Wyjść Na Czas

Spisu treści:

Wideo: Wyjść Na Czas

Wideo: Wyjść Na Czas
Wideo: Popek x Matheo ft. Borixon - Wiara czyni cuda 2024, Może
Wyjść Na Czas
Wyjść Na Czas
Anonim

Autor: Tatiana Varukha

Wyjdź na czas - do domu, nawet jeśli nikt tam na ciebie nie czeka, z imprezy zapalającej, od gości bez „kumpla”, z niewłaściwych kontaktów i złych nawyków, z depresji i mrocznych myśli, z trudnych wspomnień, ze związków, które stają się przestarzałe, od ludzi niszczących cię lub niszczących twojego partnera obok ciebie. Daj jemu i sobie szansę na znalezienie kogoś (a może i siebie), z kim będzie lepiej, wygodniej, spokojniej i w takiej formie, w jakiej każdy z Was tego potrzebuje. Jeśli nie jesteście w stanie dać sobie tego z tego czy innego powodu, nie pozbawiajcie się nawzajem prób i miejcie nadzieję na znalezienie go w innych związkach i w sobie.

Nie bądź chciwy, nie odbieraj innym szansy na szczęście tak, jak to rozumieją, a od siebie – swoich. Ponieważ każdy z nas znajduje się we własnym punkcie ewolucji i porusza się we własnym rytmie, promieniuje z własną częstotliwością, wibruje na własnej fali i otrzymuje własne doświadczenie. A jeśli wszedłeś z kimś w rezonans - odnalazłeś siebie i swój wspólny taniec, jeśli w przewlekły dysonans - zdobądź niezbędne doświadczenie, podpisz się pod nim, podziękuj i … wyjdź na czas. Nie uruchamiaj mechanizmu, który zmiażdży cię pod ciężkim uciskiem okoliczności, kiedy będziesz zmuszony podjąć tę decyzję w znacznie mniej dogodnych dla ciebie warunkach i gdzie będziesz musiał wyślizgnąć się spod kamieni młyńskich bardzo powierzchownych, ale boleśnie raniące, „społeczne” sądy, w których nie chodzi o Twoje prawdziwe, szczere i życiowe motywy, o Twoją wyczerpaną cierpliwość i długie próby „ocalenia” czegoś, „uratowania” kogoś.

Wyjdź na czas, nie zostawiaj głębokich blizn na ciele swojego życia, nie zarażaj swojej duszy żarłocznym wirusem winy, uczuciem, które z niesamowitą gorliwością odrywa Cię od Twojego wyłącznie wyjątkowego życia i tylko Twoje i Ciebie od siebie. Zostaw na czas, nie pal rysunków na delikatnej tkaninie swojego przeznaczenia. I nie naruszaj czyjejś skóry.

Ceń swoje życie bardziej niż inni cenią twoje. Zostaw na czas, jeśli ktoś przedkłada swoje życie ponad twoje, bo abyś odpowiedział przede wszystkim za swoje życie, a dopiero potem za czyjeś życie. Nikt nie przyszedł do tego życia, aby zostać złożonym w ofierze na ołtarzu ofiarnym. A życie nie zostało dane człowiekowi po to, by zabiegał o ofiarę wielkich darów danych mu z góry: życia i zdolności kochania! Nie jest trudno zatracić się, nie jest trudno roztopić się w innym, w cudzym życiu, w cudzym świecie, w cudzej rzeczywistości. Nawet tego łatwo żądać i pragnąć. Odnalezienie siebie jest trudne. Tylko my możemy określić i przyznać miarę wykorzystania siebie. Przecież poświęcając się za nic, ponad przydzieloną ci miarę udziału w czyimś życiu, automatycznie nie dajesz siebie (a może kogoś, kto szczerze tego potrzebuje), albo w jakimś innym segmencie swojego życia nie będziesz mieć w ogóle trochę dosyć - tylko ta zmarnowana energia…

Każdy związek jest owocny, gdy następuje wymiana, interakcja, powrót. To jest taniec w parze. Ale jeśli zaczęliście deptać sobie nawzajem nogi z bólu i krwi, musicie przerwać ten taniec, a po wygojeniu ran rozpocząć nowy piękny taniec, być może z nowym partnerem. I tak w każdym związku, partnerstwie, rodzinie, pracy… Naucz się wychodzić na czas, zarówno w ramach obecnej sytuacji, jak iz samych sytuacji i okoliczności życiowych. Zawsze znasz ten moment, ufaj sobie, nie przekonuj siebie, nie daj się oszukać i nie oszukuj innych… Nie ma złych ludzi, bez względu na to, jak byśmy się o to kłócili. Są ludzie, którzy różnią się od nas. Nie znamy bowiem prawdziwej myśli tego świętego obrzędu pod świętą nazwą Życia, ale wypełnia się nią absolutnie wszystko, co jest wewnątrz i na zewnątrz, ponad naszym rozumieniem i w jego granicach, ożywione i nieożywione. A Bóg nie ma innych rąk, oprócz naszych z tobą i innej odpowiedzialności, oprócz naszych z tobą wobec siebie i siebie nawzajem, ale początkowo - dla siebie. Wszystko, co dzieje się w naszym życiu, wszystko, co dzieje się wokół nas i na odległych Wyspach Galapagos w Ekwadorze - nie tylko za pozwoleniem Wszechmogącego, ale także z tobą i ze mną! Pozwoliliśmy naszemu życiu być tym, czym jest, wprowadziliśmy ten czas zmian do akcji, wyrwaliśmy dźwignię ze sprężyny, która wyrwała się z całej ściśniętej i ściśniętej siły i teraz bije w konwulsyjnie chaotyczny sposób swobodne pływanie. Pozwoliliśmy, by w naszym życiu zapanowały odcienie szarości, pozwoliliśmy się bać wszystkiego, pozwoliliśmy sobie na bycie outsiderem we własnym życiu. Rozejrzyj się, może czas… oderwać się od tego. Niesamowicie trudno jest zrezygnować ze wszystkiego, co stało się przestarzałe i odejść, bez względu na to, co ktoś o tym pisze. Wyjazd jest trudny, ale wychodzenie na czas jest koniecznością. Dojrzewaj w nieskończoności tyle, ile potrzebujesz, ale wyjdź na czas. Zostaw w czasie osądy i opinie innych, zwróć wzrok na siebie. Gdzie jest twoje miejsce? W końcu tylko w ten sposób możesz zmienić cały świat. Nie szukaj tego w innych, innym, innym. Zdradzę ci sekret - jej tam nie ma! Jak nie ma w kimś szczęścia, jeśli nie ma go w tobie.

Ucieknij w czasie od obsesyjnych złudzeń i narzuconych lęków, ale nie przestawaj dążyć, śnij, próbuj. Nie bój się mylić - to znaczy, że próbowałeś. Nie bój się reakcji innych ludzi, nadal nie będziesz w stanie przewidzieć jej w 100%, dopóki nie zrobisz tego, co zaplanowałeś, a jeśli możesz, to tym bardziej strach jest bez znaczenia. Ale będziesz miał szansę… wyjechać na czas. Tak, po prostu wyjdź i idź dalej. Rozumiemy, kiedy czegoś nie mamy, co chcielibyśmy mieć, kiedy czegoś nam nie dali, ale czekaliśmy, ale nigdy nie myślimy o tym, od czego nas uratowali, nie dając nam tego, czego teraz chcieliśmy. Prawda jest prosta – wszystko przychodzi na czas, nawet cuda. Dlatego… wyjeżdżaj na czas, nikogo nie zatrzymuj. Bo jeśli się spóźnisz – scenariusz życia jest już przepisany dla innych ludzi…

Zalecana: