Coffeemania Jako Zdanie Lub Sposób Na życie

Wideo: Coffeemania Jako Zdanie Lub Sposób Na życie

Wideo: Coffeemania Jako Zdanie Lub Sposób Na życie
Wideo: Coffeemania Service Philosophy 2024, Może
Coffeemania Jako Zdanie Lub Sposób Na życie
Coffeemania Jako Zdanie Lub Sposób Na życie
Anonim

„Od wielu lat piję kawę, ciągle eksperymentuję z odmianami, palę, uwielbiam próbować nowych kompozycji w moich podróżach. Nie wyobrażam sobie dnia bez kawy i nagle kłopoty! Ze względów zdrowotnych mój lekarz generalnie zabronił mi pij kawę przez co najmniej pół roku. Pomoc, nie wiem jak dosłownie być teraz, jak przeżyć bez ulubionego napoju!” - Irina.

Irina, nie będziemy tutaj szczegółowo omawiać wpływu kawy na organizm. Z jednej strony Twój lekarz wyraźnie przeprowadził rozmowę wyjaśniającą, z drugiej strony to nie jest temat Twojego pytania, w którym mania kawy jest na pierwszym miejscu.

Zwróćmy się do słownika, ogólnie mówiąc, mania - „chorobliwy stan psychiczny z koncentracją świadomości i uczuć na jednej idei”.

To właśnie to „utknięcie” powoduje gwałtowne emocje, aż do poczucia niemożności życia bez kawy. Oczywiście wiesz, że życie bez kawy jest całkiem możliwe, w przeciwieństwie do życia bez wody. Ale ucierpi jakość życia lub subiektywne w swej istocie poczucie satysfakcji.

Należy zastanowić się, czy tylko smaki i zapachy, jako estetyk, przyciągają Cię do kawy, czy też jest to również jej działanie pobudzające?

Jeśli coffeemania jest częścią Twojego stylu życia jako konesera piękna, musisz przekonfigurować się do „nowego piękna”, w żaden sposób, jednocześnie nie rezygnując z przyjemności, choć nie smakowej, ale węchowej. Być może słyszeliście o kawiarniach w Europie, gdzie goście wdychają najlepsze aromaty kawy, ale nie piją jej ze względów zdrowotnych. Możesz też pójść w drugą stronę – wykorzystaj aromaty kawy do wnętrza samochodu czy domu, a także w kosmetykach, np. płynach do kąpieli, peelingach. Wtedy nie będziesz musiał szczypać nosa przechodząc obok kawiarni, aby nie oderwać się i nie iść na filiżankę kawy.

Zgadzam się - aromat kawy sprawia nie mniej przyjemności niż jej smak. Nie można jednak nie wspomnieć o uzależnieniu psychofizjologicznym, które utrudnia rezygnację z kawy bez doświadczenia „udręki”.

Nawet jeśli wydaje Ci się, że pijesz kawę wyłącznie dla przyjemności, to i tak w znany sposób wpływa ona na Twój organizm. Kofeina stymuluje produkcję hormonów stresu, ciągła stymulacja może mieć zły wpływ na stan układu nerwowego, ciśnienie krwi i układ odpornościowy.

Uzależnienie od kofeiny często ma przyczyny intrapsychiczne, które są przed nami ukryte.

W ogóle każdy z nas może znaleźć przynajmniej jeden nałóg, wyraźnie wyrażony lub przebrany za coś koniecznego, a czasem nawet użytecznego. Do tej pory nie spotkałem osób z jednym nałogiem.

Jeśli np. nie możemy rozpocząć zabiegu bez wykonania rytuału (nie możemy zasnąć bez wzięcia prysznica, albo nie możemy usiąść do pracy bez wypicia filiżanki kawy), to już możemy mówić o uformowanym uzależnieniu.

To, czy trzeba coś z tym zrobić, jest wprost proporcjonalne do stopnia dyskomfortu, jeśli nie można wykonać rytuału.

Od czego zacząć uniezależniać się od swoich rytualnych nawyków?

- Od czasu do czasu zastępuj je innymi, alternatywnymi i dołączaj do nowych, w tym nowych stylów, sposobów wykonywania zwyczajowych rytuałów.

Kawa jest zalegalizowanym psychostymulantem i nie każdy może samodzielnie poradzić sobie z jej zniesieniem, bez względu na to, jak przesadnie to zabrzmi. Jeśli zagrożenie dla Twojego zdrowia nie jest tak duże, jak odstawienie kawy, polecam zasięgnąć porady psychologa. Bądź zdrowy i szczęśliwy z kawą i bez niej!

Zalecana: