TYRANIA W PARTNERSKIEJ RELACJI: NISZCZENIE RELACJI Z INNYMI LUDZIAMI

Wideo: TYRANIA W PARTNERSKIEJ RELACJI: NISZCZENIE RELACJI Z INNYMI LUDZIAMI

Wideo: TYRANIA W PARTNERSKIEJ RELACJI: NISZCZENIE RELACJI Z INNYMI LUDZIAMI
Wideo: Ks. Piotr Glas: Nie nawiązuj głębszych relacji z ludźmi, którzy są daleko od Boga 2024, Kwiecień
TYRANIA W PARTNERSKIEJ RELACJI: NISZCZENIE RELACJI Z INNYMI LUDZIAMI
TYRANIA W PARTNERSKIEJ RELACJI: NISZCZENIE RELACJI Z INNYMI LUDZIAMI
Anonim

Wśród dość szerokiego arsenału metod służących osiągnięciu całkowitej dominacji nad ofiarą jest niszczenie komunikacji z innymi ludźmi. Dopóki ofiara utrzymuje kontakty z innymi ludźmi, władza tyrana nie jest pełna. Dlatego każdy tyran zawsze stara się odizolować swoją ofiarę od innych ludzi. Nieustannie oskarżając go o niewierność, tyraniczny partner żąda, aby jego ofiara udowodniła mu swoją lojalność: rzucił szkołę lub pracę, zerwała przyjaźnie, a nawet relacje z krewnymi.

Tyrańskie zerwanie więzi wymaga czegoś więcej niż odizolowanie ofiary od prawdziwych innych ludzi. Tyran bardzo często dokłada wszelkich starań, aby zniszczyć wszelkie przedmioty, które mają symboliczne znaczenie uczucia (zdjęcia, prezenty itp.). Młoda kobieta opowiada, jak jej partner domagał się poświęcenia z oznaką uczucia. „Zawsze pytał o moich byłych partnerów, których nigdy nie miałem wielu i z którymi udało mi się utrzymać przyjazne stosunki. Zażądał usunięcia wszystkich kontaktów i nigdy więcej się z nimi nie kontaktował. Myślałem, że został zaślepiony miłością do mnie i dlatego spełnił ten wymóg. Później zaczął domagać się zerwania stosunków z przyjaciółmi, mówiąc, że są nieuczciwymi i nieuczciwymi dziewczynami. Wstydziłem się przed znajomymi, nic im nie mówiłem, ale coraz rzadziej się z nimi komunikowałem, żeby go nie prowokować. Sam nie zauważyłem, jak stałem się ponury i przygnębiony. Wszystko kręciło się wokół tego, żeby go nie denerwować. Przestałem zadawać sobie pytanie, dlaczego podtrzymuję ten związek. Potem zaczął upierać się, że moi rodzice są bardzo chciwi i prawdopodobnie mnie nie lubią. To dla mnie bolesny temat. Zawsze wydawało mi się, że moi rodzice bardziej kochają mojego młodszego brata i zawsze są dla niego bardziej hojni. Popadałem w coraz większą depresję. Kiedy zadzwoniła moja mama, obrażona, długo nie chciałam z nią rozmawiać. Kiedy mama zapytała mnie, co się ze mną dzieje, powiedziałam, że ich (rodziców) niechęć do mnie jest widoczna nawet dla mojego partnera. Od tego momentu zaczęła się walka między moimi rodzicami a moim partnerem. W końcu, po zjednoczeniu się z moimi przyjaciółmi, dałem się namówić, żeby chociaż na jakiś czas go opuścić. Po tygodniu życia z rodzicami zdałem sobie sprawę, że nigdy do niego nie wrócę. Nie wiem, jak mi się to przytrafiło.”

To typowe historie opowiadane przez ofiary przemocy. Pułapkę umiejętnie zastawia tyran – ofiara nie ma do kogo się zwrócić, co oznacza, że nie może zaspokoić swojej podstawowej potrzeby – potrzeby uczucia.

Pragnienie jedności i uczucia jest podstawową potrzebą człowieka, z którą przychodzi na ten świat i która nigdzie nie znika wraz z wiekiem. Potrzeba przywiązania przenosi się z wiekiem z rodziców na inne osoby. Połączenie emocjonalne jest warunkiem przetrwania, które zaczyna działać przeciwko ofierze tyrana. Im bardziej ofiara boi się i jest odizolowana od świata innych ludzi, tym mocniej trzyma się jedynego związku – relacji z tyranem. Przy braku relacji międzyludzkich ofiara desperacko stara się znaleźć człowieka w swoim oprawcy.

Zerwanie kontaktów ze światem zewnętrznym prowadzi również do tego, że ofiara zostaje pozbawiona wszelkich innych informacji niż informacje narzucone przez tyrana, zostaje pozbawiona innego punktu widzenia, który pozwoli jej zobaczyć cokolwiek innego. W ten sposób ofiara zaczyna patrzeć na świat oczami tyrana. Więź emocjonalna między ofiarą a tyranem jest raczej regułą niż wyjątkiem. Na przykład zdarzają się przypadki, gdy zakładnicy po uwolnieniu wpłacali kaucję za swoich porywaczy. Więź emocjonalna między kobietą a tyranem jest podobna do więzi między zakładnikiem a najeźdźcą, ale ma swoje własne niuanse. Stają się nagle zakładnikami, w przemocy partnerskiej, ofiara jest chwytana stopniowo, okazując miłość. Wiele kobiet w związku z tyranem początkowo interpretuje zazdrość jako przejaw namiętności i miłości. Na początku związku kobiecie może też schlebiać dbałość o każdy aspekt jej życia. Kobiety zakochują się w takich przejawach mężczyzny. A kiedy zaczyna coraz bardziej uporczywie dominować i wyrywać kobietę z kręgu towarzyskiego, ona ma tendencję do bagatelizowania i usprawiedliwiania tyrana nie dlatego, że się go boi, ale dlatego, że jest zakochana. Wiele kobiet jest pod silnym wpływem mitu, że związek z mężczyzną jest od niej całkowicie zależny. Mają też tendencję do budowania poczucia własnej wartości na obecności relacji z mężczyzną: „jest związek – ze mną wszystko w porządku”, „nie ma związku – coś jest ze mną nie tak”. Mit ten gra w rękach tyrana, łatwo mu coraz bardziej gnębić swoją ofiarę, opierając się na jego cenionych wartościach.

Aby przeciwdziałać rozwojowi emocjonalnej zależności od tyrana, kobieta musi wytrenować nowy i niezależny pogląd na swoją pozycję, zbadać aktywne sposoby przeciwstawiania się systemowi przekonań tyrana, nauczyć się odporności na unikanie empatii dla niego, odnowić więzi z innymi i rozwijać jej zdolność kochania kogoś lub poza jego dręczycielem.

Zalecana: