ty?

- I? Nie mam nic przeciwko, po prostu…

Boję się go, nie wiem co z nim zrobić, o czym z nim rozmawiać… To chłopak, nie umiem grać w chłopięce gry, nie rozumiem tych aut, konstruktorów… wszyscy zawsze mieliśmy dziewczynki, nie rozumiem, jak to się mogło stać, że urodził mi się chłopak.

- Twój mąż też jest "chłopcem", o czym z nim rozmawiasz?

- O dziecku, o życiu, o seksie, o pracy… dopiero poznaliśmy się w pracy i zdarzyło się, że rozmawiamy głównie o biznesie… Tyle, że mój tata zmarł, kiedy byłem bardzo młody, a tam są wszystkie kobiety dookoła, wiesz…? Nie wiem, o czym rozmawiają z mężczyznami… Wszyscy w pracy uważają mnie za agresywną feministkę, na co dzień chodzę jak po polu bitwy… męski zespół, no wiesz… seksizm, to wszystko. Sam, jak ci panowie, tyję, łysieję od ciągłego stresu, a potem jest ta głuchota… Lekarz kazał patrzeć na reakcję, rozmawiać z nim na różne sposoby, tam dalej – bliżej, z różnymi intonacjami, jego twarz - jego plecy, ale nie powiedział, o czym ma mówić …

Zalecana: