2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Przychodzą do mnie różni ludzie, z różnymi problemami i bardzo często brakuje im uznania, pochwały, miłości. Wydawałoby się to takie proste, ale jednocześnie dość trudne. Trudne jest to, że człowiek siedzi w nas, gotowy na wiele, tylko po to, by zdobyć miłość, o której marzy. W ten sposób nawet nie zauważamy, ile robimy w życiu, tylko dlatego, że chcemy otrzymać miłość. Nasze działania, aby to osiągnąć, stały się tak nawykowym, praktycznie sposobem na życie, że nie możemy rozpoznać ich głównego celu.
Dlaczego to się dzieje?
Każde „dlaczego” można znaleźć w dzieciństwie. Nie otrzymaliśmy wyraźnej reakcji emocjonalnej. Jednocześnie nasze mamy zawsze były uważne, opiekuńcze, okazywały miłość. Jednak nie dali nam tak, jak chcieliśmy. Ważne jest, abyśmy otrzymywali miłość dokładnie w takiej formie, w jakiej wymaga tego nasza potrzeba.
Nie ciesząc się miłością w takim stopniu, w jakim chcemy, zaczynamy próbować ją otrzymać poprzez działania. „Dobra nauka w szkole”, „bycie posłusznym”, „najważniejsze, aby nie zawieść rodziców”, „znaleźć przyzwoitą pracę i dobrze się wykazać” itp. Wszystkie te zwroty słyszę od moich klientów. Starają się im sprostać, aby w końcu „być dobrymi” i „być chwalonymi”.
Dla mnie te sytuacje nie polegają jeszcze na tym, że człowiek chce miłości, ale na tym, że w jego wyobraźni ta miłość będzie się manifestować mocniej i tak, jak chce. Dobry. To normalne pragnienie. Jednak. Kiedy coś osiągamy, nasi bliscy cieszą się z nas. Robią to najlepiej jak potrafią, podczas gdy już nas nie kochają. Dają nam już maksimum, do czego są zdolni. Swoją reakcją mówią nam: „Bardzo się cieszymy z Twojego sukcesu, ale nie kochamy Cię za to bardziej. Po prostu cię kochamy. Jak możemy, jak czujemy się w sobie.”
Jest jeszcze druga strona naszej potrzeby miłości. Zdarza się, że ważne jest dla nas, aby inni wiedzieli, jacy jesteśmy fajni. Nie wystarczy nam tylko wiedzieć o sobie. Jeśli widzimy, że inni nie dostrzegają niektórych naszych cnót, możemy się martwić, że nie jesteśmy wystarczająco dobrzy. A jeśli zadasz sobie pytanie: „Czy z tego, czego inni dowiadują się o moich mocnych cechach, stanę się dzięki temu lepszy?” Nie stajemy się lepsi. To, dla czego jesteśmy wartościowi, a co za tym idzie, jest w nas bardzo silnie rozwinięte iz czasem tylko się umacnia.
Jakie wnioski można wyciągnąć?
Tak, wszyscy do czegoś dążymy. Czy podoba Ci się ścieżka, którą idziesz? A może wybrałeś go tylko po to, by zdobyć uznanie bliskich? Bądź obiektywny. Spójrz, jak twoja rodzina cię wspiera, zauważ, jak bardzo są szczęśliwi z twoich zwycięstw. To jest ich miłość. Nic więcej nie mogą zrobić.
Zastanów się, jak powinien wyglądać przejaw miłości i uznania ze strony twoich rodziców, partnerów, a nawet liderów (często poprzez pracę chcemy uzyskać dobrą informację zwrotną o sobie, więc koledzy i lider stają się dla nas przewodnikiem). Co powinni zrobić, abyś poczuł miłość, zaangażowanie i akceptację?
Pamiętaj tylko, że jesteś już kochany. Bardzo lubią. Jesteś już nierealistycznie fajny, wyjątkowy i trzysta razy dobrą osobą. I nie potrzebujesz do tego potwierdzenia od innych. Jednocześnie oczywiście najważniejsze jest, aby żyć w pokoju i życzliwości dla wszystkiego, co cię otacza.
Zalecana:
Wciąż Czekam, Ale Już Nie Cierpię Ani Wyjście Ze Współzależności
Wiesz, moja dusza wreszcie się uspokoiła. To uczucie jest jak lustrzana powierzchnia głębokiego jeziora. Nie ma już burzliwych przypływów niepokoju, zimnego deszczu rozczarowań, lodowatego strachu i palącej wściekłości. Czy przestałem cię kochać?
Dlaczego Nie Możemy Powiedzieć Nie
Krótkie słowo „nie” jest dla nas bardzo korzystne. Eliminuje na przykład potrzebę pożyczania, gdy sami nie mamy dość pieniędzy, żeby zapłacić, iść na herbatę do znanego całemu wejściu sąsiadowi ze złymi plotkami, czy spotkać się z kuzynem na dworcu o piątej rano.
JAK WALCZYĆ Z LENAMI I DLACZEGO NIE MOŻEMY ZROBIĆ TO, CO ZAPLANOWALIŚMY?
Wszystkim zdarzało się, że raz planując zrobić coś dla siebie w najbliższej przyszłości, nie można było zmusić się do realizacji swojego planu, czy to było pisanie raportu, sprzątanie domu, obietnica pójścia na siłownię od dziś, idź na bieg, do pracy itp.
Szczęście Wciąż Nie Jest Dla Mnie. Refleksje Psychoterapeuty
Bardzo dobrze pamiętam, jak często na początku mojej kariery jako psychoterapeuty przychodziłem do superwizora i z przerażeniem narzekałem, że minęło już X spotkań, a klient nadal się nie ruszał, wszyscy odmierzaliśmy czas i deptaliśmy, podróżując z jeden ślepy zaułek do drugiego.
JAK OTRZYMAĆ INNYCH LUDZI?
Nie ma czegoś takiego, że nauczyłeś się akceptować ludzi, a teraz zawsze będziesz żyć w akceptacji. Za każdym razem to się stanie lub nie. Nie da się zaakceptować jednej osoby i automatycznie nauczyć się akceptować wszystkich. Życie się zmienia, twoja zdolność do akceptacji stale się rozwija.