O Pracy Z Uzależnieniem Emocjonalnym

Wideo: O Pracy Z Uzależnieniem Emocjonalnym

Wideo: O Pracy Z Uzależnieniem Emocjonalnym
Wideo: Uzależnienie emocjonalne od partnera 2024, Może
O Pracy Z Uzależnieniem Emocjonalnym
O Pracy Z Uzależnieniem Emocjonalnym
Anonim

Swoją pracę z uzależnieniem emocjonalnym dzielę na dwa globalne procesy.

Proces globalny 1.

Prosty i szybki, składa się z procesu wydania glamour i procesu zasobów.

- praca z obrazem obiektu przywiązania, czyli wyzwolenia z przepychu.

Zwykle obraz przedmiotu zależności zajmuje znaczną część przestrzeni mentalnej, aż do scalenia i zastąpienia obrazu siebie samej osoby w modalności wzrokowej, słuchowej i kinestetycznej. Usunięcie obrazu przedmiotu uzależnienia od osoby VAK w kierunku osób, które w przeszłości były znaczące emocjonalnie, mocno obniża poczucie znaczenia przedmiotu uzależnienia.

Ale tutaj często pojawia się poczucie pustki, własnej niemożności i innych „rozkoszy” związanych ze stratą.

- zasoby surowców.

Dlatego ważne jest, aby określić kryteria, które spełnia uzależnienie.

Dobra „gra” do tego polega na tym, że klient ponownie łączy się z obrazem obiektu zależności i ponownie go odsuwa.

Jednocześnie wyraźniej manifestują się zarówno pozytywne, jak i negatywne skutki uzależnienia, ale jawi się im metapozycja, ocena, a co za tym idzie wybór i poczucie kontroli.

Pozytywne są zwykle następujące:

zaangażowanie, bezpieczeństwo, stabilność, „czuć się duży i silny” itp.

Po zidentyfikowaniu tych potrzeb ważne jest, aby nauczyć klienta samodzielnego ich zaspokajania: czerpać z jego doświadczenia i wprowadzać stan tu i teraz plus / lub z kim i jak może to zrobić, za pomocą wzorców zachowań, treningu, dostosowania w przyszłość.

Ważne jest, aby przejść ten proces z klientem podczas jednej do dwóch lub trzech konsultacji.

Daje to wolność i zasoby do głębszej pracy, ale wskazane jest, aby na tym nie poprzestawać.

Proces globalny 2.

Mówimy tu o standardowej psychoterapii: budowaniu kontaktu, pracy z traumą psychologiczną, scenariuszach rodzinnych, technikach komunikacji, zniekształceniach poznawczych itd., opartych na połączeniu potrzeb klienta i moich umiejętności doradczych.

Teraz wolę pracować z kontuzjami, pojedynczo. To zasoby człowieka, daje poczucie, że ma kontrolę, decyduje o swoim życiu, zdobywa doświadczenie z sytuacji, wypełnia pustki i rozładowuje to, co się przelewa, wzmaga poczucie własnej siły.

Na tym etapie można pracować w oparciu o cele i zadania, lub do momentu, gdy klient powie „mam dość”, na co zwykle się zgadzamy.

Zalecana: