Teambuilding - Dla Kogo I Kiedy?

Wideo: Teambuilding - Dla Kogo I Kiedy?

Wideo: Teambuilding - Dla Kogo I Kiedy?
Wideo: Тимбилдинг: 10 ИДЕЙ, как организовать С ПОЛЬЗОЙ (проверено) 2024, Może
Teambuilding - Dla Kogo I Kiedy?
Teambuilding - Dla Kogo I Kiedy?
Anonim

Rozważanie tych problemów zaczniemy od zrozumienia, czym różni się grupa ludzi w organizacji od zespołu.

Wyznaczmy termin: Synergia (Grecki.

a) współpraca, pomoc, pomoc, współudział, współudział;

b) razem, c) biznes, praca, praca, (wpływ) działanie) - sumujący efekt interakcji dwóch lub więcej czynników, charakteryzujący się tym, że ich działanie znacznie przewyższa efekt każdego pojedynczego składnika w postaci ich prostej sumy.

Z tej definicji warto zwrócić uwagę na frazę: „… ich działanie znacznie przewyższa działanie każdego pojedynczego składnika w postaci ich prostej sumy”. Innymi słowy, ludzie w zespole uzyskują wynik przekraczający kwotę inwestycji pojedynczej osoby. To swego rodzaju perpetuum mobile – pojawienie się czegoś efemerycznego z bliskiej współpracy, co znajduje odzwierciedlenie w konkretnych rezultatach pracy. Coś, co w końcu można już zmierzyć w postaci zysku, ilości towarów czy ilości wykonanej pracy.

To w trosce o synergię warto rozpocząć team building. Jeśli masz dział księgowości, to w zasadzie wszystko jest tam jasne: wyznaczyłeś obowiązki, ułożyłeś relacje i pracujesz dla siebie, nie myśląc o synergii. I dlaczego ona tam jest. Nawiasem mówiąc, w działach zdarza się czasem, że wynik spójnej pracy 2-3 osób przewyższa sumę pracy całego działu. W rachunkowości może się to zdarzyć w następujących przypadkach:

- w czasie wakacji zwiększa się nakład pracy, ale ze względu na brak dużej liczby osób grupa spontanicznie staje się zespołem i pracuje wydajniej i harmonijniej niż dział.

- podczas niespodziewanych kontroli lub niespodziewanej pracy awaryjnej, która upadła. W tym przypadku konieczność i nieuchronność spełniają swoje zadanie. To tak, jakby wspólny wróg zewnętrzny jednoczył narody… Tutaj wspólny wróg jednoczy kolektyw.

Efekt synergii występuje również u osób, które z entuzjazmem rozpoczynają biznes.

Weźmy inne działy, w których synergia byłaby bardzo przydatna i w stałej obecności. Są to działy sprzedaży, sprzedaży, marketingu, PR i zarządzania HR. Pojawienie się trudnych sytuacji, sytuacji wymagających nieszablonowego podejścia i dobrze skoordynowanej pracy. W tym przypadku zespół zaczyna reprezentować jeden organizm, który czasami wytwarza 150% i 300%, łamiąc wszelkie prawa fizyki.

Przyjrzyjmy się teraz pułapkom budowania zespołu.

W grupie roboczej lub dziale wszystko jest proste - jest szef, są podwładni. Jest jedna zasada: "ty jesteś szefem - ja jestem głupcem, ja jestem szefem - ty jesteś głupcem", w takim czy innym wariancie. A z taką prezentacją nie żyje synergia.

Ale zespół żyje również według własnych zasad i cykli. Trzeba je znać i też je przewidywać. Pomaga to zaoszczędzić energię, nerwy i czas, a także pomaga nie porzucać wszystkiego w połowie, myląc jeden etap rozwoju z drugim.

Problemem tym zajął się Takman, który opracował pięciostopniowy model:

Wymieńmy główne etapy: formacja, wrzenie, racjonowanie, funkcjonowanie i zmiana (rozstanie). Przeczytaj więcej o tym modelu ze źródeł pierwotnych, ponieważ dzisiejszy Internet zawiera wszystko, czego potrzebujesz, a nawet więcej.

Dlaczego zaprezentowałem ten model Takmana (Takmana). Model ten wyraźnie pokazuje procesy zachodzące w grupie. Dyrektor lub kierownik wyższego szczebla musi jasno wiedzieć, przez jaki etap przechodzi grupa i jasno rozumieć swoją w nim rolę, aby ten etap zakończył się sukcesem.

W przeciwnym razie menedżer musi albo intuicyjnie wszystko pokonać sam, albo po prostu rozwiązać zespół, albo zamienić go w zwykłą grupę, nie odczuwając efektu synergii.

Budowanie zespołu pozwala z kolei przyspieszyć przechodzenie pewnych „złych” etapów tworzenia zespołu. Są to etapy takie jak formacja, wrzenie i częściowe racjonowanie. Te etapy to najbardziej „niewygodne”, etapy wyjaśniania relacji i ustalania zasad. W grupie te procesy trwają cały czas, potem pojawia się nowy pracownik, potem ktoś postanawia się pokazać, potem ktoś przekroczy granicę warunkowo dopuszczalnego itd. W plenerowym teambuildingu wszystkie te śmieci są przerabiane na raz. Poziom napięcia podczas teambuildingu jest taki, że nie ma miejsca na popis, a co najciekawsze, popis i pragnienie doskonałości w treningu teambuildingu z takimi ludźmi tworzy procesy „naprawcze”. Grupa albo po prostu odwraca się od takiej osoby, albo osoba ta musi usunąć swoje EGO i być częścią zespołu. Wreszcie samo wykonanie zadania daje pozytyw! Daje to doświadczenie pracy zespołowej, a uczestnicy uczą się czuć zespół i pracować w zespole. W przyszłości zespół skończy tylko jako narzędzie i zacznie pracować na 150% lub nawet 300%.

Nawet jeśli grupa ludzi pracuje bardzo długo, to teambuilding tutaj również daje wyjątkowe rezultaty. Bardzo wspólny proces i działanie pozwala uczestnikom szkolenia „nieumyślnie” wyrzucić wszystko, co nagromadzili, co działa jak psychoterapia. Ponadto ten team-building pozwala uczestnikom mówić! Po prostu rozmawiaj o tematach, których wcześniej nawet nie poruszyli. A uczestnicy zaczynają rozmawiać o tym, jak dana osoba się zachowuje i jak to na nią wpływa. Trener musi wspierać ten proces i zwiększać konstruktywność. Zmień kierunek oskarżenia na podejście konstruktywne. W tym przypadku grupa zaczyna działać na własną rękę – zaczyna „leczyć się” odsłaniając swoje polecenia, słabości. W ten sposób grupa powoli zamienia się w zespół.

Wraz ze wzrostem zaufania i spójności sam zespół rośnie, stając się jednym, harmonijnie pracującym organizmem.

Zalecana: