2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Po raz pierwszy w historii ludzkości osiągnęliśmy punkt, w którym stworzenie naszych rąk ma większą kontrolę nad naszą istotą niż nasza własna wola. Dzisiejszy poziom rozwoju technologii jest znacznie wyższy niż nasze rozumienie tego, jak funkcjonuje nasza własna psychika. Kultura XXI wieku zachęca nas do przenoszenia odpowiedzialności za nasze życie na każdego oprócz nas samych. Zapomnieliśmy, jak sobie ufać i zaczęliśmy polegać na wnioskach ekspertów.
Roztargnienie, nieumiejętność koncentracji, wzięcia odpowiedzialności za wektor swojego życia, biczowanie siebie, kunktatorstwo, perfekcjonizm, spotęgowane niezdrową rywalizacją we wszystkich sferach życia, są poważnymi przeszkodami w szczęśliwej egzystencji, z którą spotykamy się na co dzień.
Oddając się naszej niezdolności do oparcia się pokusie kliknięcia powiadomienia, staliśmy się bardziej skłonni do racjonalizacji naszego zachowania. Przekonujemy się, że kierownica każdego z nas jest w naszych rękach; mówimy sobie, że nasza opinia jest naprawdę nasza i że działamy z pragnieniem urzeczywistnienia naszej indywidualności. Czy jednak tak jest naprawdę? Skąd więc bierze się tyle negatywności? Skąd bierze się kryzys i nieszczęście, głębokie poczucie niespełnienia? Dlaczego apatia, opuszczone ręce, dostrzeganie sensu życia w „nicnierobieniu”, rozczarowanie sobą, brak wiary we własne mocne strony, rozumienie siebie jako małej śrubki, niezdolnej do znaczącego wpłynięcia na korporacyjne mechanizmy życia?
Próbując uchronić się przed poczuciem nierealizowania własnego potencjału, racjonalizujemy nasze zachowanie, nasz stres, nasze emocje i uczucia. Przekonujemy się, że zazdrość jest biała, że konkurencja jest zdrowa, że ideał jest nieosiągalny; że musimy orać i orać, aby wydobyć ciało ze zdjęcia.
W dobie technologii ważniejsze niż kiedykolwiek jest zachowanie poczucia obecności. Wielokrotnie mówiłem o poczuciu obecności i jego praktycznym odkrywaniu w artykułach o świadomości. Możesz je przeczytać na tej stronie.
Dzisiaj przeanalizujemy trzy główne internetowe czynniki sprawcze silnych negatywnych emocji, które są racjonalizowane, ale w rzeczywistości wątpliwe pod względem wniesienia do naszego życia zrozumienia naszego miejsca w świecie - rozwiązywania problemów egzystencjalnych, które nas dotyczą. Będzie o tych źródłach jako środkach rozrywki. Źródła te są również niebezpieczne, ponieważ niewłaściwie wykorzystywane osoba, której stan psychiczny jest osłabiony, może nieświadomie i podświadomie pogłębiać swoje cierpienie, chowając się za nadmierną racjonalizacją. Zobaczmy, jak te źródła manifestują się w naszym życiu i jak ich wykorzystanie można przekształcić w edukacyjną rozrywkę.
Media społecznościowe: zdrowe użytkowanie
Po pierwsze, ważne jest, aby trzeźwo przeanalizować, czy jesteś uzależniony od mediów społecznościowych.
Śledź, co robisz w sieci i jakie emocje towarzyszą Twoim działaniom. Jeśli potrzeba korzystania z Internetu jest podyktowana pracą, to jedno. Jeśli usprawiedliwiasz przeglądanie kanału i „odwiedzanie” stron „rywali” „ciekawością”, może to być racjonalizacja. Jeśli ostatnie zdanie wywołało u ciebie silną niezgodę, jest to zdecydowanie racjonalizacja.
W następnym kroku zadaj sobie pytanie, dlaczego publikujesz określone rzeczy. Jakie reakcje wywołują w tobie niezliczone selfie twoich przyjaciół i współpracowników? Czy publikujesz podobne zdjęcia w celu „dzielenia się”, chociaż głównym powodem jest strach przed odrzuceniem przez kolektyw, strach przed „nie byciem jak wszyscy inni” (chociaż z pozoru umysł może wyrażać przeciwne nastawienie przez który postrzegana jest osobowość „Nie jestem taki jak wszyscy inni”)? Chcesz wzbudzić zazdrość u znajomych lub obserwatorów? Czy Twoje publikacje dają Ci poczucie wyższości?
O zdrowym spędzaniu czasu w sieciach społecznościowych szczegółowo opowiadam w artykułach „Zdrowa konkurencja - mit czy rzeczywistość” i „Jak wyjść z sieci społecznościowej”, które można również przeczytać na tej stronie.
Aktualności: zdrowa postawa
Przyjrzyjmy się, czym są wiadomości na portalach informacyjnych. Przede wszystkim każda wiadomość jest jakimś obiektywnie zaistniałym wydarzeniem + odbiciem punktu widzenia autora, który je opisuje. Dobra relacja z wydarzenia polega na opowiedzeniu historii o fakcie, dając jednocześnie czytelnikowi/widzowi możliwość interpretacji. Często fakty i interpretacje w wiadomościach przeplatają się w taki sposób, że niemożliwe staje się ich oddzielenie. Aby przestać cierpieć z powodu wiader negatywności, musisz nauczyć się oddzielać pszenicę od plew – czyli innymi słowy, fakty od interpretacji.
Czytając dowolny tekst (w tym ten), zadaj sobie pytanie: czym jest fakt, a czym interpretacja? Jak się czujesz interpretacja? Jeśli chcesz zgodzić się z interpretacją autora, dlaczego to robisz? Czy dzieje się tak z powodu dogmatycznych postaw, jakie narzuciło ci społeczeństwo w procesie dorastania? A może to twoje osobiste, bezpośrednie doświadczenie? Jaki był ostatni raz, kiedy to robiłeś? To pomogło? Czas pomyśleć krytycznie!
Emocjonalni najeźdźcy: programy wywołujące negatywne emocje; reality show, audycje telewizyjne i filmy, które skupiają się na przyciąganiu uwagi poprzez odwoływanie się do pragnienia „zaprowadzenia sprawiedliwości, rządzenia sądem ludowym i piętnowania zła”.
Zdrowe nastawienie: nie patrz, nie klikaj. Nie angażuj się!
Głównym zagrożeniem dla emocjonalnych najeźdźców jest to, że chociaż są symulowani i filmowani jako materiał rozrywkowy, emocje, które wywołują, są prawdziwe i mają znaczący wpływ na nasze postrzeganie rzeczywistości. Dlatego głównym krokiem jest świadome przeprowadzenie się przez oglądanie programu takiego planu, uczciwe przyznanie się i odczucie wszystkich emocji, które program wywołuje, a następnym razem zadać sobie pytanie o potrzebę świadomego stymulowania negatywnego myślenia poprzez zanurzenie się w świat niesprawiedliwości, rzucanie zgniłych pomidorów itp. radość-wesołość przedstawiana jako rozrywka dla konsumenta XXI wieku.
Wzięcie odpowiedzialności za swoje życie to fundamentalna zmiana świadomości. Ta zmiana jest kluczem do przekształcenia negatywnych emocji w energię twórczą, która jest niezbędna do przejścia do szczęśliwego życia. Nie pozwól, aby gadżety i gadżety decydowały o Twoim stylu życia. Jestem panem moich myśli. Jestem panem moich myśli. Wybieram jak żyję i jak się czuję. Nie mniej - nie zgadzam się!
Lilia Cardenas, psycholog integralny
Zalecana:
CZY MOŻNA PRZEJĄĆ KONTROLĘ NAD SWOIM ŻYCIEM?
Życie to fakt. Faktem jest, że istnieje, wydarzyło się i jest niezmienione. Oznacza to, że możemy zmienić nasz stosunek do faktu, nasze myśli o tym fakcie. Na dworze już pada, parasola nie wziąłeś, kubek spadł i już się rozbił, konflikt już się rozpoczął.
Jak NAUCZYĆ SIĘ ŻYĆ SWOIM ŻYCIEM
Jak NAUCZYĆ SIĘ ŻYĆ SWOIM ŻYCIEM. Część pierwsza. Kiedyś kobieta pracująca na budowie niosła na głowie kosz z cegłami. Potknęła się, uszkodziła nogę, a kosz spadł jej z głowy. Próbowała podnieść kosz i ponownie położyć go na głowie, ale nie mogła i zaczęła płakać niepocieszona, zwracając się do Boga o pomoc.
Kontrola Nad Swoim życiem (+ Metoda)
Umiejscowienie kontroli to pojęcie określające stopień, w jakim dana osoba jest przekonana o swojej zdolności do wpływania na swoje życie. Ludzie, którzy przypisują sobie kontrolę nad życiem, mają wewnętrzne umiejscowienie kontroli, a ci, którzy przypisują kontrolę czynnikom zewnętrznym (los, okoliczności itp.
Jak żyć Swoim życiem, A Nie życiem Swoich Rodziców
W systemie rodzinnym wszyscy jego członkowie są ze sobą połączeni. A dla każdego znajdzie się miejsce. Na przykład dzieci są przed rodzicami, aby móc się na nich oprzeć. Dziadkowie stoją za rodzicami i tak dalej. Przodkowie za naszymi plecami wspierają, dają poczucie akceptacji, bezpieczeństwa i siły.
W Dobie Gadżetów I Wysokich Technologii
W dobie gadżetów i wysokich technologii wydaje nam się, że planeta obraca się z inną prędkością, a słowa albo tracą, albo nabierają zupełnie innego znaczenia. Kochać, działać, tworzyć … Wydaje nam się, że zanim wszystko brzmiało i zostało napisane trochę inaczej, co oznacza - jaśniejsze, bardziej wartościowe, bardziej utalentowane.