Rozwód – Przed I Po – Część 1. Znajomy świat Się Rozpada

Wideo: Rozwód – Przed I Po – Część 1. Znajomy świat Się Rozpada

Wideo: Rozwód – Przed I Po – Część 1. Znajomy świat Się Rozpada
Wideo: Rozwód wszystko zmienił. Co stało się z wokalistką Breakout? Mira Kubasińska 2024, Może
Rozwód – Przed I Po – Część 1. Znajomy świat Się Rozpada
Rozwód – Przed I Po – Część 1. Znajomy świat Się Rozpada
Anonim

- Witam … (przyjemny kobiecy głos w telefonie), czytam o tobie w Internecie. Rozwodzię się. Zwykle po tym otwieram dziennik i umawiamy się na pierwszą wizytę.

I jest mi smutno, że kolejny związek się rozpadł, a jednocześnie radosny – wiem, że będę świadkiem niesamowitej drogi do nowego etapu życia.

Ludzie rozwodzą się, gdy zmienia się pewien punkt lub nawet kilka punktów niewypowiedzianej (a czasem otwartej) umowy między nimi. Na przykład: Ożenił się z delikatną, delikatną księżniczką, zawsze był gotów ją chronić i chronić, ale nauczyła się, zaczęła dobrze zarabiać i czuł się niepotrzebny w swojej poprzedniej roli. Poprzednia umowa: będziesz bać się życia, a ja cię ochronię – zmiany. Albo była cudowna para: zaopiekowała się nim, wspierała, opiekowała się nim, a potem urodziło się dziecko (pierwsze dziecko to często kryzys w związku pary). I nagle stała się nie Jego matką, ale matką dziecka….

Albo zawsze byli we wszystkim razem i nagle ktoś postanowił stać się bardziej „odseparowany” (to temat na osobny artykuł). Symbiotyczna umowa została zerwana. Albo często się kłócili, krzyczeli na siebie, a potem zawsze był brutalny seks. I stopniowo dla jednego z nich (lub obu) kłótnie stają się zbyt trudne i bolesne, a związek zaczyna się zmieniać… lub rozpadać.

Zmieniło się porozumienie w sprawie przemocy i miłości. Umowa może być różna, podobnie jak kombinacje relacji międzyludzkich, ale początkowo jest to podświadome. Nieświadomie wybieramy dla siebie partnera, który jest gotowy do zawarcia z nami odpowiedniej umowy (na poziomie podświadomości i zgodnie z poziomem rozwoju osobistego i doświadczenia w danym czasie).

Ponadto istnieją różne opcje rozwoju wydarzeń:

A. Umieją rozmawiać o związkach, dorastali i rozwijali się, stopniowo zmienia się ich umowa i robi się to świadomie.

B. Niektórzy z nich decydują się na zerwanie związku, ponieważ czują się nieszczęśliwi

C. Nadal mieszkają razem, ale są coraz bardziej od siebie oddalone D. Chodzą na terapię, co pomaga im zrozumieć i zmienić sytuację.

D. Chodzą na terapię i nadal decydują się odejść, ale robią to świadomie i każdy bierze odpowiedzialność za to, co się dzieje.

E. Mieszkają razem, źle się czują, ale wierzą, że nie może być inaczej (dobry uczynek nie będzie nazywany małżeństwem).

W tym przypadku rozważam tylko opcję, gdy decyzja o zerwaniu została już podjęta przez co najmniej jedną ze stron. Zwykle decyzja ta jest podejmowana jeszcze przed faktycznym rozwodem pary. (Przypadki, kiedy para jest na skraju rozwodu, ale przechodzi kryzys w związku to inna historia, takie kryzysy zdarzają się prawie we wszystkich rodzinach). Więc się rozwodzisz. A świat się rozpada. Na serio. Znajomy, zrozumiały, kochany lub nie, ale znajomy świat. Teraz wszystko będzie inne i nie ma odwrotu. To naprawdę przerażające. Czasami wydaje się, że możesz od tego umrzeć. I nawet tym parom, które się rozstają, dochodząc do wzajemnego zrozumienia, że nie chcą już żyć razem, jest to dla nich również trudne.

Więc jak sobie z tym poradzisz?

1. Przede wszystkim znajdź punkty wsparcia i pomocy. (Nieletni się nie liczą, jest za wcześnie, aby na nich polegać, ale miłość do nich może być twoim zasobem siły. Dzieci nie powinny być po niczyjej stronie w rozwodzie i w żadnym wypadku (chyba, że oczywiście zależy Ci na ich duchowości). zdrowia) nie powinien stać się „partnerem” żadnego z rodziców. Napisano całe książki)). Krewni i przyjaciele, psychoterapia, grupy wsparcia psychologicznego itp. mogą być punktami wsparcia i pomocy. Korzystaj także ze wszystkich zasobów, które znasz - hobby, studia, praca, kreatywność, podróże.

2. Nie oczekuj, że wszystko zostanie szybko przyćmione i zapomniane. Rozwód będzie krwawiącą raną przez długi czas, nawet jeśli próbowałeś szybko o wszystkim zapomnieć. I to jest normalne, ponieważ nieopisany, niewypowiedziany, pozbawiony uczuć rozwód może drogo kosztować twoje zdrowie psychiczne i fizyczne (tak, ciało i dusza są połączone). Ból jest konieczny, ponieważ jest bólem rozstania i zmiany, często bolesnym ciosem w poczucie własnej wartości. A temu bólowi towarzyszy wiele uczuć – nienawiść, uraza, złość, ulga, zazdrość, zawiść, pustka, strach, niepokój… nie można wymienić wszystkiego.

3. Staraj się być sam i przyjrzyj się sobie - co dzieje się z tobą, gdy jesteś sam. Tylko ten, kto wie, jak być sam, będzie mógł być razem (to też na osobny artykuł).

4. Pamiętaj - to minie. Pewnego dnia to się skończy. Wszystko ma swój czas. To Twoja szansa na rozwój i zmianę, na uświadomienie sobie, co się wydarzyło, jaki jest Twój udział w odpowiedzialności i czego chcesz od następnego etapu swojego życia,

5. Nie bój się odczuwać i cierpieć, nie bój się niczego nauczyć się z bolesnego doświadczenia rozwodu. I to nie dlatego, że ty lub były partner jesteście winni wszystkiego, ale dlatego, że rozwód jest okazją do rozwoju osobistego i wielkich zmian na lepsze, nawet jeśli na początku ci się to nie wydaje. Ważne jest, aby nie przegapić tej okazji i móc zobaczyć swój udział w odpowiedzialności dorosłych w tym, co się dzieje.

Zalecana: