Ze Słowami Przez Usta

Wideo: Ze Słowami Przez Usta

Wideo: Ze Słowami Przez Usta
Wideo: Przyłu - Usta 2024, Może
Ze Słowami Przez Usta
Ze Słowami Przez Usta
Anonim

Nadal uczę się mówić słowami przez usta. Nie zawsze się to udaje. Oznacza to, że nauczyłem się już otwierać usta, ale często nie rozumiem słów. Gdy robi się zbyt głęboko, pierwszą reakcją jest spalenie wszystkiego na ryc. Niech Bóg obdarzy mojego męża zdrowiem i dobrą żoną. W końcu wytrzymuje, kot rozumie, wybacza. No, a potem omawia oczywiście w celach prewencyjnych: co zostało zbombardowane, gdzie i dlaczego. To polowanie na życie.

Dlatego wspólnymi siłami prowadzimy wykopaliska w poszukiwaniu artefaktów. I choć przez lata terapii, ktokolwiek się tam zagłębił, mężowi zawsze udaje się znaleźć coś innego. Jest niezrównanym life coachem - polecam, ale nie jedliśmy takich w procesie poszukiwania odpowiedzi na główne pytanie - "dlaczego". To tutaj pies grzebał. Kto wie dlaczego i dlaczego? Zły krok, chrupanie kości poprzednich kandydatów, ból, ciemność od opadłego przyłbicy, obudziłem się - wokół zniszczenia i poświęcenia. Smok? Jaki smok? Czy jestem smokiem?

Jako psycholog wiem, że większość przyczyn to oczywiście niemożność odczuwania – niemożność uchwycenia momentu, w którym księżniczka zamienia się w potwora. Im bardziej dana osoba jest świadoma, im lepiej identyfikuje swoje emocje, tym łatwiej jest mu interpretować sygnały płynące z ciała, tym większe ma szanse policzyć do 10 i uratować życie swojej partnerce. Ale brak połączenia z samym sobą to nie jedyny problem.

Drugie – nie mniej poważne – kłamstwo. Jesteśmy czasem dla siebie i innych, zamiast prawdziwej osobowości, oferując miraż w związku. Rodzaj wyretuszowanego obrazu, utkanego z cudzych zakazów i introjektów. Hologram, w którym jedyną wartością jest zewnętrzne podobieństwo.

Sami nie wiemy, czego chcemy. Seksualność chowamy pod długą spódnicą, a nieśmiałość ozdabiamy głębokim dekoltem, bo w pierwszym przypadku kieruje nas „zakrycie – nie dziwka” mojej mamy, a w drugim „mężczyźni kochają się” ojca. oczy. Kłamiemy o niezależności i samodzielności, podczas gdy pragniemy długopisów i kawy w łóżku. Przedstawiamy cnotę tam, gdzie chce się być wolnym, a dziewczynę z wiosłem, gdy prosi kobieta z batem. Celowo tłumimy nasze prawdziwe ja ze względu na wątpliwe normy i jesteśmy szczerze zaskoczeni, gdy nie otrzymujemy pożądanej odpowiedzi. A skąd to się bierze, skoro partner nigdy nas nie widział? Chodź partnerze, widzieliśmy siebie?

Wydaje mi się, że szczerość wobec siebie jest pierwszym krokiem do rozwiązania problemu. Znając siebie, swoje prawdziwe wartości, pragnienia i priorytety, znacznie łatwiej jest odpowiednio reagować na bodźce zewnętrzne. Twój wewnętrzny smok może spodobać się Twojemu partnerowi, jeśli dasz im szansę na wzajemne poznanie się. I nie musisz już palić miast ze strachu i bólu. Ponieważ będziesz kochany i akceptowany takim, jakim naprawdę jesteś, a nie takim, jakim z jakiegoś powodu próbujesz wyglądać, zaprzeczając prawdziwej naturze wewnętrznej jaźni.

Staraj się nie kłamać - spodoba ci się wolność bycia prawdziwym.

Zalecana: