2024 Autor: Harry Day | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:52
Jeśli nie wstawię się za sobą, kto stanie za mną?
Jeśli jestem tylko dla siebie, to kim jestem? Jeśli nie teraz to kiedy?
Ucieczka od wolności (Erich Fromm)
Kiedy rozmawiają o związkach współzależnych, od razu pojawia się w mojej głowie obraz alkoholika bijącego swoją żonę. W rzeczywistości temat relacji współzależnych jest dość szeroki i przedmiotem dyskusji będzie pojęcie granic osobowości, zarówno fizycznych, jak i psychicznych, o przyjazności dla środowiska takich związków i korzyściach, jakie ludzie w nich czerpią przez lata.
Warto rozróżnić dwa pojęcia: współzależność i współzależność. Każda długoterminowa relacja to pewien system, porozumienie między dwojgiem ludzi dotyczące funkcji i wkładu każdego z uczestników. W bliskości, jak w systemie relacji, dokonujesz wyboru. Współzależność wybiera ciebie. Oznacza to, że wyboru nadal dokonujesz ty, ale jest on podyktowany wzorami współzależnego zachowania.
Zdrowy i zrównoważony rozwój relacji jest możliwy tylko dzięki wolności. Gdy oboje partnerzy wiedzą, że mają swobodę wyboru i prawo do wyrażania swoich potrzeb. W relacji współzależnej nie jest to możliwe.
Relacje współzależne są zawsze regulowane umową, na przykład: „Jestem dobry i toleruję twoje wyjazdy w lewo, ale zarabiasz pieniądze i dajesz mi wszystko”. Lub: „jesteś alkoholikiem, ale toleruję cię i wszyscy myślą, jakim jestem„ świętym.”To są przesadzone przykłady, ale w życiu istnieje wiele wyrafinowanych form współuzależnienia, kiedy oboje partnerzy otrzymują w ten sposób drugorzędną korzyść. Na pierwszy rzut oka wszystko może być przyzwoite i szlachetne, ale motywy mogą być bardzo różne.
Wzorce tego zachowania kształtują się w dzieciństwie. Na wczesnych etapach rozwoju każdy z nas ma potrzebę zaspokojenia swoich potrzeb. Na początku są prymitywne: co jeść, w co się ubrać, gdzie iść na studia… i ten wybór należy do Ciebie, rodzica lub osoby pełniącej jego funkcję. W miarę dorastania kształtują się jego własne, niepowtarzalne potrzeby. Oddzielenie od rodzica następuje w momencie przejęcia odpowiedzialności za wybór. Wybierając za Ciebie - poczucie winy i dywidendy z wyboru z drugiej. A gdy tylko dokonamy wyboru, cały ciężar konsekwencji spoczywa na was.
Relacje we współzależności powtarzają model relacji we wczesnych stadiach rozwoju. Zamiast niepewności i niepokoju (czy on/ona go polubi, czy będzie go wspierał? A może zrezygnuje, jeśli powiem…), które otrzymujemy pokazując naszą prawdziwą potrzebę, człowiek postępuje zgodnie z wcześniej przygotowanym scenariuszem. Dopiero zamiast konstruktywnych dialogów i dyskusji na „scenie” pojawia się poczucie winy i uraza. I stają się tak wygodnym sposobem na zdobycie tego, czego chcą, że prawie nie można im odmówić.
Co otrzymuje osoba w związku, gdy jego potrzebę zaspokaja „przestępca”? Tłumienie uczucia niepokoju. Mówię o niepokoju stojącym za tą drugorzędną korzyścią. I może być wszystko: „Nikogo nie potrzebuję, chociaż mnie kocha”, „moja mama powiedziała, że bycie manekinem to wstyd”, „Nie mogę sobie zapewnić, a z nim nie jest źle, z wyjątkiem za niuanse.” …
Dlaczego relacje współzależne są dobre? W nich nie musisz dokonywać wyboru i nic nie ryzykujesz. Są ciepłe i bezpieczne. Relacje w tym scenariuszu mogą trwać latami. Warto też powiedzieć, że skoro nie ma w nich miejsca na rozwój, wyglądają na zamrożone. To znaczy, jak wszystko było 10 lat temu i teraz. Związek jest zamrożony, nie żywy.
W WSPÓŁZALEŻNYM związku zawsze istnieje wyraźne poczucie siebie i drugiego, swoich uczuć i uczuć partnera. Jest oczywiście szansa na „wypalenie się”, ale „dywidendy”, które otrzymujesz przy wyjściu, dają szansę na rozwój harmonijnego i harmonijnego związku, w którym nie zawsze możesz usłyszeć aprobatę i wsparcie. Ale prawdopodobieństwo zaspokojenia twoich prawdziwych pragnień znacznie wzrasta.
Ponadto wartość takich relacji jest znacznie wyższa, a z biegiem lat, jak drogie wino tylko rośnie.
Rozwój osobisty i indywidualna terapia w takich przypadkach odbywa się w kluczu przejścia od relacji współzależnych do współzależnych. Celem będzie zdefiniowanie dynamiki własnych pragnień i zastosowanie ich w związku poprzez doświadczanie i akceptowanie reakcji towarzysza.
Zalecana:
Jak Odróżnić Poczucie Winy Racjonalnej Od Irracjonalnej (neurotycznej)?
Wina To uczucie, które powstaje w odpowiedzi na naruszenie własnych lub społecznych wartości, które zostały zinternalizowane wewnątrz osoby. Jeśli wstyd jest porażką bycia, to wina jest porażką na poziomie działania. Poczucie winy ma oczywiście również pozytywne funkcje, czuję się winny, jeśli kłamię, dzięki temu mogę stać się bardziej sprawiedliwy i czuć do siebie szacunek.
Potrzeby: Jak Odróżnić Swoje Od Innych
Drodzy Czytelnicy! Czy zastanawiałeś się kiedyś, co stanowi podstawę codziennego szczęścia? Nie skomplikowane codzienne spory o to, co istotne, o miłość i oddanie, ale o proste strukturalne elementy szczęścia? Nie? Zapraszam do wspólnego myślenia
DEPRESJA. JAK ODRÓŻNIĆ SIĘ OD LENISTYCH I LENISTYCH HANDRY. OBJAWY
„Depresja to tylko zły nastrój, zdarza się każdemu, po prostu weź się w garść!” Jeśli kiedykolwiek zetknąłeś się z objawami depresji klinicznej, to stwierdzenie sprawi, że będziesz urażony i, delikatnie mówiąc, nie zgodzisz się. Najprawdopodobniej miałeś do czynienia z dewaluacją swoich trudnych i bolesnych doświadczeń.
Współzależność A Współzależność
Współzależność i współzależność. Dwa terminy i radykalnie odmienna treść semantyczna, choć w obu przypadkach podstawą słowa jest słowo „uzależnienie”, którego często zaleca się unikać w związkach. Zobaczmy, czy to prawda i która z opcji uzależnienia będzie miała bardziej pozytywny wpływ na osobowość i relacje danej osoby.
Współzależność. Bliskość. Załącznik. O Tym I Nie Tylko. (3-częściowy)
Uzależnienie to mój związek z drugim na zasadzie fiksacji, kiedy się rozłączam i zatracam się w tym związku. Porównania opisowe: „światło zrosło się jak klin na nim”, „bez niego/niej w żaden sposób”, „jesteśmy jak jedna całość, dwie połówki”, „jesteśmy wszędzie razem”, „nie wylewamy wody””, poszliśmy na studia, pobraliśmy się”.